Ale chwila, bo chyba nie rozumiem. Kot był w schronisku, tak? I zniknął? I nikt nie jest w stanie nic na ten temat powiedzieć??? On nie miał żadnego numeru ewidencyjnego?
Moja pierwsza kocia miłość za TM Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)
Kot był w schronisku, na kociarni, po czym z niej wyszedł, bo kociarnia jest otwarta. Część kotów wychodzi regularnie, zdarza się też, że wychodzi kot domowy, oswojony - czasami wraca, czasami niestety nie - dlatego staramy się takim kotom szukać domów. Jak ktoś może być w stanie powiedzieć coś więcej? Nie ma możliwości szukania kota poza kociarnią