kot wymiotuje :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 06, 2011 13:40 Re: kot wymiotuje :(

ok, podczytuje i czekam na wiesci.
Grunt, ze u weta dostana cos przeciwwymiotnego i przestana sie odwaniac. A dopisujacy im humor to dobry znak!

Sheyren

 
Posty: 283
Od: Śro cze 03, 2009 22:30
Lokalizacja: Przemyśl / Warszawa

Post » Nie mar 06, 2011 14:19 Re: kot wymiotuje :(

wymiotów nie było od 12.20. jupi. zobaczymy jak dalej. Nu nie je, Pankrac skubnął. śpią sobie, tulą się, wciąż są zadowoleni. chyba mogę się położyć i dać odpocząć wątrobie. uhh. całą noc czuwałam przy kotach, prawie jak z dziećmi :D
kocia mama Jokera, Nunu i Pankraca :D

asantir

 
Posty: 57
Od: Wto wrz 14, 2010 19:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie mar 06, 2011 18:32 Re: kot wymiotuje :(

wymiotowanie było raz, u Pankraca, wciaz czekamy na weta.

mam pytanie, gdzies na forum widzialam, ze forumowicze nie wyobrazaja sobie karmic kota karma za 200 za 10 kg... ja za 10 kg karmy daje 133 zlote z dowozem i jest to purina sensitive, czy to zla karma?
kocia mama Jokera, Nunu i Pankraca :D

asantir

 
Posty: 57
Od: Wto wrz 14, 2010 19:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie mar 06, 2011 18:55 Re: kot wymiotuje :(

To co opisujesz wygląda na silne zakłaczenie.
Jak już będziesz u weta, koniecznie zwróć na to uwagę. Poproś o wymacanie, czy kot nie ma kuli kałowych w jelitach. Jeśli wet stwierdzi, że to możne być zakłaczenie, to trzeba kota jakoś przepchać. Od góry pastą na kłaka, a od dołu jeśli trzeba, to lewatywa, czopek, co tam wet uzna.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14044
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 06, 2011 19:15 Re: kot wymiotuje :(

czy to możliwe, by oba koty, w tym samym czasie to miały? :(
kocia mama Jokera, Nunu i Pankraca :D

asantir

 
Posty: 57
Od: Wto wrz 14, 2010 19:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie mar 06, 2011 19:25 Re: kot wymiotuje :(

Wiosna, zrzucanie siersci... Moje dlugokudle rzygaja bezoarami na potege. Moze byc zaklaczenie, ale nikt Ci przez net na 100% nie zdiagnozuje. Moze byc rownie dobrze zatrucie, cialo obce w przewodzie pokarmowym. W sumie na upartego nie mozna wykluczyc ze oba czyms sie pobawily lub cos zezarly. Masz mozliwosc zmierzyc Pankracowi temperature? Jak z kupa wygladaja? Zaczynam sie zastanawiac nad wirusem... Szczepienia maja?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie mar 06, 2011 19:45 Re: kot wymiotuje :(

wiecie co? dzisiaj żadne się nie załatwiało :( ale fakt faktem też żadne nie jadło :(

Pankrac już nie ma temperatury (znaczy jest chłodniejszy), szczepienia mieli robione, ale przyznam bez bicia, że nie wiem jakie, no i w domu mogli sie czymś zarazić?

Jak Pani wet teraz się nie odezwie (bo może być mimo wszystko zajeta) to z rana lecimy, od otwarcia.
kocia mama Jokera, Nunu i Pankraca :D

asantir

 
Posty: 57
Od: Wto wrz 14, 2010 19:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie mar 06, 2011 20:02 Re: kot wymiotuje :(

Nie mialy biegunki wczesniej? Umiesz sprawdzic na skorze czy nie sa odwodnione? Podstawowe szczepienia pewnie - Tricat albo cos w tym guscie, ale ok. Probowaly pic?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon mar 07, 2011 12:21 Re: kot wymiotuje :(

po wizycieu weta, Pani Doktor wykluczyła zakłaczenie, dostali zastrzyków sztuk dwa, jutro znow idziemy jak sie nie poprawi, jak poprawi to ide sama ja po leki.

ni ma gorączki już.
kocia mama Jokera, Nunu i Pankraca :D

asantir

 
Posty: 57
Od: Wto wrz 14, 2010 19:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon mar 07, 2011 12:33 Re: kot wymiotuje :(

Czy one ostatnio cos pily? Czy nie sa odwodnione? Kurcze, ja nie wetka, ale w takiej sytuacji pierwsze co mi wet robil to pakowal w kota nawodnienie... Jak dobrze kojarze, od dwoch dni wymiotowaly, nie ma bata zeby nie byly odwodnione... No, dobra, nie mnie sie z fachowcem klocic... Jak sie czuja? Jaka diagnoze postawil wet, co im jest?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon mar 07, 2011 20:23 Re: kot wymiotuje :(

wet stwierdziła, że odwodnieni nie są, ciągle piją. Pankrac wymiotował raz, Nu wcale, skubnęli jedzenie, kupy jeszcze nie było. Podejrzenie zatrucia, lub połknięcia czegoś, podaję parafinę, rano do wet znów.

Ale..

No właśnie. TRAGEDIA MOJE DROGIE! Ja dostałam skierowanie do szpitala. Na już, teraz za chwilę, ostry dyżur z przyjęciem. Cholera. Wytrzymam do rana, ale co potem :( Chyba będę musiała zostawić moje chore maleństwa pod opieką koleżanki, Boże, jestem załamana ;(( Gorzej,bo jak to coś poważniejszego to albo moje leki, albo ich, a znając mnie wybiorę ich co nie spodoba się TŻ.
kocia mama Jokera, Nunu i Pankraca :D

asantir

 
Posty: 57
Od: Wto wrz 14, 2010 19:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon mar 07, 2011 20:59 Re: kot wymiotuje :(

a TZ to nie laska sie zajac kotami? Nie bardzo rozumiem.

Nieustanne :ok: za kociambry.

Sheyren

 
Posty: 283
Od: Śro cze 03, 2009 22:30
Lokalizacja: Przemyśl / Warszawa

Post » Pon mar 07, 2011 21:12 Re: kot wymiotuje :(

TŻ nie mieszka ze mną, obawiam się, że nie mógłby codziennie u nich być i to w godzinach w których trzeba iśc do weta, pracuje, jest antykoci jeśli chodzi o zajmowanie się nimi. Wolę zostawić ich koleżance, która zajmowała się Jokerem, jak ja pracowała, a on miał dziurę w plecach.

Najlepiej nikomu bym ich nie zostawiała, niespała kolejne noce i tuliła, ale wątroba nie sługa :(
kocia mama Jokera, Nunu i Pankraca :D

asantir

 
Posty: 57
Od: Wto wrz 14, 2010 19:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto mar 08, 2011 1:01 Re: kot wymiotuje :(

Jasne, trzymaj sie tam.
Wymioty od zastrzyku powstrzymane? jak kupa, ze tak bezwzglednie :twisted: zapytam?

Sheyren

 
Posty: 283
Od: Śro cze 03, 2009 22:30
Lokalizacja: Przemyśl / Warszawa

Post » Wto mar 08, 2011 9:29 Re: kot wymiotuje :(

wymiot powstrzymane, kupy mimo parafiny nie ma. padnę ze stresu w tym szpitalu :( po 10 idziemy do pani doktor. :((
kocia mama Jokera, Nunu i Pankraca :D

asantir

 
Posty: 57
Od: Wto wrz 14, 2010 19:53
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51 i 168 gości