Chciał mnie uśpić-jest DS u mamy Mamrocikowej

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 05, 2011 23:57 Re: Chciał mnie uśpić,nie udało się,wyrzucił jest dt pr.o wspar.

ula-misia pisze:
biamila pisze:[ Dla ciebie Obcy Kocie [*] mimo, że byłeś nam nieznany to zasłużyłeś na łzę....

[*] od nas też koteczku


Nieznany kocie [*]

Też niedawno musiałam uśpić jednego kota z moich wolno-żyjących,żółtaczkę miała :( Także wiem przez co Mamrocik przechodzi :(


Ogromne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Julcie :1luvu: i jej przyszły domek :twisted: :D

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie mar 06, 2011 7:10 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

[*] teraz już jesteś bezpieczny i masz ciepło Obcy Kocie.

Juleczko nie poddawaj się. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie mar 06, 2011 13:23 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

A hop-snę :1luvu: :D

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie mar 06, 2011 15:20 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

Julcia bardzo ciezko znosi kroplowki, biedna jest, nowy dom, nowi ludzie wkolo, i jeszcze do tego wszytskiego ja mecza kroplowkami, trzeba bylo zalozyc nowy wenflon, Julka mocno protestuje, ale to koniecznosc w jej stanie, tylko to daje jej szanse na wyzdrowienie.
Malgosi bardzo ciezko pogodzic to wszytsko czasowo, nie jest latwo, niestety :(
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie mar 06, 2011 16:42 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

Tak, wczoraj na wieczornym "dyżurze" nie zrobiłam fotek. Julka na kolanach u Marocikowej a ja w asyście głaskankowej. Julcia niby spokojna, spokojna, wtulona w Mamrocikową aż nagle sygnał z kosmosu i ma już dość i wtedy trzeba przytrzymać aby sobie wszystkiego nie powyrywała. Mimo jednaj, że ma nam za złe, trochę na nas psioczy, iż ją trzymamy i zmuszamy do leczenia to po kroplówce idzie na swoje posłanko, myje się i podnosi główkę i zagląda w oczy i przychodzi się przytulić i poocierać o nogi. To cudna kicia i mam nadzieję, że ta męczenie jej leczeniem przyniesie efekt...i prosimy o kciuki cały czas.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie mar 06, 2011 16:49 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

ja ciągle zaglądam i podczytuję i nieustająco trzymam kciuki za Julcię i za Waszą wytrwałość :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie mar 06, 2011 17:04 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

Strasznie mocno trzymamy kciuki! :) Jakieś konsultację z tą panią specjalistką od nerek już były? Jeśli tak to co mówiła? Dzielna Juleczka :) tyle przechodzi, ale będzie zdrowa! Musi być!

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

Post » Nie mar 06, 2011 18:17 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

Juleczko, wciąż o tobie pamiętam.

Życie potwierdza, że Julcia nie mogła do mnie trafić. Gdyby nie pozwoliła sobie robić kroplówek, byłaby sytuacja patowa. Nikogo tu w okolicy nie mam do pomocy, żeby codziennie mógł wpaść, a codzienne wizyty u weta też nie do końca byłyby możliwe, niektóre dni mam bardzo zajęte, a wszędzie muszę dojechać.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 06, 2011 18:49 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

saggi pisze:Strasznie mocno trzymamy kciuki! :) Jakieś konsultację z tą panią specjalistką od nerek już były? Jeśli tak to co mówiła? Dzielna Juleczka :) tyle przechodzi, ale będzie zdrowa! Musi być!

Postanowiłyśmy poczekać z konsultacją na wszystkie wyniki. Czekamy na posiew i czekamy jeszcze na pierwsze badania po kroplówkach podawanych teraz. Dlatego, że poprzednie leczenie można uznać za delikatnie rzecz ujmując "nietrafione" i tak naprawdę nie byłoby co przekazać pani doktor. Juleczka dostaje dwie kroplówki dziennie do tego antybiotyk ukierunkowany na bakterię, która wyszła z wymazu też dwa razy dziennie, je karmę nerkową-ma umiarkowany apetyt ale je. Udaje się przemycić ipatikine. Na razie o żadnej innej pigułce do podawania nie mam mowy, dlatego, że naprawdę nie chcemy zamienić życia Julki w koszmar...robimy wszystko co w naszej mocy. Mamy tu bardzo dobrą opiekę weterynaryjną. Weci nastawieni są w 100% na to aby jej pomóc my też czyli pełna gotowość. Mamrocikowa jutro znowu bierze dzień wolny aby być z Juleczką na kroplówce rano, aby nie zmieniać jej opiekuna w tej nerwowej i przykrej dla Juki chwili. Prosimy o ciepłe myśli i za wszystkie z całego serca dziękujemy :1luvu: Powoli szykuje się na wieczorny dyżur do Juleczki, pozdrowię i wycałuję ją od Was Kochani.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie mar 06, 2011 19:05 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

Anka pisze:Juleczko, wciąż o tobie pamiętam.

Życie potwierdza, że Julcia nie mogła do mnie trafić. Gdyby nie pozwoliła sobie robić kroplówek, byłaby sytuacja patowa. Nikogo tu w okolicy nie mam do pomocy, żeby codziennie mógł wpaść, a codzienne wizyty u weta też nie do końca byłyby możliwe, niektóre dni mam bardzo zajęte, a wszędzie muszę dojechać.

Wiem Aniu kochana, jest tak jak musiało być. Rzeczy się dzieją, bo muszą. Teraz najważniejsze aby Juleczka na wyszła na prostą!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie mar 06, 2011 19:06 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

Za Juleczkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21797
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Nie mar 06, 2011 19:08 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

kciuki i dobre myśli zawsze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :piwa: :piwa: :piwa:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie mar 06, 2011 19:56 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

też cały czas mocno trzymam za Juleczkę.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Nie mar 06, 2011 20:28 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

:ok: :ok: :ok:

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon mar 07, 2011 7:54 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

dzień doberek Julciu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 79 gości