Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 10, 2011 10:40 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Też kocham czarne :1luvu: , i jednego burego i jedną trikolorkę :1luvu:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Czw mar 10, 2011 10:44 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

a Harry jaki uśmiechnięty!! :1luvu:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 10, 2011 10:52 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Obrazek

Jaki tygrys.. :wink:
AnielkaG
 

Post » Czw mar 10, 2011 11:12 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

8O
Jeszcze trochę i zacznę lubić rudasy :lol:
tylko dotykać nie powinnam...
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 10, 2011 12:34 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Willma ma rzeczywiście niesamowite oczy :1luvu: .
Tosia za to piękne futro(a nie mówiłam,że księżniczki w błękicie?) :1luvu: .
Harry tym uśmiechem to uwodzi na maksa :1luvu: .
Ale gdzie jest Blusia ? :1luvu:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Czw mar 10, 2011 14:32 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

gaota pisze:Witajcie,
bardzo przepraszam za offtopa, ale nie wiem gdzie o tym napisać/co zrobić.
Widziałam na fb tę galerię http://www.facebook.com/album.php?aid=2 ... 7719987890
i jestem zdruzgotana. Te psy wyglądają na zagłodzone, a to przecież państwowe schronisko.
Ma ktoś wiedzę, doświadczenie jak ruszyć tę sprawę?
Z góry dziękuję

To psy z Radomska - które ma tutaj na miau swój wątek.
A to, że są zagłodzone - to bardzo często kwestia tego, że właśnie takie do schronu trafiły... własnie dlatego nie należy zostawiać zdjęć bez komentarza :/ Bo ktoś obejrzy zdjęcia psa świeżo przywiezionego, chorego, głodnego, chudego, pobitego - i myśli, ze w schronie złe warunki.
Napisz na stronie Radomska, Andżelika stamtąd jest też.


A co do Lunki - ona ma jakieś półtora roku. Do schronu trafiła w lipcu, wtedy miała 8 miesięcy jakieś - więc i nie dziwota, że takie zdjęcie malutkie ;) Poza tym chora trafiła i zabiedzona, od razu na Zylexisie była...

U mnie z Gamoniem też zresztą tak zrobili - przepisanie łączy się z nadaniem nowego numeru, więc Gamoń ma dwa.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw mar 10, 2011 14:37 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Szalony Kot pisze:U mnie z Gamoniem też zresztą tak zrobili - przepisanie łączy się z nadaniem nowego numeru, więc Gamoń ma dwa.


si, to jasne, nie widziałam natomiast, że dodawane jest zdjęcie z pierwszego przyjęcia ;)
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 10, 2011 15:00 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

jamkasica pisze:
Szalony Kot pisze:U mnie z Gamoniem też zresztą tak zrobili - przepisanie łączy się z nadaniem nowego numeru, więc Gamoń ma dwa.


si, to jasne, nie widziałam natomiast, że dodawane jest zdjęcie z pierwszego przyjęcia ;)

U mnie dodali inne, tak dla niespodzianki, mało bym własnego kota nie poznała :mrgreen: :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw mar 10, 2011 17:54 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Ale gdzie jest Blusia ?

Blusia nie lubi pozować. Jest dziś ciężko obrażona, bo była u weta. Ma zmieniony antybiotyk bo z nosa znów śmierdząca ropa :( , kurczę nie jest dobrze.
Harry i Wilma kontynuują leczenie, Tosi smarujemy grzyba. Już tylko Harry trochę pokichuje.
AnielkaG
 

Post » Czw mar 10, 2011 19:18 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Margerita też właśnie wróciła od weta, ale Ona się nie obraża, to taka słodka i kochana kicia że nie wiem, no :1luvu:
W płucach, oskrzelach, w gardle ładnie, obserwujemy się dalej (antybioli nie dajemy :ok: )
Immunodol juz je od przybycia do mnie, dziś poszedł pierwszy zylexis.
Wetka zdecydowała, ze spróbujemy tego gluta z nosa przegonić immunostymulatorami.
Margerita przybrała 500g, waży już 3100!
Wetka bardzo chwaliła jej futerko, że już nie takie strasznie potargane, już ładniejsze.
A jeszcze jak się dziecko wykapie to dopiero będzie cudo!

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt mar 11, 2011 4:09 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Ładne macie te kocinki, ślicznie odchuchane :)

A mi takie cudo Magaaa podrzuciła :1luvu:
Tu widać łapkę w gipsie i miłość... do michy :twisted:
Obrazek

Nie ma takiego fotografowania, miziać, głaskać, tulić!
Obrazek

Chłopak jest fajny i zrobić mu dobre zdjęcie jest baaaaardzo trudno, bo dzisiaj np non stop mi barankował rękę :lol:

Ale już w poniedziałek jedzie do DT (ja jestem TDT) i od razu mogę wziąć coś innego.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt mar 11, 2011 4:12 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Nie lubię białych kotów, ale ten jest wyjątkowo sympatyczny.
No i te oczy ma super.
Wyzmiziaj Hesusa ode mnie, Kocie.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14


Post » Pt mar 11, 2011 8:31 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

wszyscy chcą kociaki do 4 miesięcy :( skąd brać takie zimą?
AnielkaG
 

Post » Pt mar 11, 2011 8:49 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Może należy uświadomić, że zimą nie ma sezonu rozrodczego u kotów, no oprócz tych z domowych chowów...
Ciężka sprawa.
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 100 gości