



Obiekty moich zmartwień w pozach całkiem swobodnych.



Astuś w nowej kamizelce. Jego zdaniem jest zdecydowanie mniej obciachowa.


Tu ucinam sobie drzemkę. Oczywiście nie sama!


Moje chuderlaczki ładnie dziś jadły!

Jak ja lubię patrzeć jak one jedzą z apetytem!

Nigdy nie sprawiają mi w tej materii zawodu Silence, Episia i Kaszmirek.
