wczoraj znajoma mi powiedziała ( byla u jakiejś straszej Pani którą się opiekuje) że w okolicach ulicy Szwedzkiej 5a ( zabijcie mnie nie wiem gdzie to jest - z mojego zaznajomienia geograficznego chyba koło Strzegomskiej) błąka się obok salonu kosmetycznego ,melbowego i spozywczego sklepu wychudzony biało - czarny kotek.Ociera się ponoć o samochody ,jest przyjaźnie nastawiony do ludzi.Mieszkańcy ponoć nic sobie z tego nie robią,więc młody kociak może skończyć pod kołami.
Jeśli ktoś z Wrocka ma tam blisko niech zajrzy,plis.Może on potrzebuje pomocy.
Ja dziś jadę w delegację i wracam dopiero w poniedziałek.Nie wiem jak szybko będę w stanie chociaż go podkarmić.
Jesli by się ktoś znalazł kto miałby czas tam zajrzeć,obejrzeć go będę wdzięczna.