Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 04, 2011 20:17 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Dzielny Słoneczniś :D
jak sierść? już odrasta?

fajnie ,że Szkaradka da się czesać :ok:

moja tymczasowa Lunka nadal biegunkuje :(
Wszystko wskazuje na trzustkę, ale chciałbym to potwierdzic jeszcze jednym badaniem krwi.
Karma weterynaryjna kiepskie na razie daje efekty :|
Lunka wogóle nie boi się Felka 8O , musiała mieszkać z psem

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 04, 2011 20:47 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

a ja odkryłam co jadają alieganckie persy
surową wątróbkę :twisted:
dzisiaj szykowałam sobie watróbkę i Szkaradka podniosła wrzask jak tylko ja poczuła
jadła jak szalona, a mną miotały sprzeczne uczucia
z jednej strony miałam ochotę porzadnie ją nakarmić
a z drugiej strony wizja persa ze sraczką nieco mnie przerazała :twisted:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie mar 06, 2011 21:35 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

lista produktów jadalnych dla Szkaradki rośnie :D
jada śmierdzące saszetki z rossmana ( Mała, mamaja, dzieki za wepchniecie mi ich niemalze przemocą :twisted: )
i jada szynkę
i niesamowicie smiesznie biega za laserkiem :lol:
zacieta jest niczym tygrys
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie mar 06, 2011 21:53 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Co to za saszetki?
Rufus je w kratkę. Jeszcze najlepiej idzie mu parzona ryba. Chociaż czasem jakieś saszetki mu pasuja ale właściwie jeden raz. Już pomału kończy mi sie wybór.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 06, 2011 22:05 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

jakies takie
http://www.rossnet.pl/oferta/?cId=24547 ... Id=34158#1
ta którą jadła szkaradka była z wątróbką
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie mar 06, 2011 22:19 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Oj to musze spróbowac, bo chyba nawet mam cos takiego podobnego cielęcina z indykiem.

Bardzo proszę o kciuki za mojego piwnicznego Bogusia. Przyszedł wczoraj z poranionymi łapkami. Pojadł a potem wcisnął sie w kąt i zasnął. Prawde mówiąc nawet nie moge sobie przypomnieć od kiedy go nie widziałam. Przez ten wyjazd wszystko mi sie pokręciło.
Dziś rano poszedł sobie. Może nie ma złamanej łapki:( Wet powiedział, żeby mu dac antybiotyk i chociaż próbowac przemyć rany. Zobaczymy jak nam pójdzie. Byle tylko był.

edit: Bogusia nie było:(
Rufus nie był uprzejmy jeść:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 07, 2011 6:39 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Lidka piszę pw

a Lunka nadal biegunkuje, karma lecznicza ,,nie działa,,
Czeka nas dalsze szukanie przyczyn, dalsza diagnostyka

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 07, 2011 11:15 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Daj jej do żarcia troche smecty, to ładnie biegunke normuje :D

Moje "dziady francowate" ostatnio są przeważnie na żarciu z rossmana, oprócz Miszki bo on TYLKO paszteciki gourmeta jada, bo nic innego nie chcą jeść :evil: Już mi się pomysły z testowaniem innych karm znudziły i szkoda pieniędzy, dlatego na śniadanie dostają tą karmę z rossmana ale na obiad mięsko surowe już dostają no i suche cały czas mają.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon mar 07, 2011 11:25 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

tangerine 1
a gdzie się takie laserki kupuje :oops: Bo nasz Krzywuś to chyba by oszalał ze szczęścia (kota drugiego do rozróby mu brakuje :roll: ). A jak przyjdzie sezon na przyokienne muchy, to już chyba w ogóle będzie szczyt szczęścia :twisted:

Kciuki za wszytkie tymczasowe :1luvu:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon mar 07, 2011 11:42 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Korciaczki pisze:tangerine 1
a gdzie się takie laserki kupuje :oops: Bo nasz Krzywuś to chyba by oszalał ze szczęścia (kota drugiego do rozróby mu brakuje :roll: ). A jak przyjdzie sezon na przyokienne muchy, to już chyba w ogóle będzie szczyt szczęścia :twisted:

Kciuki za wszytkie tymczasowe :1luvu:


A ostatnio laserki były na bazarku na miau jak widziałam.
Sprawdźcie czy jeszcze bazarek trwa.

Mój Rudolf jest od laserka uzależniony, a ściany jak za nim latał podrapał na wysokosć 2 m. :roll:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon mar 07, 2011 19:43 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

jak to możliwe ,że nie znacie leserków- to podstawa rozładowania głupawki kociej :wink:

AgaPap-niestety biegunki Lunki mają jakieś bardzo poważne podłoże, smecta tu nie pomoże
Będziemy badać trzustkę badaniem TLI, bo strawność wyszła kiepska bardzo i amylaza poleciała w kosmos

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 07, 2011 21:34 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Mała1 pisze:Dzielny Słoneczniś :D
jak sierść? już odrasta?

tak, tak odrasta :)

tylko mam nowy problem, persiowi zrobiło się coś z oczkiem
najpierw rano miał całe zamknięte i go nie otwierał ale nie widziałam żeby jakakolwiek ropa z niego wypływała
zakraplam gentamycyna i teraz ma już normalnie otwarte ale mam wrażenie że jest jakieś szkliste
nic z niego nie wypływa poza wydzielina jak zawsze
muszę z nim znów pojechać, ale nie dam rady wcześniej jak w środę :(
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pon mar 07, 2011 21:57 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

laserek zakupiony na targowisku w Dąbrowie,
był tylko jeden, ale na przyszły tydzien zamówiłam 6 :twisted:
Szkaradka jest przekomiczna ganiając za laserkiem :lol:
niestety po dzisiajszym brykaniu dostała solidnej zadyszki :(
nie wiem czy to wina jej zniekształconego nosa, czy jakas powazniejsza sprawa
apetyt ma lepszy
zjada rózne badziewne, smierdzace saszetki :twisted:
mój Duszek, który po raz pierwszy w swoim zyciu ma apetyt, dojada po niej i cały czas sie drapie :evil:
to jest kot, który zywił sie tylko miesem, wiec moze nadmiar chemii mu zaszkodził :wink:
ale humorek ma znakomity :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto mar 08, 2011 11:15 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

alez jestem ciekawa jak ona rozrabia, musi być przy tym bardzo zabawna :)

Lunka oddała dzis rano krew na badanie trzustkowe w Laboklinie
Poluje na kupę, ale problem , bo ma mocna ta biegunke, w pustej kuwecie miesza sie z moczem
a ja nie mam możliwosci siedziec z nią w domu
Mam nadzieje ,że cos upoluje, bo trzeba dośc sporo im tam

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 08, 2011 11:17 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

tangerine1 pisze:laserek zakupiony na targowisku w Dąbrowie,
był tylko jeden, ale na przyszły tydzien zamówiłam 6 :twisted:


O, ja też się piszę na laserek:)

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: HerbertPrade i 40 gości