Gwoli wyjaśnienia, Nutka jest od nieco ponad tygodnia u nas. Szczerze mówiąc, nie potrafię powiedzieć do końca, jaki jest jej status u nas. Nutka oprócz tego, że nie ma jednego oczka, ma padaczkę i białaczkę. Bardzo dużo na jednego kota, prawda?

W tej chwili sprawdzamy, jaka dawka leku pomoże na ataki padaczkowe. To ustalanie może potrwać koło 2 tygodni, może dłużej, nie wiem. Najważniejsze, żeby luminal pomógł. Oprócz tego Nutka dostaje interferon na białaczkę.
Nie umiem w tej chwili powiedzieć, czy ona w ogóle kiedykolwiek będzie mogła szukać domu, jaki będzie jej stan zdrowia, w którym kierunku to wszystko pójdzie...
Dlatego nie wiem, czy Nutka może dostać pomoc od ślepaczków.
Nie szukam jej domu, być może na razie, ale wolę, by sytuacja była jasna.
Na razie bardzo chciałabym, żeby zareagowała na leki i nie miała tych ataków np. całą noc, jak ostatnio. To był koszmar.
Nutka to cudowny kot, dziś się rozgadała

, choć mruczeć chyba nie umie.