Niezwykłe Zosia i Klara:) - specj. od chorób ukł.pokarmowego

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Wto mar 08, 2011 13:41 Re: Niezwykłe Zosia i Klara:) U Zosi test na białaczkę ujemny!!!

Dzwoniła pani Ania. Kochana Klara towarzyszy jej we wszystkim dosłownie. Ładuje się na kolana kiedy tylko nadarzy się okazja :1luvu: Nie ma z nią najmniejszych problemów. Żadnych!!!!
Gorzej jednak z Zosią. Pani absolutnie jest oazą spokoju, woła ją, glaszcze ile tylko daje radę, ale ona jednak woli pod kanapą siedzieć. No u mnie tylko na początku tak było. Potwem śmigała po wszystkim dookoła, ale na pewno się nie chowała. Z wymiotami wszystko się uspokoiło, dostają specjalną karmę na wrażliwe żołądeczki.
Ale jednak Zosia perfidnie leje na materacyk. pani połozyła dwa na łóżku. I śpią - jedna na jednym, druga na drugim. I jak Klara wstanie to Zosia naleje na jej materac i ucieka pod łóżko. Tak jakby wiedziała że robi źle. Tyle, że pani absolutnie jej nie karci. Nawet więcej od razu wyciąga do niej rękę, przytula ją, głaszcze. Pani bardzo się o nią niepokoi i w poniedziałek pzrzychodzi na dwie godzinki do Zosi zwierzęcy psycholog :)
No sami powiedzcie - czy mogły trafić lepiej?????
magdajedral
 


Post » Wto mar 08, 2011 15:03 Re: Niezwykłe Zosia i Klara:) U Zosi test na białaczkę ujemny!!!

Szalony Kot pisze:Ta pani jest niesamowita 8O

Trzeba Ją sklonować! :wink:
Bo to unikat! Oby takich było więcej :ok: :ok: :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto mar 08, 2011 15:28 Re: Niezwykłe Zosia i Klara:) U Zosi test na białaczkę ujemny!!!

magdajedral pisze:Ale jednak Zosia perfidnie leje na materacyk. pani połozyła dwa na łóżku. I śpią - jedna na jednym, druga na drugim. I jak Klara wstanie to Zosia naleje na jej materac i ucieka pod łóżko. Tak jakby wiedziała że robi źle. Tyle, że pani absolutnie jej nie karci. Nawet więcej od razu wyciąga do niej rękę, przytula ją, głaszcze. Pani bardzo się o nią niepokoi i w poniedziałek pzrzychodzi na dwie godzinki do Zosi zwierzęcy psycholog :)
No sami powiedzcie - czy mogły trafić lepiej?????


8O 8O 8O
Normalnie aż ciężko uwierzyć :ok:
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Wto mar 08, 2011 15:38 Re: Niezwykłe Zosia i Klara:) U Zosi test na białaczkę ujemny!!!

Ja będę miała niemalże namacalny dowód - bo Pani psycholog będzie też chciała ze mną rozmawiać i mam być gotowa na odbiór telefonu :)

Aaaa i zapomniałam o jeszcze jednej "przypadłości" u Zosieńki napisać. Duzi mieli dwie zarwane noce - kotka wskakiwała na komodę w przedpokoju i wyła!!!!! Jakby miała jakąś rujkę urojoną bo przecież sterylkę miała. No chyba że nie wycieli jej wszystkiego. I to też panią strasznie martwi - nie to że Pani spać nie może, ale to, że kicia się męczy.
magdajedral
 

Post » Pt mar 11, 2011 13:17 Re: Niezwykłe Zosia i Klara:) U Zosi test na białaczkę ujemny!!!

Zosieńka już coraz lepiej - wczoraj wpakowała się pani swojej na kolana i zaczęło się półgodzinne mizianie :1luvu: , mruczała, przekręcała się wywaliła brzucho i...... pani wyczuła 2 guzki.
Psycholog więc odwołany na razie (aby kici nie stresować kolejnym lekarzem i obcą osobą). Pani już umówiła się na wizytę u specjalisty od chorób onkologicznych.

Proszę wszystkich o kciuki za Zosię i jej cudowną Panią :ok: :ok:
magdajedral
 

Post » Pt mar 11, 2011 13:28 Re: Niezwykłe Zosia i Klara:) Z Zosią coś niedobrego się dzieje.

magdajedral pisze:Już po wizycie.

