Tłumacze mu, że małej jest dobrze, opowiadam, że ma żółwia w nowym domku.. I zdjęcia mu pokazałam...
A on biedny smuta ciągle.. I jeszcze teraz na uczelni mam zajęcia do 17 i Borubar pół dnia sam siedzi..
Magdaradek kota kiedyś wezmę, jak wszystko będzie ok to na DT jakiegoś kota póki co, ale na razie muszę sobie wszystko 'ogarnąć'




