MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto mar 08, 2011 14:38 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Hmm...
Jeśli trafi się ten właściwy domek to będziesz wiedziała, że to on.

Czy Lulu jest gotowa na sterylizację?
Teraz w marcu wiele lecznic ma promocyjne ceny na ten zabieg.

Jeśli rezygnujemy z badania rezonansem magnetycznym- który powie nam co jest przyczyną skrzywienia główki, ale niestety nie wskaże możliwości leczenia, bo tego wyleczyć sie raczej nie da - to uzyskane na ten cel pieniądze przekażę na sterylizację. Wcześniej oczywiście doszczepienie.
Najlepiej będzie, gdy zrobię przelew, a Ty zadysponujesz tymi pieniędzmi.
Może starczy na badanie krwi, doszczepienie i sterylizację.
Co Ty na to?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto mar 08, 2011 14:41 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

ciekawa.swiata tymczasowanie już takie jest :D też miałam Loli szukać domu , ale ona taka słodka, że została :ryk: Poza tym też nie wiem czy bym ją oddała, ona musi mieć dom specjalny bo do konca życia będzie chora, także dłuuuugo bym taki dom szukała

Lulu znajdzie dom, czasami trzeba czekać, a czasami od razu TEN DOM się pojawia.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto mar 08, 2011 20:28 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Na UP są sterylki za 50 zł (w związku ze współpracą z fundacją hmm zapomniałam nazwy :oops: )
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw mar 10, 2011 14:55 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku


Z bazarków uzbierało sie 230 zł.


honda11 pisze:Najlepiej będzie, gdy zrobię przelew, a Ty zadysponujesz tymi pieniędzmi.
Może starczy na badanie krwi, doszczepienie i sterylizację.
Co Ty na to?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Czw mar 10, 2011 21:52 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Honda11 bardzo dziękuję za bazarki w imieniu Luleńki. Myślę, że małej przydadzą się porządne badania no i sterylka obowiązkowo.
Byłam z nią dzisiaj u weterynarza, rano miała luźną kupę. Pojechałam do weta i Lulu dostała Vetminth i zalecenie przejścia na chwilę na Intestinal Gastro. Przed chwilą wymiotowała tym co zjadła, a luźna kupa zamieniła się w biegunkę.
Bardzo mnie to niepokoi bo we wtorek miała być szczepiona. Mam nadzieję, że to tylko sprawa karmy. Młoda nie ma temperatury i poza biegunką czuje się świetnie, nie ma żadnych oznak choroby. Normalnie je i pije i biega za piłeczką.
Nie wiem czy wymioty mogą być efektem podania Vetminthu?
Biegunka ma dziwny, rdzawy odcień. Nie jest to krew, ale taki "rudy" brąz.
Martwię się. Jeśli do jutra jej nie przejdzie to rano znów jadę do weta...

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 11, 2011 10:43 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Karolinko przelałam pieniążki z KB na Twoje konto, 230 zł.

Myślę, że biegunka to przejściowa sprawa.
Jak było rano?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pt mar 11, 2011 13:48 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Honda11 jeszcze raz bardzo dziękuję za wsparcie, to naprawdę dla nas dużo w obecnej sytuacji :roll:
Młoda czuje się dobrze, w miskach tylko RC Gastro Intestinal i dzisiaj nie przyłapałam jej na biegunce, ale głowy nie dam urwać bo zbrylający żwirek robi swoje :P
ADHD bez zmian, piłka szybuje to w jedną to w drugą stronę, a za nią powiewa takie małe, biało-bure.
Jedno jest pewne, ten kociak nie wie co to zmęczenie :mrgreen: Jeśli nie będzie żadnych komplikacji to w najbliższy wtoreka zaszczepimy młodą, po dwóch tygodniach powtórzymy, a za miesiąc dziewczę pójdzie pod nóż.
Aaaaa chciałam już wczoraj robić badania na WSZYSTKO :P, ale mój wet mnie złajał, że najlepiej poczekać i zrobić to WSZYSTKO tuż przed sterylką no i idąc za jego radą, tak właśnie zrobię :)
Dodam tylko, że mi się wczoraj ten diabeł tasmański rozlazł po całej lecznicy i musieliśmy z drem robić obławę na to to, bo przecież nie dała się złapać :lol:
To tyle z niusów. Przepraszam, że tak rzadko zaglądam, ale ostatnio naprawdę nie mam chwili wytchnienia.
Będę Was moi drodzy informować co tam w kuwecie słychać :ryk:

P.S. Lulina powinna się nazywać Destrukcja. Naprawdę, mam świadków :lol:

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 11, 2011 14:30 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Myślę, że zbrylona biegunka pachnie inaczej niż siusiu :wink: , więc może już biegunki nie ma :ok: .

