Bezdomniaczki Idzie Zima.Budki robótki :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 09, 2011 20:46 Re: Lola chore oskrzela. Ogonek choruje.

Szalony Kot pisze:Wiosna coraz bliżej :kotek:

Wiosna, wiosna, i Gosia zapędu dostała :)
Pozdrawiam serdecznie i też trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw mar 10, 2011 20:16 Re: Lola chore oskrzela. Ogonek choruje.

Całe szczęście, że Ogonek zjadła antybiotyk z karmą.
Skitels wygląda jak dzika puma :evil: , piękności :1luvu:
Obrazek

wikuś66

 
Posty: 87
Od: Śro sty 19, 2011 18:48

Post » Pt mar 11, 2011 12:52 Re: Lola chore oskrzela. Ogonek choruje.

Ogonek lata jak szalona z innymi kotami :1luvu: :1luvu: także zaczyna się lepiej czuć :)
Jak tylko baterie się naładują idę cykać zdjęcia 8)

Jak uzbieram 130zł idę łapać kotkę z zajezdni :) na ciachanie ( u nas do konca miesiąca jest 130zł sterylka- a tak to 250zł) wiec musze się śpieszyć :D

Nie mam u siebie kotów do ciachania więc nie będę gnębić spółdzielni :) (jest tylko ta z zajezdni-gadka aby pracownicy złożyli się po 5zł przeszła echem :? typowe) dokarmiać to tak, ale ciachnąć to nie, bo przecież małe kotki taaaakie fajne(nawet jak jeden zginął tam pod autobusem to do nich to nie przemawia) :?

Edit: z ogłoszeń będzie na sterylkę :1luvu: :1luvu:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt mar 11, 2011 19:57 Re: Lola chore oskrzela. Ogonek zdrowa. Ciachamy zajezdniaczkę:)

Hmmm ostatnio się zastanawiałam czemu Lola tak miauczy(tzn ona od zawsze miauczy) ALE teraz miauczy tak jakby by w rurze siedziała :? a to się okazało 8O że Lolka ma ruje :ryk: :ryk: :ryk: od trzech dni 8O

Prążek zwariował i skacze po niej mimo, że jest kastrowany, w domu istny cyrk :? reszta kotów w szoku 8O Lola mi leje po kątach i smrodek jest(teraz już wiem czemu) choć mnie to dziwi :? bo żadna moja kotka nie lała mając miała rujkę 8O

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt mar 11, 2011 21:31 Re: Lola chore oskrzela. Ogonek zdrowa. Ciachamy zajezdniaczkę:)

CatAngel pisze:Hmmm ostatnio się zastanawiałam czemu Lola tak miauczy(tzn ona od zawsze miauczy) ALE teraz miauczy tak jakby by w rurze siedziała :? a to się okazało 8O że Lolka ma ruje :ryk: :ryk: :ryk: od trzech dni 8O

Prążek zwariował i skacze po niej mimo, że jest kastrowany, w domu istny cyrk :? reszta kotów w szoku 8O Lola mi leje po kątach i smrodek jest(teraz już wiem czemu) choć mnie to dziwi :? bo żadna moja kotka nie lała mając miała rujkę 8O


przepraszam ze sie smieje,ale fajnie zabrzmiala ta relacja o rujce Loli :ryk: :ryk:
Prązek :ok: za hormony haha :ryk: :ryk:

moje spiewaja na oknach mimo,ze panienki wyciete 8O
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt mar 11, 2011 22:34 Re: Lola chore oskrzela. Ogonek zdrowa. Ciachamy zajezdniaczkę:)

CatAngel pisze:Hmmm ostatnio się zastanawiałam czemu Lola tak miauczy(tzn ona od zawsze miauczy) ALE teraz miauczy tak jakby by w rurze siedziała :? a to się okazało 8O że Lolka ma ruje :ryk: :ryk: :ryk: od trzech dni 8O

Prążek zwariował i skacze po niej mimo, że jest kastrowany, w domu istny cyrk :? reszta kotów w szoku 8O Lola mi leje po kątach i smrodek jest(teraz już wiem czemu) choć mnie to dziwi :? bo żadna moja kotka nie lała mając miała rujkę 8O

A to Lola nie wystylizowana jeszcze? A ja myślałam, ze już po :o
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Pt mar 11, 2011 22:58 Re: Lola chore oskrzela. Ogonek zdrowa. Ciachamy zajezdniaczkę:)

olafen pisze:
CatAngel pisze:Hmmm ostatnio się zastanawiałam czemu Lola tak miauczy(tzn ona od zawsze miauczy) ALE teraz miauczy tak jakby by w rurze siedziała :? a to się okazało 8O że Lolka ma ruje :ryk: :ryk: :ryk: od trzech dni 8O

Prążek zwariował i skacze po niej mimo, że jest kastrowany, w domu istny cyrk :? reszta kotów w szoku 8O Lola mi leje po kątach i smrodek jest(teraz już wiem czemu) choć mnie to dziwi :? bo żadna moja kotka nie lała mając miała rujkę 8O

A to Lola nie wystylizowana jeszcze? A ja myślałam, ze już po :o


Moje "finanse ogłoszeniowe" pochłonęło leczenie Loli, a także sterylka Tuśki(jak miała ropomacice) więc brakło
Lola pójdzie za jakiś czas :) (i chyba najbliższy jak dam radę, muszę tylko ciachnąć zajednianke 8) ) i ważne co trzeba zrobić to zadzwonić do weta, czy nie bedzie żadnych komplikacji bo Lola przecież ma problemy z oddychaniem :(


Asiu a śmiej się śmiej :D bo nawet nie szło poznać, że to ruja(miauczy od trzech dni jak zawsze ino można powiedzieć, ze głośniej i to zawsze przy otwartym oknie(więc myślałam, że chce na dwór) do tego Prążek od dzisiaj lata za nią) :? czyżby mu wszystkiego nie wycieli :ryk:

Oho Prążkowy koncercik daje Loli :ryk: :twisted: no to pospane :?


