Piro bez oczka i cudna szylkretka Moria! docieranie:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 10, 2004 0:05

Archiesa pisze:Malutka tak szybko zdrowieje, ze sama nie moge sie nadziwic. Dzis w koncu opracowala metode chodzenia z kolnierzem do przodu, tak by nie obijac sie o kazdy kat. Do tego teraz probuje nadrobic te godziny snu i wariuje jak... ja nie spodziewalam sie, ze male kotki potrafia byc takie szybkie... A miala byc taka spokojna ;):) Kompletnie nie sprawia wrazenia osobobki bez oczka!

I tak trzymaj Maleńka dzidziu!
Co to za koci domek,który choć raz w tygodniu nie zostanie przewrócony do góry nogami?
Szybkiego powrotu do całkowitego zdrówka dla małego diabełka
:D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 10, 2004 0:10

Nelly! Ja Ci dam zwrot towaru! zadnego zwrotu nie bedzie! :ryk:
Piro jest najwspanialszym Piratem na swiecie. Calkowicie nie przewidywalna. Nic tylko sie zakochac, na amen!

Najdziwniejsze jest to, ze tak wspaniale znosi swoja chorobe, tak jakby zawsze byla bezoczna! to niezmiernie pocieszajace dla nas, slabiutkich ludzikow...
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

Post » Wto sie 10, 2004 16:22

Jak tam dziś moja ulubienica się czuje?
Tak sobie myślę, może ona była taka spokojniutka bo jej to chore oczko dokuczało? :?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 10, 2004 18:50

Wlasnie tak tez pomyslalam! Widocznie to lewe prawie zdrowe oczko tez jej bardzo przeszkadzalo i dlatego byla taka spokojniutka.

O dziwo dzis zachowuje sie przyzwoicie, w miare. Moze to wplyw upalu, albo charce zaczna sie dopiero w nocy:)

Mam z nia maly klopocik. O ile qupala robi do kuwetki, to siusiu tam gdzie popadnie na podlodze. Ciekawe dlaczego?

Kompletnie nie smakuje jej ten gerberek, o ktorym Ci wspominalam. Cielencinka z warzywkami! maly smakosz wsuwa tylko rozmiekczona Purine i Twoje jedzonko:) No i Actimelek :)
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

Post » Wto sie 10, 2004 18:58

No 3mamy kciuki!

D. i brygada 6 [szesciu] kotow :)
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sie 11, 2004 3:31

Oj to problemik masz faktycznie. To zaczęło się teraz? Na początku chodziła tak? No pojęcia nie mam co jej się stało z siusianiem. U mnie tak jak Ci mówiłam, sama nie szła do tej za dużej ale do malutkiej za każdym razem. Kotki siusiają nie tam gdzie trzeba albo jak im coś nie pasuje, albo jak są chore :? - wiesz, coś z pęcherzem, nerkami - pokazują, że coś im dolega - w takim przypadku trzeba zrobić badanie moczu koniecznie.
Czy ona siusia poza kuwetę jak Ciebie nie ma w domu czy zawsze?
Jak jesteś to wsadzaj ją do kuwety co jakiś czas i chwilkę ją tam przytrzymaj, zajmij, kopiąc żwirek itp - a już koniecznie za każdym razem po jedzeniu. Jeżeli robi poza kuwetą jak Ciebie nie ma, to może pokazuje, że tęskni? Że jej nie pasuje, że jest sama? Qrczę, no szkoda, że tego drugiego kociaka nie możesz na razie brać.
No, Piro! nie rób nam tego! Marsz do kuwety za każdym razem!!!

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 11, 2004 11:57

Podejrzewam, ze chodzi o ten kolnierz! Nienawidzi go jak diabli. Walczy z nim, ile sie tylko da. Wklada lapke do srodka, zeby sie myc, chodzi ze spuszczona glowa i obija sie o kazdy kat. Wczoraj na prawie 2 godziny zdjelam jej (pod baczna kontrola, bo bawilam sie z nia) ten kierat i okazalo sie, ze mam kotka potworka-szalenca-wariatuncia-wyglupiacza! :) Cos niesamowitego! Zrobilam kilka zdjec, ale z racji, ze jest to analog, wiec musimy poczekac na wywolanie.

NIestety nie moze chodzic bez tego kolnierza, bo zaczyna sie drapac w glowke. Pewnie zaczyna ja swedziec.

Druga ewentualnosc to nuda i wscieklosc, ze jest sama w domu, gdy jestem w pracy. Zastanawiam sie czy wziecie drugiego kotka z katarem kocim nie byloby dobrym rozwiazaniem na wyjscie z sytuacji. Nie zaraza sie juz od siebie, a czy lecze jednego czy dwa to co to za roznica?

