Czarne Diabły Tasmańskie II, Trawis w DS, dobre wieści!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 10, 2011 10:40 Re: Czarne Diabły Tasmańskie II, the magnificent seven!

no co, dzieci się bawią :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 10, 2011 12:45 Re: Czarne Diabły Tasmańskie II, the magnificent seven!

Patrzę i oczom nie wierzę . Żeby inni brali przykład z Ciebie. Ty sie marnujesz...

nie myślałaś ,żeby się rozmnożyć albo chociaż uczyć w szkole?

Masz wyjatkowe podejście do dziatfy.Cierpliwość, wyrozumiałość, Prawie jesteś jak jaka matka Tereska.. Ty to musisz lubić dzieci. z akcentem na "musisz"....

:kotek: :kotek: :kotek: :kotek:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw mar 10, 2011 13:00 Re: Czarne Diabły Tasmańskie II, the magnificent seven!

Znasz bajkę o smokach??
Gnojstwo znoszę, bo wiem, że to na czas określony :twisted: . Nawet je trochę czochrałam, żeby nie odwykły od dotyku. Na full serwis się nie piszę, przynajmniej na razie ...
:twisted: :twisted: :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw mar 10, 2011 13:37 Re: Czarne Diabły Tasmańskie II, the magnificent seven!

Wiem, wiem... To był tylko wpis treningowo- bojowo - zaczepny...

:kotek: :kotek: :kotek: :kotek:


A swoja droga Wiesz ,że ja też dzieci tylko z grilla i to dobrze przyprawione. bo są smaczne, zdrowe i maja mało cholesterolu.

Żadne dziecko ani kobieta nie zastąpi merdania psiego ogona, tej czułości w oczach, bezinteresowności......
:1luvu: :1luvu: :1luvu:

i w tym miejscu jak zafsze przywołuje niepodważalne doświadczenie ze schowaniem na godzinkę dziecka lub kobiety i psa w bagażniku.
Wiesz ,że po otwarciu ktoś będzie się szczerze cieszył na Twój widok.. i nie będzie to Ani kobieta ani dziecko.....

:ok: :ok: :ok: :ok:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw mar 10, 2011 19:09 Re: Czarne Diabły Tasmańskie II, the magnificent seven!

jak maluchy?

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw mar 10, 2011 20:20 Re: Czarne Diabły Tasmańskie II, the magnificent seven!

Dziękuje, świetnie :mrgreen: Reszta rozpirzyła doniczkę z ziemią po pokoju - godzina sprzątania :roll: . Smarkacze oporządzone, Zuzia się chowa, a ja padam.
Oprócz tego zgodziłam się podawać kotu sąsiadki, wiekowej i niepełnosprawnej, Rubenal - okazało się, że miał przepisany w grudniu i do tej pory nie było odważnych. Kot - 7 kilo szarego kotwora. Osyczał mnie i trochę cwaniakował z pazurami, ale szkoła Trawisa działa. Zobaczymy jutro. Wnuczka Pani obiecała wpłacić coś na JOKOT w zamian, to będą pieniądze okupione krwią :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw mar 10, 2011 20:25 Re: Czarne Diabły Tasmańskie II, the magnificent seven!

A mój Ryś trochę pokasłuje, gania Protkę i zajmuje należne mu najlepsze miejsce do wylegiwania się - na moich kolanach :mrgreen: Protce próbowałam wyczesać futerko - rany kłute na palcach :twisted: Taksówkarza namawiam na wstąpienie do Jokota - jest już bliski tego :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw mar 10, 2011 20:29 Re: Czarne Diabły Tasmańskie II, the magnificent seven!

Pierwsza w wawie taxi z pokrowcami z kota na siedzeniach .

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw mar 10, 2011 20:31 Re: Czarne Diabły Tasmańskie II, the magnificent seven!

JOKOT RZĄDZI , JOKOT RADZI, JOKOT NIGDY CIĘ NIE ZDRADZI.

a KOPERNIK TEŻ MIAŁA KOTA.

:kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:


Namawianie na wstąpienie do Jokota tworzy mi pod powiekami obraz tajnej i jakże elitarnej..
Taki koci "łobuz dei" . już widzę tego cierpiarza w rozklekotanej taksówce ze znaczkiem jokota w klapie. ( mała kocia trupia główka ze skrzyżowanymi kocimi piszczelikami. ) albo zasuszone kocie fasolki na czerwonej nitce na lewym nadgarstku.. tego ostatnio dużo się tworzy w bolipupku.. i tajny język i tajne znaki rozpoznawcze. Ktoś otwiera drzwi taryfy a szofer "miau? miau?" ... i wiesz ,że jedziesz 20% taniej jako członek zgromadzenia...

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Ostatnio edytowano Czw mar 10, 2011 20:45 przez salvadoredali67, łącznie edytowano 1 raz

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw mar 10, 2011 20:43 Re: Czarne Diabły Tasmańskie II, the magnificent seven!

Salvadore, zaostrzenie objawów?? Ty za to masz tylne siedzenie obite bernardynem :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw mar 10, 2011 20:47 Re: Czarne Diabły Tasmańskie II, the magnificent seven!

nie widziałaś kilogramów sierści na tylnej kanapie? tam są dwa koce zabezpieczające i specjalna mata i nic to nie pomaga. W sumie zawsze mówiłem ,że ja tylko jestem za kierowcę a autko jest Shrekusia.. :kotek:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw mar 10, 2011 20:54 Re: Czarne Diabły Tasmańskie II, the magnificent seven!

Pozdrawiam Tasmaniowo - coś czuję, że wgryzę się w siostrzany wątek podczas długich wieczorów w pracy :mrgreen:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 10, 2011 21:09 Re: Czarne Diabły Tasmańskie II, the magnificent seven!

Pasibrzucha pisze:Pozdrawiam Tasmaniowo - coś czuję, że wgryzę się w siostrzany wątek podczas długich wieczorów w pracy :mrgreen:

Zapraszam :1luvu: tylko głęboki wdech i nie bierz wszystkiego na poważnie :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw mar 10, 2011 22:14 Re: Czarne Diabły Tasmańskie II, the magnificent seven!

Salvadore, więcej o taksówkarzu - kociarzu na moim wątku.....Zresztą wtajemniczeni i godni zaufania wiedzą o nim od jakiegoś czasu. Porządny facet - na wymarciu, niestety. Zniżkę u niego mam nawet jak jadę bez kota :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt mar 11, 2011 6:28 Re: Czarne Diabły Tasmańskie II, the magnificent seven!

Znamy Twojego taksówkarza :lol:
Noc i poranek były ciężkie ... Zuzia nie zadowoliła się rozwaleniem doniczki popołudniu, postanowiła rozwlec następną w nocy. Z jedną z dwóch ocalałych roślinek, melisą. Dwa razy jej odbierałam :twisted: . Rano ziemia na stole, ziemia na podłodze, żwirek i ślady biegunki tamże :twisted: . O rozpirzonej klatce nie muszę wspominać? Lekka godzinka sprzątania, uwieńczona odświeżającym sprintem za Zuzią, która postanowiła dostać paniki i nie dać sobie podać leku ... i już mogę się zbierać do pracy :twisted:
Tylko jakoś zmęczona jestem, nie wiem czemu :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05 i 70 gości