Babcia Gienia(*),Koty i Upiorna Karmicielka-idę na wojnę!!!

[karolina w-n]

poczytaj całość, pomysł z policją już był...

[kinga w.]

Czytalam, tyle ze w miare jak "temperatura" rosla to i mnie sie cisnienie podnosilo i zaczelam "przelatywac". Ide zglebiac w takim razie. Noz, mozna wnerwa dostac przy takich procedurach jak opisywane tutaj...
No tak... Juz wiem czemu mi umknelo - pomysl byl, dyskusja i... tyle. Nie wnikam w przyczyny. Po prostu wydawalo mi sie ze to jest wyjscie z sytuacji. Albo chociaz jakas opcja dzialania bo po tej urzedowej szopce trudno uwierzyc ze cokolwiek jest wyjsciem.

[martaW]

A mnie się wydaje,że Marija uznała ten dom za właściwy dla nich , bo inaczej by wzięła dzielnicowego pod pachę i je stamtąd zabrała !!!! I nikt mi nie wmówi,że to takie trudne... Skutecznie również omija ten wątek ,więc chyba wszystko jasne...

[kalewala]

A mnie się wydaje, że Marija uznała ten dom za właściwy dla nich , bo inaczej by wzięła dzielnicowego pod pachę i je stamtąd zabrała !!!! I nikt mi nie wmówi, że to takie trudne... Skutecznie również omija ten wątek, więc chyba wszystko jasne...

Właśnie, tak się wydaje.

Tylko wydaje.

[marija]

Od urzędu dostałam odmowną decyzję w temacie odebrania kotów. Z tak bzdurnym uzasadnieniem, że nóż się w kieszeni otworzył. Złożyłam odwołanie od tej decyzji, co graniczyło z cudem, bo dano mi 3 (slownie: trzy ) dni na owo złożenie.
W tej chwili sprawa toczy się przed Kolegium Odwoławczym.
Jako, że w Polsce POLICJA NIE MA UPRAWNIEŃ DO PRZEPROWADZANIA DZIAŁAŃ EGZEKUCYJNYCH, zgłoszona do nich sprawa drugim torem toczy się przed prokuratorem nadzorującym kwestię zagarnięcia mienia i - mam nadzieję, że jak najszybciej- znajdzie swój finał w sądzie. Na tej płaszczyźnie sprawę pilotuje nasz radca prawny.

Zatem: cdn.

[karolina w-n]

tylko czy prokuratura nie umorzy sprawy ? robi tak i w bardziej drastycznych przypadkach

[pozytywka]

marija kciuki za całość działań i za pozytywny rezultat

[Carmen201]

Marija widzę, że macie radcę ale.. może zapytaj go co sądzi o powództwie CYWILNYM o wydanie zwierząt? Moim zdaniem to pójdzie zdecydowanie szybciej niż karne, opłata od pozwu zamknie się w 100 zł (zaleznie jaki wpiszesz wps, może być i 30 zł),wystarczy ze 2, 3 świadków, Ty, książeczki zdrowia z wpisem kto jest właścicielem, oświadczenie od weta albo i samego weta na świadka, to się powinno zakończyć na 1, 2 rozprawach. Apelacji tamci na mur nie złożą, więc zaraz klauzula wykonalności i wyrok cywilny o takiej treści spokojnie może wyegzekwować Komornik.
A w karnym będzie się to ciągnęło kilka miesięcy do samego wniesienia aktu oskarżenia do Sądu jeśli nie umorzą (bo to przestępstwo to wg mnie troszku naciągaaaaaaaaaaaane ale znam sprawę tylko z tego wątku).
Poza tym obie sprawy mogą się spokojnie toczyć równolegle.

[marija]

Dzięki, Carmen, jutro zapytam pani Magdy...

[Carmen201]

Precyzując: chodzi mi o powództwo o wydanie RZECZY (brzydkie słowo ale do zwierząt stosuje się przepisy o rzeczach wg k.c.) z 222 k.c. Będzie wiedzieć o co kom on

[AleksH]

Nareszcie jakieś wieści, choć miałam nadzieje, że kotki już są z Tobą nadal mocno trzymam kciuki a właśnie co do tego powództwa cywilnego to bardzo często mówią o nim prawnicy w programie sprawa dla reportera, że ludzie robią błąd że zakładają sprawę karną, a cywilna ponoć raz dwa i wszystko jasne. pozdrawiam

[karolina w-n]

czemu urząd dał Ci tylko 3 dni na odwołanie, jakieś specjalne prawa mają? wszędzie na odwołania od jakiejkolwiek decyzji jest 7 dni

[najszczesliwsza]

Ja z tego nic a nic już nie rozumiem.

[marija]

Bo kpa w takich sprawach przewiduje właśnie 3 dni na odwołanie- sprawdziłam to z panią radcą.
Dokumenty do powództwa cywilnego będziemy przygotowywać w wekend, złoże je- niestety- dopiero we wtorek. W poniedziałek fizycznie nie dam rady

[Carmen201]

Spoko, tylko zróbcie bez braków i od razu opłaćcie.
I poproście o szybkie rozpoznanie sprawy.
Po np. 2 tygodniach można podreptać do Przewodniczącego Wydziału na audiencję - z prośbą o jak najpilniejsze wyznaczenie terminu rozprawy, u mnie to działa. W pozwie można też poprosić o przesłuchanie wszystkich świadków na 1 rozprawie (ale tu - maksymalnie 3, więcej Sąd nie da rady).

I powodzenia!