Dzis na zdjeciu zrostow, zapytam pania wet co z tym zrobic!
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

Post » Śro sie 11, 2004 11:59

Dużo zdrowia dla Pirata!!!!
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sie 11, 2004 12:38

Czekam niecierpliwie na fotki :D
Może ona tak wariuje bo to nieliczne chwile wolności? Jak będzie już swobodna to się uspokoi. Chciałabym swoją drogą zobaczyć ją szalejącą :D musi być pocieszna.
Archieso, zapomniałam o jednym. Purina, ta karma którą kupowałam to jest taka wiesz, no tańsza. Nie jest zła ale też i nie najlepsza. Jeżeli możesz, to kup jej np. Royal Canin - dla maluchów. Nie pamiętam od ilu do ilu miesięcy jest bodaj Baby, a później Kitten 34 -chyba? Spytaj w sklepie o przedział wiekowy. Maurycy na takiej się chował, chwaliłam sobie tą karmę. Tylko jej się nie rozpuszcza w wodzie. Podajesz suchą. Ma to swoje plusy bo kot czyści trochę zęby przy okazji. Powinna umieć jeść suche a jeśli będzie jadła tylko rozmoczone to nie będzie później chciała - być może - twardego jeść. Możesz też już dawać jej surowe mięsko: wołowinkę, lub kurczaka lub indyka. Tylko wołowinkę przemroź w zamrażalniku tak ze trzy dni. Pokroj na drobnoutkie kawałeczki lub nawet lepiej zmiel. Ja raz dałam jej za duże kawałki (choć niby drobno pokrojone) połykała w całości i zrwóciła to później niestety.
Całuski dla małej rozrabiaki :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 11, 2004 23:03

No i co wetka powiedziała? :D
A jak oczko się goi? Piro jeszcze długo musi chodzić przez te zrosty do weta?
Ja bardzo proszę o relacje na bieżąco! :wink:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 11, 2004 23:27

Jak nadrobie zaleglosci z pewnoscia napisze wiecej :D a teraz tak na szybko chcialam Wam dziewczyny z calego serca podziekowac :D
Malutka bylaby uspiona gdyby zabraly ja pewne osoby..... staloby sie tak "od reki"... a tu prosze.... Ma cudny dom, duoz szczescia i zyje sobie beztrosko :D
Cudnie!!! :D
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 12, 2004 6:31

Zbierz to siusiu do badania koniecznie.
Pozdrawiam Piro ogromnie :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88323
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw sie 12, 2004 9:39

Problem z siusiu chyba zazegnany. Pani wet poradzila mi, bym wyszorowala to miejsce, gdzie mala posikuje (okazalo sie, ze robi to glownie pod stolem w kuchni), popsikala cytrynowym odswiezaczem i polozyla tam gruby recznik lub koc, by mala nie czula zapachu siczkowania. Ja dodatkowo postawilam tam kuwetke... i ... sukces murowany. Chyba :) Po powrocie z pacy zobacze, na ile murowany

Ranka goi sie pieknie. Zadnego wycieku, zadnej ropki, zadnych podraznien. Niestety na drugim oczku robia sie zrosty w innym miejscu, ale bedziemy dodatkowo stosowc malej Corneregel na oczko.

Jeny! jak sobie pomysle, ze ona moglaby byc uspiona... to az mnie ciarki przechodza :cry:
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

Post » Czw sie 12, 2004 9:45

Aaaa! Zapomnialam dodac! Piro uwielbia buszowac mi po klawiaturze. Ostatnio gdy rozmawialam z kims na gg, weszla mi na klawiature, wcisnela mmmmmmmmmmmmmm i nieopatrznie enter. Takiego komuterowego kota jeszcze nie widzialam :) Ciekawe, co chciala tej osobie powiedziec? :ryk:
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

Post » Czw sie 12, 2004 14:09

To ciekawa jestem co zastaniesz :D
Miejsca na które zrobiła sio możesz przemyć octem. Ocet zneutralizuje zapach i tak jak cytryna ostrasza trochę. Choć mój cytryny sie nie bał. Nie to, że siusiał ale gryzł kable więc smarowałam je sokiem z cytryny. To wiesz co zrobił ? Byłam w trakcie właśnie smarowania kableków a on był bardzo zaintrygowany co robię więc podsunęłam mu pod nosek rękę a on zlizał sok :) Szok :)

Dużo zdrówka dla małej i trzymam kciuki za to, żeby ładnie do kuwetki chodziła. Wiesz, tego się po niej nie spodziewałam swoja drogą i dlatego trochę się jednak boję, czy jej coś nie jest. Może złap jednak to jej sioo i zanieś do badania. To jest koszt około 6 zł. No wiesz, raczej nie powinna jednak nie chodzić do kuwety, tak ładnie chodziła.
Głaski i całuski dla małego komputerowca :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 152 gości