6 MARZEC To dzień, w którym Pipi wyruszyła w podróż do nowego świata, nowego domu, który mam nadzieję ją kocha.
Rozpoczęła nowy etap w swoim życiu. Ten lepszy. Kanapowo - fotelowy .
Mam nadzieję, że ma się dobrze
PipinkoNigdy o Tobie nie zapomnę. Masz w moim sercu miejsce na zawsze ! Takiego kota nie można zapomnieć. Czułego, miłego, z uporem znoszącego swój podblokowy los, czule, z oddaniem i poświęceniem wychowującego swoje maluszki, nie skarżącego się nigdy i na nic. Zaufałaś mi, a ja się cieszę, że mogłam Ci pomóc.
Pod blokiem nie ma nikogo, nikt nie czeka na okienku aż przyjadę, ale widziałam małego pingwinka, który przebiegając zahacza o wystawioną miseczkę pod klatką. Może kiedys się zaprzyjaźnimy ?