Kicia dostała kroplówkę, jakiś antybiotyk, coś na odetkanie, bo prawdopodobnie była zatkana (bo jednak kitka myje się non stop prawie) i przez to osowiała. Miała też troszkę obnizoną temperaturę oraz była odwodniona co chyba normalne jest przy wymiotach. Pobrano jej krew, jutro wyniki i kontrola. Dostała tez jakiś lek do podania jutro rano.
Z opisów zachowania kici to zachowywała się do dzisiaj popołudnia normalnie. Jednak pani się zaniepokoiła gdy zbyt długo nie wychodziła spod kanapy, no i gdy zobaczyła te wymioty.
No cóż, teraz już wracają do domku, kicia (i pani) już spokojniejsza. Wetka tez obejrzała dokładnie brzuszek pod kątem guzków i wszelkich zmian. Nic nie zaobserwowała, więc moje przypuszczenia były raczej bezpodstawne.
Mam nadzieję że te dziwne objawy to fakt, że kicia bardzo stresowo reaguje na zmianę miejsca. Tym bardziej, że pani powiedziała że dwa razy nalała jej na łóżko (pierwszego dnia). Teraz już tego nie robi. Musiała dziewczyna zaznaczyć swój teren i tyle. U mnie na początku też reagowała na wszystko strasznie nerwowo, a potem jej przeszło. Poradziłam pani feliwaya. Jutro będzie kupiony.


magdajedral pisze:Zosieńka już coraz lepiej - wczoraj wpakowała się pani swojej na kolana i zaczęło się półgodzinne mizianie :1luvu: , mruczała, przekręcała się wywaliła brzucho i...... pani wyczuła 2 guzki.
Psycholog więc odwołany na razie (aby kici nie stresować kolejnym lekarzem i obcą osobą). Pani już umówiła się na wizytę u specjalisty od chorób onkologicznych.

Proszę wszystkich o kciuki za Zosię i jej cudowną Panią :ok: :ok:


To są te guzki czy nie ma?
8O
Przecież nie pojawiają się i znikają prawda?
Bo ja nie rozumiem... :(

Ach ta Zośka wariatka ;) :1luvu:
najszczesliwsza
 

Post » Pt mar 11, 2011 14:37 Re: Niezwykłe Zosia i Klara:) U Zosi test na białaczkę ujemny!!!

No właśnie mogą się pojawiać i znikać bo od zabiegu sterylizacji minęło mało czsu i mogą być jeszcze jakieś zmiany hormonalne.
Na mój gust coś wyczułam jak ją oddawałam, ale panie była z nią u weta przecież i była wtedy zbadana dokładnie i lekarz orzekł że nic nie ma.
magdajedral
 


Post » Pt mar 11, 2011 16:10 Re: Niezwykłe Zosia i Klara:) U Zosi test na białaczkę ujemny!!!

Mówię to za każdym razem. A mam straszne wyrzuty sumienia bo nijak w inny sposób nie mogę.
magdajedral
 

Post » Nie mar 13, 2011 20:47 Re: Niezwykłe Zosia i Klara:) U Zosi test na białaczkę ujemny!!!

Sorki, że nie na temat ale bardzo pilne i może akurat tutaj znajdzie się ktoś z okolic Bydgoszczy, kto mógłby poświęcić chwilę na wizytę przedadopcyjną:

viewtopic.php?f=21&t=125321
magdajedral
 

Post » Pon mar 14, 2011 12:53 Re: Niezwykłe Zosia i Klara:) U Zosi test na białaczkę ujemny!!!

Dzwoniła pani Ania. Już po wizycie u onkologa. Zosia ma jednak 2 guzki, amlutkie, ale jednak są. Zrobiono jej rentgena, płuca czyste :)
I będzie miała usuwaną listwę mleczną - zabieg zaplanowany na 28 marca.

Kciuki potrzebne BAAAARDZOOOO!!!!!!!

Jak myślę, że znów bidusia będzie to przechodzić to aż łzy mi w oczch stają. Ale tak trzeba, to dla niej najlepsze wyjście.
magdajedral
 

Post » Pon mar 14, 2011 13:22 Re: Niezwykłe Zosia i Klara:) Zosia ma dwa nowe guzki - operacja

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon mar 14, 2011 13:23 Re: Niezwykłe Zosia i Klara:) Zosia ma dwa nowe guzki - operacja

Magdajedral-uwierz mi ze czyste pluca to ogromny kamien z serca. Gdyby byly zmiany w plucach to bylby to wyrok.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 94 gości