A plus rujki Loli 8) daje się głaskać :1luvu: :1luvu: jaka ona fajna, taka mięciutka :1luvu:


A tak na marginesie miała dzisiaj zapytanie o kota 8O
Od: kutarba@wp.pl
Jeśli masz kocie skórki to ja kupię bo zaczyna dokuczać mi reumatyzm. Zuza


żart czy nie żart warto uważać (może uda mi się tel wyciągnąć, prowokacją)

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 12, 2011 9:20 Re: Lola chore oskrzela. Ogonek zdrowa. Ciachamy zajezdniaczkę:)

Gosiu, może jednorazowo daj Loli proverę? ja dawałam mojej Pusi zanim ją wysterylizowałam. Jeden raz można, a po proverze rujka się skończy i na jakieś 2-3 tyg. będzie spokój. Chociaż z drugiej strony jeśli kotka daje się teraz głaskać, to może nie przerywać tej rujki ? :D
A telefon od amatorki kocich skórek może i warto wyciągnąć, my w Łodzi mamy czarną listę w Excelu i nie ma zmiłuj - nikt z tej listy od nas kota nie dostanie :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 12, 2011 9:55 Re: Lola chore oskrzela. Ogonek zdrowa. Ciachamy zajezdniaczkę:)

Właśnie nie jestem za Proverą :( moja Tusia ( możliwe, że dostała od tego ropomacicza) a podałam jej tabletkę tylko dwa razy. I Tuśkę musiałam szybko ciachnąć.

No i tak jak pisałam było pospane :ryk: :twisted: Lola i Prążek dokazywali :twisted:

Zaraz będą zdjęcia Loli z dzisiaj rana :D

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 12, 2011 9:57 Re: Lola chore oskrzela. Ogonek zdrowa. Ciachamy zajezdniaczkę:)

Fajnie! Będą zdjęcia! :dance: :dance2:

Alisia

 
Posty: 779
Od: Wto lut 15, 2011 20:16
Lokalizacja: Warszawa/Wola

Post » Sob mar 12, 2011 10:14 Re: Lola chore oskrzela. Ogonek zdrowa. Ciachamy zajezdniaczkę:)

No tak któż by inny przy niej siedział :ryk: Cały Prążek :D ......... A Jej mina (pierwsze zdjęcie)mówi wszystko :ryk: Odejdź bo mam złe dni :twisted: :ryk:

Obrazek Obrazek

Pacnąć Cię :twisted: .....................................................................O raz nalot buraskowo :ryk:
Obrazek Obrazek

Prążek wylegiwacz to co tygryski lubą najbardziej(czyt* Prążek) Guczinni w oczekiwaniu na rzut myszki :ryk: oraz kibicująca mu Lolka 8)
Obrazek Obrazek

Aaaaaale że cooooo :D ...........................................................Nie dzisiaj mnie nie pogłaskasz :twisted:
Obrazek Obrazek

CDN...za chwil pare :D
Ostatnio edytowano Sob mar 12, 2011 10:20 przez CatAngel, łącznie edytowano 1 raz

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 12, 2011 10:19 Re: Lola chore oskrzela. Ogonek zdrowa. Ciachamy zajezdniaczkę:)

Myszka rzucona co widać na załączonym obrazku z Guciem :ryk: Rzucisz jeszcze raz :) Rzuć, rzuć :ryk:
Obrazek Obrazek

Noooooooooooooo rzucaj :evil: :twisted: ............................... I rzuciłaś nie tam gdzie trzeba :twisted: :D :ryk:
Obrazek Obrazek


Po czym został nagrany filmik jak Gucio aportuje myszkę :D (po prosze Tż-a aby mi go wgrał)

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 12, 2011 12:15 Re: Lola chore oskrzela. Ogonek zdrowa. Ciachamy zajezdniaczkę:)

No, super masz koty, Gosiu! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Piękne są!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź


Post » Nie mar 13, 2011 9:39 Re: Lola chore oskrzela. Ogonek zdrowa. Ciachamy zajezdniaczkę:)

No to ładnie :( mam dwie panny rujkujące :twisted: Lola wywołała w Moonce poczucie winy, że musi się sama męczyć no to Moonka postanowiła wczoraj być groźna w dosłownym tego słowa znaczeniu :evil: i lała jak to w zwyczaju ma (oberwało się nawet Tusi) wszystkich jak popadnie :evil:

A dzisiaj Moonka śpiewa(patrząc na mnie i pytając, Ale o co chooodzi :twisted: ), tańczy, wygibasy robi razem z Lola :ryk: :twisted: A Prążek nie wie co ma robić do której iść :ryk: reszta kotów nie zainteresowana tym co się dzieje. Jedna wyje jakby w rurze siedziała(czyt*Lola) no jak można miauczeć wydając dźwięk ęęęęęęęę :ryk: zamiast miuuuuuu , druga jak piszczałka(czyt*Moonka) :ryk: a u Prążka to nawet nie wiem jak mam to miauczenie określić :ryk: :ryk: także mam koncert w domu 8)

Allllle jak wczoraj Lolkę wygłaskałam 8) 8) to mam na pół roku :ryk: :ryk:

Metypred chyba przestaje działać (bo troszkę bardziej ją znów słychać) :(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości