Dokocenie - dziwny przypadek bardzooo proszę o pomoc /opinie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 08, 2011 21:51 Re: Dokocenie - dziwny przypadek bardzooo proszę o pomoc /opinie

Czekamy na zdjęcia. :D

Śliczne te Twoje koty.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto mar 08, 2011 22:00 Re: Dokocenie - dziwny przypadek bardzooo proszę o pomoc /opinie

Tak, koniecznie, dużo zdjęć !

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto mar 08, 2011 22:16 Re: Dokocenie - dziwny przypadek bardzooo proszę o pomoc /opinie

to na szybko przedstawię zdjęcia Pana domu :D, kotkę muszę dopiero zgrać .

1. foto za młodu
2 i 3 teraźniejsze, ale cały czas rośnie i zaczyna się przekształcać w brytolka :) Obecnie waga ok 6kg przy wieku 13 miesięcy, biorąc pod uwagę, że ta rasa długo rośnie to pewnie kilka kg. jeszcze moge się spodziewać :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Proxa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18
Od: Pon mar 07, 2011 13:46
Lokalizacja: Warszawa-Rzeszów

Post » Wto mar 08, 2011 22:38 Re: Dokocenie - dziwny przypadek bardzooo proszę o pomoc /opinie

Cudo! A brzucho grube, aż się rozściela na tej podłodze...
Czarny brytek - najpopularniejsze są chyba niebieskie.

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto mar 08, 2011 22:50 Re: Dokocenie - dziwny przypadek bardzooo proszę o pomoc /opinie

Niee to tak foto wyszło aż taki gruby nie jest :) weterynarz mówi że idealna waga i wielkość :) nic mu tam nadmiernie nie zwisa :).

Co do brytka to tak.. .cieżko było odszukać czarnego (to taka czarna owca). Kotka za to niebieska :)

Proxa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18
Od: Pon mar 07, 2011 13:46
Lokalizacja: Warszawa-Rzeszów

Post » Wto mar 08, 2011 23:28 Re: Dokocenie - dziwny przypadek bardzooo proszę o pomoc /opinie

O matko ten maly mordzioszek boski, pynioch okragly i oczka tez okragle jak guziki :mrgreen: chociaz pan chyba wtedy byl jakis niedobry dla kotka, bo wyglada troche jak dziecko, ktore zaraz zacznie plakac :lol:
A teraz to byczysko jak sie patrzy :D

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 08, 2011 23:33 Re: Dokocenie - dziwny przypadek bardzooo proszę o pomoc /opinie

ta fota za młodu to jeszcze z 1 odwiedzin w hodowli :) dlatego taki przestraszony bo zobaczył nas... :) teraz to cfaniak

Proxa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18
Od: Pon mar 07, 2011 13:46
Lokalizacja: Warszawa-Rzeszów

Post » Czw mar 10, 2011 9:13 Re: Dokocenie - dziwny przypadek bardzooo proszę o pomoc /opinie

Witajcie postanowiłem trochę odgrzać temat - jest już czwartek prawie tydzień kotki są ze sobą. W związku z tym mam kilka pytań.

1. Royal (większy) lubi biegać i polować na małą niestety kończy się to przepychanką i położeniem małej która dość mocno płacze i po chwili odskakuje... Oczywiście royal ją podgryza... Czy to tak będzie zawsze? Bo zastanawiamy się czy ona czasem nie cierpi przez te ataki...
2. Kotki leżą koło siebie ale nie ze sobą wtulone w siebie tylko np w odległości 20cm rozumiem, że przyjdzie taki czas że położą się razem... ?
3. Royal w przypadku realizacji punktu 1 lubi sobie jeszcze czasem polizać małą... to też chyba normalne?

4. Czy te ich walki kiedyś ustaną? Czy taka nawalanka będzie cały czas?
5. Ostatnio Royal nie ma tak jakby czasu dla nas nie daje się tak głaskać jak kiedyś, np jak go głaszcze rano to mruczy do mnie, ale np do narzeczonej już nie... co kiedyś było odwrotnością... przy niej mruczał i dawał się zagłaskiwać a mi pozwalał na to czasami...

ps. kotki korzystają z jednej kuwety i jedzą również wspólnie, jedyne co to martwi mnie to, że mała co chwile dostaje manto

Proxa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18
Od: Pon mar 07, 2011 13:46
Lokalizacja: Warszawa-Rzeszów

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sylwiakociamama i 146 gości