Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Napaliłam sie na Bozitę, ale musze chwilke poczekać. Teraz kusisz mnie suchą Animondą z łososiem. :roll:

Miałam. Koty bardzo lubią.Tam są takie super chrupiące paszteciki.

Rudolf [*] 12.04.2015 żegnaj kochany..

kaska0980 pisze:Trochę pokręcona ta historia z Timorkiem, ale masz rację Megana, że skończyło się szczęsliwie. Timorek ma nowy domek, jest tam kochany i chyba szczęsliwy

Tak Kasiu podziel sie z nami tak milymi wiadomosciami

kazdy ciekaw jak doszlo do tego happy endu :ok:

Kurde...sama jestem tez ciekawa. Gardło zdarłam po alejkach, ludzi rozpytywałam. A Timorek luzak....nawet o tym nie pomyślał.Zostawił nas i poszedł w świat. :wink:

iza71koty pisze:Napaliłam sie na Bozitę, ale musze chwilke poczekać. Teraz kusisz mnie suchą Animondą z łososiem. Miałam. Koty bardzo lubią.Tam są takie super chrupiące paszteciki.

Myślę, że za taką cenę warto...tylko trzeba pilnować, kiedy będzie dostawa :mrgreen:

A w ogóle ja kupuje puszki dla psa animonda gran carno (http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dl ... rno/213790) i mojemu kotu tak smakuje, że

a moja Lena to saszetke za 4 zł potrafi powąchać i zostawić... to ma postać taką trochę jak "konserwa turystyczna" :spin2:

a druga też dobra karma dla psów to rocco (tansza). Ja nie wiem, czy taką kotom można dawać, ale moja Lena jak tylko poczuje to miauczy nie do wytrzymania.

Jak dobrze trafię, to za puszkę 800 g płacę ok 5,30. ale to też po promocjach i z rabatami :mrgreen:

Nie powinno się dawać. Psie puszki maja inny skład.Jedyną psia puszkę jaką daję to Juniorki Pedigree w galaretce, ale to tylko dla smaku i niezbyt często.

Będę mysleć nad sucha Animondą. :roll:

Bardzo intensywnie. Dziękuję Ci za linki.

Jak cos znajdziesz ciekawego to wpadnij zawsze i podrzuć.

Mało mam czasu na grzebanie po necie.

A ja tylko przypomnę, że trwa bazarek, dość kiepski, ale jest jeszcze trochę czasu.
viewtopic.php?f=20&t=124665

No moja często nie dostaje, bo pies 400 km od nas i siostra się nim opiekuje, ale lubi bardzo. A puszka ma składniki: mięso i zwierzęce produkty uboczne (100% wołowiny), substancje mineralne.

Będę podrzucać promocje, bo akurat często szukam w necie :mrgreen:

A czasem naprawdę można rewelacyjnie trafić :mrgreen:

Podobno psie puszki mają jakiś składnik , którego nie toleruje organizm kota. Nie pamiętam nazwy. U nas jak była bieda i mróz, to też kupowałam kotom Bobika. Trzy lata temu. Ale generalnie staram sie tego nie robić, jeśli tylko mogę.Jeśli chodzi o mokre jedzenie, to ja generalnie bazuję na gotowanym świeżym posiłku.Zimą i w chłodniejsze dni jesienne czy wiosenne, koty ten posiłek dostają ciepły.

Rozumiem

Niestety finansowo nie mam jak pomóc, bo sama zbieram na schroniskowe, żeby je zaszczepić znowu i odrobalić, ale chociaż kupię coś na bazarku :mrgreen:

Wiem

. Popatrzałam trochę na Twój nowy wątek. Potrzeby ogromne a ...ludzi do Pomocy chyba brakuje???

Sama zbieram. Nie mam wyjścia, bo nie ma chętnych. W zeszłym roku mi się udało :mrgreen:

, ale potrzeba opieki ciągłej, dlatego muszę zebrać więcej :roll:

Koty padają jak muchy. Przy 118 przyjęciach, 86 padnięć/rok. Podobno głównie przed szczepieniem. 3 sterylizacje/kastracje (w sumie nie wiem, czy było co sterylizować) Jest przepełnienie i brak rąk i portfeli.

Piszesz o kotach? taka wysoka śmiertelność? Mają pp czy co?

Zmutowany kk przy braku adopcji wystarczy

Pewnie i stres.

A jakie warunki i jak z żywieniem?

Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Kto przegląda forum