Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 15.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 06, 2011 23:43 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Legnica pisze:Dziękuję.
MarioD nie ładnie jest cytować czyjeś wypowiedzi i nie umieszczać przy tym odpowiednich informacji.
Już myslałam ze autorem jest VVv,którys z moderatorów(tak poważnie zabrzmiało) lub ostatecznie Ty,bo w końcu nie dopisałaś czyje to.
Bardzo nie ładnie,można by pomyśleć ze chciałabyś sie podszyc pod autora.Fe,nie ładnie.


Serio piszesz?

Pod umieszczonym przez MariaD cytatem jest link do wątku na którym się on znajduje.

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5781
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 06, 2011 23:43 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Fredziolina pisze:ponawiaj, kto pyta nie błądzi :mrgreen:

Błądzi, błądzi... nawet jak dostanie odpowiedź...

casica - uporczywość ponawianych pytań nie wymusza jeszcze odpowiedzi na nie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie mar 06, 2011 23:46 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Agn pisze:casica - uporczywość ponawianych pytań nie wymusza jeszcze odpowiedzi na nie.

Jak zauważyłaś, mnie to specjalnie nie wzrusza.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 06, 2011 23:48 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Oczekuję więc na odpowiedź,
oddalam się, a przemiłym dyskutantkom życzę kolorowych snów
do jutra, do popisania :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 06, 2011 23:48 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Agn pisze:...uporczywość ponawianych pytań nie wymusza jeszcze odpowiedzi na nie.

Podobnie jak uporczywy brak odpowiedzi nie wymusza rezygnacji z zadawania pytań.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 06, 2011 23:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

piccolo pisze:
Legnica pisze:Dziękuję.
MarioD nie ładnie jest cytować czyjeś wypowiedzi i nie umieszczać przy tym odpowiednich informacji.
Już myslałam ze autorem jest VVv,którys z moderatorów(tak poważnie zabrzmiało) lub ostatecznie Ty,bo w końcu nie dopisałaś czyje to.
Bardzo nie ładnie,można by pomyśleć ze chciałabyś sie podszyc pod autora.Fe,nie ładnie.


Serio piszesz?

Pod umieszczonym przez MariaD cytatem jest link do wątku na którym się on znajduje.


Poważnie pytasz?
Link odsyła do str.18,jest jeszcze 19.
No nie znalazłam,no.
Legnica
 

Post » Nie mar 06, 2011 23:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

casica pisze:
Agn pisze:casica - uporczywość ponawianych pytań nie wymusza jeszcze odpowiedzi na nie.

Jak zauważyłaś, mnie to specjalnie nie wzrusza.


Ależ wcale nie chodziło mi o Twoje wzruszenia.

BTW - drugiej strony to też chyba nie wzrusza.

Też sobie ponowię pytanie - nie moje, ale jakże celne:
tangerine1 pisze:casico,
a tak z ciekawości zapytam
co daje Ci prawo do zadawania takich pytań ?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie mar 06, 2011 23:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Legnica pisze:
piccolo pisze:
Legnica pisze:Dziękuję.
MarioD nie ładnie jest cytować czyjeś wypowiedzi i nie umieszczać przy tym odpowiednich informacji.
Już myslałam ze autorem jest VVv,którys z moderatorów(tak poważnie zabrzmiało) lub ostatecznie Ty,bo w końcu nie dopisałaś czyje to.
Bardzo nie ładnie,można by pomyśleć ze chciałabyś sie podszyc pod autora.Fe,nie ładnie.


Serio piszesz?

Pod umieszczonym przez MariaD cytatem jest link do wątku na którym się on znajduje.


Poważnie pytasz?
Link odsyła do str.18,jest jeszcze 19.
No nie znalazłam,no.


Jest na stronie 18, 2 post od dołu.
Nie mogłaś znaleźć, zdarza się. Ale czemu, zamiast poszukać staranniej od razu taki agresywny post wysmarowałaś?

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5781
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 07, 2011 0:05 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

piccolo to co wskazujesz jest cytatem,a ja pytałam MariaD o oryginał.
Po co odpowiadasz,skoro nie Ciebie pytam i nie rozumiesz pytania.

