ToruńKotyCmentarne. MaciekPiotrekWDomu. KotkiWysterylizowane

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 07, 2011 10:27 Re: ToruńKotyCmentarne. MaciekiPiotrekWDomach. DrugaKotkaZłapana

Jeśli nie będzie głodna to nici z łapanki, każdej następnej. Nie znam dzikiego kota z mojego cmentarza, który by wylegiwał się obok jedzenia, a ile tam było jedzenia, pół rzeźnika wykupiłyśmy. :lol: Ona nie ma motywacji tak jak Aśka mówi, jedzenia ma pod dostatkiem. Jak przyszłyśmy to jeszcze dużo karmy z puszki było w misce. Starczy do rana a od rana znowu wyrżerka, bo ktoś coś rzuci. Też myslałam o kartce, jak mówi justyna p., ale ludzie to dziwacy, nie jeden chciałby tam znowu zobaczyć małe kociaki, a niedługo się urodzą, właśnie od niej, bo na 100 % jest ciężarna, nie gruba. To najbardziej mnie zmartwiło w tej sytuacji.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 07, 2011 10:38 Re: ToruńKotyCmentarne. MaciekiPiotrekWDomach. DrugaKotkaZłapana

Zostaje jeszcze siedzenie na straży 24 godz i zabieranie wszystkiego, co ludzie przyniosą do jedzenia. Żartowałam :lol:
Chociaż jeśli ona jest w ciąży to nie ma się z czego śmiac :?
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 07, 2011 10:39 Re: ToruńKotyCmentarne. MaciekiPiotrekWDomach. DrugaKotkaZłapana

golla pisze:Jeśli nie będzie głodna to nici z łapanki, każdej następnej. Nie znam dzikiego kota z mojego cmentarza, który by wylegiwał się obok jedzenia, a ile tam było jedzenia, pół rzeźnika wykupiłyśmy. :lol: Ona nie ma motywacji tak jak Aśka mówi, jedzenia ma pod dostatkiem. Jak przyszłyśmy to jeszcze dużo karmy z puszki było w misce. Starczy do rana a od rana znowu wyrżerka, bo ktoś coś rzuci. Też myslałam o kartce, jak mówi justyna p., ale ludzie to dziwacy, nie jeden chciałby tam znowu zobaczyć małe kociaki, a niedługo się urodzą, właśnie od niej, bo na 100 % jest ciężarna, nie gruba. To najbardziej mnie zmartwiło w tej sytuacji.


golla, nie załamuj mnie, proszę Cię. Ja się łudzę, że ona gruba jest, bo ciągle mają żarcie w miskach.
Kuźwa, nie wiem jak ją złapać.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 07, 2011 10:42 Re: ToruńKotyCmentarne. MaciekiPiotrekWDomach. DrugaKotkaZłapana

Agata, mi już jak byłyśmy my razem łapać ten brzuch podpadał
a miękki tłuszcz nie spowodowałby utknięcia w szczebelkach bramy, musiała się wycofać i przejść większą dziurą

Fundacja KOT

 
Posty: 1165
Od: Sob cze 28, 2008 13:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 07, 2011 10:49 Re: ToruńKotyCmentarne. MaciekiPiotrekWDomach. DrugaKotkaZłapana

Fundacja KOT pisze:Agata, mi już jak byłyśmy my razem łapać ten brzuch podpadał
a miękki tłuszcz nie spowodowałby utknięcia w szczebelkach bramy, musiała się wycofać i przejść większą dziurą

:? masakra. Jak zobaczę tam kociaki to się chyba załamię.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 07, 2011 11:10 Re: ToruńKotyCmentarne. MaciekiPiotrekWDomach. DrugaKotkaZłapana

Ja się załamałam, jak przeszła obok samochodu, typowo ciązowy brzuch rozchodzący się akurat u kotów na boki. Ja widziałam grubą kotkę mojej mamy, ona jest cała gruba i nie ma takiego brzucha. A ta kotka z przodu jest szczupła, tyłeczek też a brzuch ogromiasty i okągły. Aśka mówiła, że już miały kilka takich ciężarnych kotek w tym roku, przykładem jest własna kotka mojej znajomej karmicielki, była ciężarna. Znaczy, że niektóre zachodzą szybciej, tym bardziej, że styczeń był wiosenny. Akurat ona musiała, ta cwaniara, teraz pozostaje nam coś wykombinować. Dodatkowo ten czarny kocur latał wokoło i śpiewał i nawoływał, niby śmieszne to było :? Jak ją zostawić i urodzi to znowu będzie o 4 sztuki więcej, to jest katastrofa. W sumie justyna p. ma rację, ale komu chce się siedzieć 24h.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 07, 2011 11:50 Re: ToruńKotyCmentarne. MaciekiPiotrekWDomach. DrugaKotkaZłapana