Luleńka-Destrukcja, a to ci dopiero :lol:.
Już widzę tę pogoń za Lulu.

Czy ktoś pokocha tego pozytywnie zakręconego stworka?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Sob mar 12, 2011 14:52 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Otóż moi drodzy.... wszem i wobec pragnę ogłosić, że Luleńka ma DOM :D
sprawdzony, bardzo prokoci i mam stuprocentową pewność, że będzie tam bezgranicznie kochana i rozpieszczana. Nie zabraknie jej też kociego towarzystwa :D

Do rzeczy.... Lulu zamieszka u niejakiej ciekawej.swiata :mrgreen:
Po długotrwałej i nierównej walce z własnymi nieczystymi myślami :twisted: odważyłam się głośno, przed samą sobą i resztą tu zgromadzonych wypowiedzieć te oto słowa... Lulu zostaje u mnie :)
Długo udawało mi się zachować dystans i oszukiwać samą siebie, że to tylko tymczas... sama nie wiem kiedy mnie wzięło, ale to musiało się tak skończyć.
Otóż tak, rzeczywistość okazała się być naprawdę okrutna. Niestety, chyba jestem zbieraczką :roll: :oops:
Nie potrafiłabym się rozstać z tą kupką energii, a już na pewno nie potrafiłabym jej oddać do domu, w którym byłaby jedynym kotkiem. Ona musi mieć towarzystwo... i odpowiednią ilość piłeczek, które rozrzuca wszędzie według tylko jej znanego planu.
Kocham tą rozrabiakę strasznie, nawet pomimo tego, że zmusiła mnie do zmiany wystroju pokoju (minimalizm nie jest nawet taki zły ;) ) i pomimo tego, że zrobiła sobie drapak z mojego ukochanego krzesła. I pomimo tego, że nie daje mi czasem spać i ma zamiłowanie do wkładania kosmatych łapek wszędzie tam, gdzie włożenie łapek grozi katastrofą... no nic nie poradzę. Serce nie sługa i wybrało Lulu :oops:

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 12, 2011 15:31 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

I skąd ja to znam :roll: Zazi, moje czarne znalezisko sprzed dokładnie 6 miesięcy też miało być tymczasem.... zdemolowała mi mieszkanie (żaden z pięciu poprzedników tego nie zrobił) :evil: . Nie ma czasu na mizianie, bo przecież jest tyle dużo bardziej interesujących rzeczy do zrobienia :lol: A jednak zawładnęła moim sercem. Oficjalna wersja jest taka, że pokochali się z Fibikiem (moim MCO), razem śpią, myją się nawzajem, bawią i przecież nie mogę ich rozdzielić :mrgreen:
Gratuluję decyzji i życzę Wam wszystkiego najlepszego :1luvu:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob mar 12, 2011 15:36 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

ciekawa.świata :1luvu: :1luvu:

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 12, 2011 23:16 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

ciekawa.swiata pisze:Otóż moi drodzy.... wszem i wobec pragnę ogłosić, że Luleńka ma DOM :D
sprawdzony, bardzo prokoci i mam stuprocentową pewność, że będzie tam bezgranicznie kochana i rozpieszczana. Nie zabraknie jej też kociego towarzystwa :D

Do rzeczy.... Lulu zamieszka u niejakiej ciekawej.swiata :mrgreen:


Cudowne wiadomości :dance: :dance2: :dance:
ciekawa.swiata :aniolek: :1luvu:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie mar 13, 2011 12:24 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

:ryk: :ryk: No to będziesz teraz miała w tej czarnej bandzie jakiegoś odmieńca :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Edit: Moja Nina to też miała być tylko tymczasem (do tego kompletnie nieplanowany - bo sama sobie do nas przylazła na dworze) no ale została ku niezadowoleniu Wilczki :wink:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon mar 14, 2011 0:36 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

To odpinam banerek :D
Gratuluję, ciekawa.swiata i Lulu :piwa:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 14, 2011 8:05 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Chciałam napisać, że Lulu znalazła dom najlepszy, najbardziej wymarzony.
Nie ma większego szczęścia niz pozostać z ludźmi, którzy ją kochają.
Dziekuję Karolinko :1luvu: :1luvu: :1luvu: .

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości