SZUKAM DOMU DLA RUDEGO BEZDOMNEGO KOCIAKA!!!!

No może opiekun by to zrobił????,mógłby od razu podpisać umowę adopcyjną.

kurcze,weekend to mało luda zagląda na forum

A ja myślałam,że ludzie więcej czasu maja i zaglądają

,fakt,niektórzy maja net tylko w pracy,w domu nie,to i moga zaglądać.

oj i znów rudzielec

Coś ostatnio obrodziło . Szkoda ,ze ta trasa zupełnie nie "po drodze " .
Trzymam kciuki ,zeby sie znalazł transport . :ok:

sorki za prywatę :oops:

-Aniu,czy ten kociaczek w twoim podpisie to może właśnie jest Magister?

**Adopcje: 12 >>**

wiadomo już coś?

Ja nic nie wiem bo założyciela wątku nie ma -pewnie śpi-niedziela.Ponawiam pytanie -czy jeśli będzie kasa to kot ma szansę na szybki wyjazd do domku? Mogę wspomóc -jeśli ktoś zdecyduje się aby dowieżć biedaka....

mieszkam za daleko... bo inaczej podroz z kotem to ogromna przyjemnosc :mrgreen:

no to

zdrowko rudzielca :1luvu:

J.D. pisze:sorki za prywatę -Aniu,czy ten kociaczek w twoim podpisie to może właśnie jest Magister?

hej JD ,
pierwsza fota to Pani Ziuta- co prawda sprzed 6 lat - teraz jest bardziej "dostojna" , druga uroczo zwinięty cwaniak Magister . Biedna Ziutka bo każdy się tylko nim zachwyca - za to ja doceniam w 100 % to ,ze ona nie miauczy o 4 rano . :twisted:

Ja też kasę mogę dorzucić na transport . :ok:

Też mieszkam za daleko. Warmińsko-mazurskie odzew :!:

Nie ma odzewu? Haldeman jak są pieniądze na przewiezienie kocurka to może byś go przetransportował na miejsce, czym szybciej będzie na swoim tym lepiej, i cieplej.

**Adopcje: 12 >>**

golla pisze:Nie ma odzewu? Haldeman jak są pieniądze na przewiezienie kocurka to może byś go przetransportował na miejsce, czym szybciej będzie na swoim tym lepiej, i cieplej.

ASK@ pisze:
golla pisze:Nie ma odzewu? Haldeman jak są pieniądze na przewiezienie kocurka to może byś go przetransportował na miejsce, czym szybciej będzie na swoim tym lepiej, i cieplej.

odezwij sie, Haldeman :roll:

Kociara82 pisze:
ASK@ pisze:
golla pisze:Nie ma odzewu? Haldeman jak są pieniądze na przewiezienie kocurka to może byś go przetransportował na miejsce, czym szybciej będzie na swoim tym lepiej, i cieplej.

odezwij sie, Haldeman

halo,człowieku,kot cierpi a ty śpisz :?:

Jeśli podróż pociągiem to zbyt uciążliwe wyzwanie to może jest ktoś w okolicy kto za zwrot kosztów paliwa podjąłby sie przewieżć kocurka?.W końcu Morąg to nie koniec świata-ja mieszkam tam gdzie już "białe niedżwiedzie" a mimo to znajduję sposób aby dostarczyć moje koty do DS-ów!Obudż się-kota trzeba jak najszybciej zacząć leczyć !

SZUKAM DOMU DLA RUDEGO BEZDOMNEGO KOCIAKA!!!!

Kto przegląda forum