A czy nie jest tak, że ciężarna kotka może być bardziej ostrożna i dlatego taki cyrk z tą klatką?
Tak naprawdę nie wyobrażam sobie siedzenia tam 24 godz :?
Z kartką też nie wiem jak, bo co napisać? Że będzie łapana na sterylkę aborcyjną??? Niektórzy nie kumają zwykłych sterylek a co dopiero w takich okolicznościach :?
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 07, 2011 12:29 Re: ToruńKotyCmentarne. MaciekiPiotrekWDomach. DrugaKotkaZłapana

oczywiście, że ciężarne są bardziej ostrożne, ale i mają większy apetyt
o aborcji nie możemy napisać, tekst musiałby być bardziej ogólny - tylko, że koty będą łapane na sterylizację
od strażnika wiem, że panie dokarmiające przychodzą codziennie po 15tej, a w soboty i niedziele przed południem

dziś wieczorem Agatka odbierze z fundacji i wypuści Drugą; nie ma sensu jej dłużej przetrzymywać

Fundacja KOT

 
Posty: 1165
Od: Sob cze 28, 2008 13:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 08, 2011 9:58 Re: ToruńKotyCmentarne. MaciekiPiotrekWDomach. DrugaKotkaZłapana

Druga kotka wróciła wczoraj wieczorem do siebie.
Poszłam z transporterem pod nawiew, 2 pozostałe kotki przybiegły na przywitanie trącając się nawzajem łebkami. Kocicha jeszcze w transporterze zaczęła miauczeć kiedy je zobaczyła. Śmieszny widok. Wypuściłam ją i nastąpiło przywitanie bo długiej nieobecności. Cwaniary się poznały, zaczęły się przytulać, lizać i głośno miauczeć. Najmłodsza pobiegła z drugą za kontener pokazać jej, że nic się u nich nie zmieniło :wink: .
Trzecia cwaniara-ta, która nie daje się złapać, została na straży bliżej nawiewu zachowując ode mnie bezpieczną odległość.

W przypadku tych dwóch kotek, które udało się wysterylizować widać, że są bardzo szczęśliwe wracając do siebie. :)
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 08, 2011 10:35 Re: ToruńKotyCmentarne. MaciekiPiotrekWDomach. DrugaKotkaZłapana

czyli im tam dobrze :ok: teraz tylko trzecia cwaniara do zlapania :ok:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Wto mar 08, 2011 12:30 Re: ToruńKotyCmentarne. MaciekiPiotrekWDomach. DrugaKotkaZłapana

KOBITKI POMOCY ----- Głosowanie na Wpływowe Kobiety Radomska - Zagłosuj na andzelikę1952 - Andżelinę Chodorek

Głosowanie trwa do 15 marca do 23.59!

Instrukcja:

1. Wejdź w link: http://www.radomsko24.pl/m/articles/vie ... biete-Roku
2. Wejdź na aktywny napis i KLIKNIJ: ZAGŁOSUJ NA WPŁYWOWĄ KOBIETĘ RADOMSKA
2. Wybierz zdjęcie radomszczanki, którą uważasz za najbardziej wpływową - BARDZO PROSIMY O GŁOSY na ANDŻELINĘ CHODOREK
3. a następnie kliknij przycisk "OK"!

4. Zachęć Rodzinę, Przyjaciół i Znajomych, aby głosowali na andzelikę1952

BARDZO DZIĘKUJĘ !!!
:oops:
krynia08
 

Post » Śro mar 09, 2011 9:29 Re: ToruńKotyCmentarne. MaciekiPiotrekWDomach. 1 KotkaDoZłapania

Słuchajcie, będziemy pisać tą kartkę na płocie i przy nawiewie z informacją o niedokarmianiu w konkretny dzień przed łapanką?
Drugi pomysł to jechać poniedz., środa, czwart. około godziny 16.00, kiedy karmicielki jeszcze nie zdążą nakarmić. Wtorek, piątek odpada z powodu tej pani, która zawsze w te dni przychodzi i dokarmia, ale o której godzinie??? Można również przed tym konkretnym dniem jechać i pozabierać jakiekolwiek jedzenie leżące w miskach, bo one mają czasem jedzenia na całą noc.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 09, 2011 9:30 Re: ToruńKotyCmentarne. MaciekiPiotrekWDomach. 1 KotkaDoZłapania

Macie jeszcze jakieś pomysły?

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 09, 2011 9:39 Re: ToruńKotyCmentarne. MaciekiPiotrekWDomach. 1 KotkaDoZłapania

Tamta pani karmi we wtorki i piątki popołudniu. Ja ją spotkałam ok. 17-18. Wyglądało to tak jakby karmiła je dopiero po pracy.
Wydaje mi się też, że stróż je dokarmia, ale może się mylę.
Załamana jestem tym, że nie możemy jej złapać. Mam dość wszystkiego. Mam trochę problemów osobistych na to wszystko jeszcze dochodzi operacja mojej mamy. 14 marca jedzie do Bydgoszczy do szpitala, nie wiem ile tam poleży. Na pewno minimum tydzień po operacji. Na miejscu zostanie mój chory 9-letni brat i kot a mój ojczym na pewno wszystkiego nie ogarnie.
Dupa blada jednym słowem. :(
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 09, 2011 13:54 Re: ToruńKotyCmentarne. MaciekiPiotrekWDomach. 1 KotkaDoZłapania

Ależ mnie wnerwia to, że nie możemy złapać tej cholernej kocichy. Ciągle o tym myślę. :?
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 393 gości