paulina777 pisze:Bosz, to on kilka numerów ma? To jakiś psychol :/ Dajcie koniecznie znać czy udało się do niego dodzwonić? Ja jestem chętna na wyprawę, ale nie w sobotę w ciągu dnia bo jestem na paluchu.
Jak coś to mogę do niego zadzwonić, może mi się uda, ale nie mam już jego numeru.
ja też mam kilka numerów

mam takie pytanie, skąd macie pewność, że ma węża? bo może coś pominęłam...
mam wrażenie że z jednego czyjegoś "słyszałam kiedyś, że" człowiek dostał etykietkę mordercy niewinnych kociąt. strasznie dużo paranoi na tym forum ostatnio

może koniecznie chciał małą kicię, by zawiązać jej kokardkę na brzuchu i dać dziewczynie w prezencie (tak, tak, wiem, umowa z właścicielem itd.), jako coś co w jakiś sposób scali ich związek? a przecież małe, nieporadne kluski są najsłodsze, a zależy mu na czasie, bo "randka" ma być na dniach

Ja na swoje kot też mówię sierściuchy, zdarzało mi się szukając pisać smsa w nocy, bo to tylko sms, odpisujesz kiedy chcesz. Strasznien łatwo oceniać człowieka nie znając go.
ale poważnie, skąd wiadomośc, że wężysta serwujący kocięta?