Mój post nie był podszyty agresją.Mylisz się.
Po przeczytaniu postu MariaD,moje pierwsze wrażenie było takie,ze to ona jest autorką tego tekstu,a jeśli tak,to miedzy wierszami jest zniesmaczenie,nie agresja.
Legnica
 

Post » Pon mar 07, 2011 0:14 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Legnica pisze:piccolo to co wskazujesz jest cytatem,a ja pytałam MariaD o oryginał.
Po co odpowiadasz,skoro nie Ciebie pytam i nie rozumiesz pytania.

Mój post nie był podszyty agresją.Mylisz się.
Po przeczytaniu postu MariaD,moje pierwsze wrażenie było takie,ze to ona jest autorką tego tekstu,a jeśli tak,to miedzy wierszami jest zniesmaczenie,nie agresja.


Chciałam pomóc a teraz żałuję, że Ci odpowiedziałam.
Lepiej było się nie odzywać a Ty dalej byś się miotała w poszukiwaniu cytatu i pisała "mądre inaczej" posty.

Dobranoc.

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5781
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 07, 2011 0:25 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Legnica pisze:piccolo to co wskazujesz jest cytatem,a ja pytałam MariaD o oryginał.
Po co odpowiadasz,skoro nie Ciebie pytam i nie rozumiesz pytania.

Mój post nie był podszyty agresją.Mylisz się.
Po przeczytaniu postu MariaD,moje pierwsze wrażenie było takie,ze to ona jest autorką tego tekstu,a jeśli tak,to miedzy wierszami jest zniesmaczenie,nie agresja.

Odpowiedź piccolo była dobra, tylko nie zadałaś sobie trudu przeczytania całego postu, a masz pretensję i obrażasz ludzi.

Dwa zdania wyżej nad cytatem:
PcimOlki pisze:Poniżej jest moja odpowiedź na ostatni cytat w poście powyżej twojego. (mam nadzieję, że nie za trudne.) Napisana kiedyś - nie dziś, ani wczoraj. Możesz podrzucić swojej Pani.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon mar 07, 2011 0:34 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Nikogo nie zamierzam obrażać.
Skoro ktos posługuje sie cudzym cytatem,to uwazałam,ze nie bedzie problemem wskazanie oryginału tego tekstu.
A ja jakos tak mam ze wolę teksty oryginalne,nie cytaty z cytatów.
Wolno mi,wolno.

piccolo przepraszam,nie chciałam Cię urazić.
Legnica
 

Post » Pon mar 07, 2011 0:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

casica pisze:Oczekuję więc na odpowiedź,
oddalam się, a przemiłym dyskutantkom życzę kolorowych snów
do jutra, do popisania :)

casica tak bardzo zamartwia się o moją kasę, że pewnie nie będzie mogła spać...
Mam teraz wyrzuty sumienia. :?
Chociaż może niepotrzebnie? Może jak się nie wyśpi, to jutro nie naklepie kolejnych dziesiątek postów? Albo pójdzie na wątek dla wnerwionych niewyspanych?
A może ona codziennie jest niewyspana?
Intryguje mnie to permanentne wnerwienie casicy. Jaka jest tego przyczyna?
Macie jakies pomysły?

sky_fifi

 
Posty: 440
Od: Czw gru 09, 2010 10:19

Post » Pon mar 07, 2011 8:26 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Witam drogie Panie w tym sympatycznym wątku i oczywiście życzę miłego dnia :)

Mirka_t, ponawiam pytanie - od kiedy sky_fifi jest wirtualną opiekunką trójki Twoich kotów?


sky_fifi pisze:
casica pisze:Oczekuję więc na odpowiedź,
oddalam się, a przemiłym dyskutantkom życzę kolorowych snów
do jutra, do popisania :)

casica tak bardzo zamartwia się o moją kasę, że pewnie nie będzie mogła spać...

Muszę Cię rozczarować - zupełnie mnie to nie interesuje, tzn Twoja kasa.
Nie tak też sformułowałam pytanie i nie Ty byłaś/jesteś jego adresatką.
Mam nadzieję, że potrafisz się pogodzić z tym brakiem zainteresowania, a syndrom odrzucenia nie będzie rzutował na Twoją życiową aktywność.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 07, 2011 9:43 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Obrazek Obrazek Obrazek
Mirko, jak znalazła się Elenka po prawie 3-miesięcznej nieobecności w stadzie?
Oko bez zmian ?
Czy nastąpiły jakieś niepokojące zmiany w jej psychice ?


nadal Obrazek to jej ulubione zajęcie ?

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5057
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, aga66 i 168 gości