Wciąż potrzebna pomoc dla 3 kociaków! Finanse i DS!

[mamut]

Cytat z pierwszego postu:

2. na konto Fundacji "Zwierzę nie jest rzeczą":[/b]
z dogo: przyjaciel_koni - 400zł
z forum miau: Ziuta i Mamut - 200zł

Majqa36, ta wpłata nie jest jedną wpłatą.

Czy kwota 135zł od Ziutka1 jest już zaksięgowana i pytanie jak wyżej: Irena, czy fundacja?

Powinno być mamut - 200 zł i oddzielnie powinna być Ziuta1 + kwota którą miała wpłacić.

Z postu wynika, że na fundację z bazarku książkowego Anna_33 wpłacono tylko 200 zł, a powinno być 335 zł.

No i oczywiście jest jeszcze wpłata z dogo: przyjaciel_koni - 400zł, czyli wpłaty razem na fundację powinno być - 735 zł a wychodzi, że jest wpłacone 600 zł.

Bardzo proszę o skorygowanie wpłat w pierwszym poście, bo rozliczenie finansowe staje się nieczytelne. Inaczej za chwilę nie ogarniesz ile powinno być pieniążka wpłaconego na fundację!


Pozdrawiam.

[Anna_33]

No ))
135 zl ziuta - koty
200 Mamut - koty
400 Przyjaciel_konie -koty
razem: 735 zl, co pokrywa koszty sterylek, kubraczkow itp, i daje zaczatek na koszt operacji ortopedycznej, ktorej kosztu jeszcze nie znamy.

.......................................................


Za transport zaplacila Irenaka 250 zl.
Uzbieralysmy:
50 zl Majqa - benzyna zwrot za transport
54 zl Elu - benzyna zwrot za transport
12 zl Beata - benzyna zwrot za transport
razem: 116 zl, czyli do zwrotu za transport brakuje nam jeszcze 134 zl

[majqa36]

Poprawione.

[mamut]

Poprawione.

Dzięki

[Kinya]

Dla kotów poszło jeszcze 10 zł. Od dziewczyny, która najpierw wpłaciła dla pieska z tej stacji (od niego cała akcja się zaczęła), ale ponieważ znalazł dom, to ofiarodawczyni poprosiła o przekazanie dyszki dla kotków.

Tutaj wątek na Dogo http://www.dogomania.pl/threads/201005- ... c-dla-kotków-z-BP

Kasa poszła z konta Fundacji Elpis na konto Fundacji Zwierzę Nie Jest Rzeczą 08.02.2011

[majqa36]

Ooo, dzięki Kinya, już wpisuję.

[Anna_33]

A teraz mala niespodzianka

[Ciepła]

matko rozowa ale sie dziewczyny zmienily
normalnie nie do poznania sa
i te kubraczki haha

[Anna_33]

Ladne sa, naprawde ladne. Tylko szkoda, ze takie malo komunikatywne..

[majqa36]

(...) Tylko szkoda, ze takie malo komunikatywne..

Oj, prawda... Co znaczy taki kot w domu... eh, wiem.

[Tusinka]

naprawdę kotki wyładniały....

[KUBA73]

a przepraszam za swoją ignorancję ale jakbyście mnie w coś takiego ubrały też bym zrobił się mało komunikatywny

[Anna_33]

Wiesz Kuba, ja mysle, ze gdyby zrobiono Tobie to co im, to i bez ubranka nie chcialbys z nami gadac ...

Krociutko rozmawialam z Iza. Niestety, jesli chodzi o postepy w zachowaniu, to w zasadzie ich brak.
Wlasciwie to powinny miec imiona Gremlin1, Gremlin 2 i Gremlin 3.
Ja osobiscie przychylam sie coraz bardziej do mysli, ze nalezy im sie ograniczona wolnosc na wiosne.
No chyba, ze nagle stanie sie cud, ze znajda sie trzy osoby i kazda z nich wezmie jednego kaktusa z zebami i bedzie go probowala wychowac. One najnormalniej nie chca. Nie chca sie zaprzyjazniac, nie sa zainteresowane. Nic ich nie rusza, zadne piorka, pileczki, dzieci wkladane na zer do klatki. Zero.Ani po prosbie, ani lagodna perswazja, dawanie im swietego spokoju - bez efektow.Mur, beton.
Dostaja jesc - czekaja az potwor od noszenia zarcia pojdzie precz i wtedy jedza.
Zrobienie czegokolwiek przy nich solo - misja na Marsa.
Zdrowe sa. No poza lapka. Padl nam zasieg, wiec nie spytalam kiedy operacja lapy.
Acha, faktycznie, zalatwiaja sie do kuwety, co nie znaczy, ze wszedzie indziej tez tego nie robia

[KUBA73]

wiesz Anna ja wiem co im zrobiono sam je łapałem na tej stacji BP gryzły i drapały niemiłosiernie więc nie dziwie sie że są takie wycofane obecnie ale wydaje mi się że wreszcie się zaaklimatyzują

[KUBA73]

u nas latały luzem po całym pokoiku i nie narobiły nigdzie prócz kuwety a co do reszty zgadza sie przyszedł potwór postawił miche i niech spada