S.K.NIEKOCHANE XVI- schroniskotki zapełniły klatki :(

Kitty27 pisze:Zaraz po pracy jadę po królisia, czeka na mnie bidulek

Dziewczyny, mam taką prośbę, gdyby ktokolwiek z was usłyszał/widział porzuconego zajęczaka do schroniska, na dwor,do lasu, do śmietnika albo na jakimś forum terrarystycznym to prosze dajcie mi znać na PW.

Gosiara, dziękuję za zaufanie do mojej osoby

To ja dziękuję za zaufanie wcześniej,trzymam za ds królisia:)

Mała1 pisze:ogromnie sie cieszę ,że kłapouch opusci schron
gosiara, Kitty27- dzieki bardzo
kitty27-będziemy w kontakcie, polubiłam go

wczoraj do schroniska trafiły dwa koty
Jeden totalny dzik, mysle ,ze po kastracji bedzie wypuszczony, na razie je, pije i chce nas zamordować
Drugi tez wolnozyjacy w bardzo złym stanie. Osoba która go znalazła wzieł go na indywidualne leczenie prywatne, ale kocurek raczej nie rokuje na wyzdrowienie.

u reszty bez zmian
bidusie bardzo juz dobrze, czarnulka ma mozliwe ze do uratowania to oczko
ale to juz zabieg nie na schroniskowe warunki
a pomysłu nie mam

Trzeba sobie pomagać;)
Jeszcze zapytam jak się mają sprawy u Łatka?

króliś , który okazał się chłopakiem jest juz pod opieką Kitty27

jeszcze raz dziękujemy bardzo za przejęcie kłapouchego :ok:

do domku pojechał tez dzis Grisza-zamieszka z naszą byłą niekochaną Minką
tu kciuki potrzebne za dokocenie i wyluzowanie chłopaka :ok:

mirandaa1-dzięki Tobie drugi kot ma dom u nich

a teraz smutne wieści
kocurek, ten bardzo chory już biega po tęczowych łąkach

nie można już było mu pomóc
śpij bezimienny
[i]

a to dziczek czekajacy na ciacha
dzik- 62 / 11
od 7 03 w schr

Marysia nadal czeka na swój dom

bardzo mi jej żal, bardzo chciałabym ,żeby to był najlepszy z możliwych domów
Miodek i Marchewek nadal sraczkują :roll:

Mała1 pisze:Miodek i Marchewek nadal sraczkują

Mam nadzieję, że po kuracji przejdzie... :ok:

Śpij spokojnie niekochany biedaku.

Mała1 pisze:
a teraz smutne wieści
kocurek, ten bardzo chory już biega po tęczowych łąkach
nie można już było mu pomóc
śpij bezimienny
[i]

Biedny chory kocurek

A ja kopiuje wieści z Griszowego domku:

"Minka wkurzona chodzi i nie wie kto jej się wpakował do chałupy.Trochę na niego syczała,a teraz tylko czai się wokoło i wącha.A ten cwaniak jest na razie „niedotykalski”,ale bezczelnie wpakował się do budy Minki (rzdko prez nią ostatnio używaną) i leży łypiąc ze środka gałami.Kiedy wyszedłem odprowadzic auto do garażu po powrocie zauważyłem ,że leży na parapecie okna i się rozgląda-oczywiście kiedy wszedlem do domu schował się pod łóżko i po chwili do budki.Teraz czekam na moje dziewczyny,bo nic nie wiedzą.Martwię się tylko co będzie z kuwetą i czy nie napaskudzi gdzieś.A,jeszcze jedno-po przyjściu poczęstował się chrupkami z miseczki Minki.CDN"

Myślę, ze będzie dobrze, co? :ok:

Króliczek o imieniu Tobi jest "chwilowo" u mnie, w piątek wraz z króliczym kastratem pokica do Krakowa do DT i tam będzie pod opieką wspaniałej króliczary i zapewni mu opiekę weterynaryjną, dowiemy się, co z jego okiem. Prawdopodobnie na to chore oko nie widzi i tak już zawsze będzie miał, ale nie wygląda, żeby mu to przeszkadzało. Jest po manicure, pazurki tylnej lewej łapki są powykręcane, że szok

Jego mocz i kupki tzw. bobki bardzo intensywne pachną, więc prawdopodobnie kastracja u niego nieunikniona.

Jest bardzo fajny, łagodny, bardzo ciekawski, żywy, nie ma czasu odpoczywać, wszystko musi posprawdzać, obwąchać.
Czeka go nauka kuwetkowania, bo na razie sika i bobkuje, gdzie chce :evil:

Niebawem założę jego wątek na forum króliczym i zainteresowanym jego dalszym losem zapraszam na http://www.forum.kroliki.pl

Biedny kocurek[*] :cry:

Fajnie że królikiem"zajęła się"Kitty:) :ok:

to trzymam mocno za Griszę i Tobiego

Mam nadzieje ,że Minka zaakceptuje chłopaka
i że Griszka stanie sie tulaskiem

a dzieje Tobiego będę śledzić na króliczym forum
choć jak będzie Ci się nidzic możesz tutaj tez cos szrajbnąć :wink:

też mi się wydawało ,że chore oczko w niczym mu nie przeszkadza
i przyznam ,że nie wiedziałam ,że królika tez można nauczyć kuwetkowania

Kitty27 pisze:Czeka go nauka kuwetkowania, bo na razie sika i bobkuje, gdzie chce

To króliczka mozna nauczyć kuwetkowania

Dorota Wojciechowska pisze:
Kitty27 pisze:Czeka go nauka kuwetkowania, bo na razie sika i bobkuje, gdzie chce

To króliczka mozna nauczyć kuwetkowania

Oczywiście.

Króliki są czyściochami.

Widzisz niżej moje króliczki i za nimi kuweta?

no to juz mamy do kogo sie zwracać ze sprawami króliczymi :ok:

jakby co
jednak zdarza się ,że trafiają co jakiś czas króliki i do nas

oto przykład sikającego królika do kociej kuwety (w minucie 2:00)
http://www.youtube.com/watch?v=Bv1uHdvw ... ideo_title

Mała, dziękuję, polecam się na przyszłość :ok:

ale fajnie kica :wink:

słuchajcie
pojawił sie jakiś techniczny problem z banerkami, niektóre mają w sobie wirusa
jak ktos zamawiał banerek ostatnio od graszka-gn niech zajrzy tu
viewtopic.php?f=5&t=125080

nooo ja miałam to samo od 2 dni ale dziś już ok

Minka ma juz towarzysza? ale akcja a ja nic nie wiedziałam
trzymam za rodzinkę :ok:

a ja zdam zaraz relacje o persiku na tymczasach ale muszę się trochę ogarnąć bo dopiero dotarłam do domu

S.K.NIEKOCHANE XVI- schroniskotki zapełniły klatki :(

Kto przegląda forum