Wydziedziczenie - latanie z siekierą też no chyba, że spadkodawca wybaczył

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Carmen201 pisze:Stwierdzenie nabycia spadku można podważyć zupełnie wyjątkowo - jeśli zgłosi się spadkobierca nie ujęty w 1 stwierdzeniu (przy czym Sąd się pyta stających z obowiązkiem mówienia prawdy czy im co wiadomo o spadkobiercach) albo kiedy jednak testament podważyć się da ale to TEŻ robi się w osobnej sprawie - o stwierdzenie nieważności testamentu (czyli jego podważenie, jak piszesz). Jak stwierdzą jego nieważność (jak pisałam już tu wcześniej - raz takie cuś widziałam i było ewidentne), to wtedy zmienia się stwierdzenie. Samo stwierdzenie jest na serio błyskawiczne. Inaczej nie dawaliby tego notariuszom do robienia.
Carmen201 pisze:Wydziedziczenie - latanie z siekierą też no chyba, że spadkodawca wybaczył1008 - 1011 k.c. i wydziedziczenie musi być w testamencie.
Carmen201 pisze:No rozumiem, że jeśli w tym testamencie (umowie, itp.) zobowiązujemy kogoś do opieki, to on tą opiekę sprawuje od zaraz. [...]
Carmen201 pisze:Ale służebność można ustanowić też za życia. Umowę dożywocia też. I wtedy rozwiązuje się problem natychmiastowego przejęcia opieki nad zwierzakami po śmierci spadkodawcy.
Carmen201 pisze:A zapis spadkowy można skonstruować w ten sposób, że zobowiązać zapisobiercę do opieki nad Kotami od dnia, kiedy dowiedział się o śmierci spadkodawcy. Byłby to warunek rozwiązujący i mógłby ostro zachęcić zapisobiercę do zakasania rękawów od natychmiast.
Carmen201 pisze:I się jeszcze zastanawiam - co taka służebność takiemu zapisobiercy/umowa dożywocia uprawnionemu da jeśli ma już swoje mieszkanie? Wynająć nie wynajmie żeby mieć kasę na Koty.. Jaka z tego korzyść żeby chciał przejąć opiekę?
Carmen201 pisze:I jeszcze: testament z ustanowieniem spadkobiercy pod warunkiem NIE JEST NIEWAŻNY - tylko warunek uważa się za nie dodany.
Carmen201 pisze:Służebność nie jest użytkowania a mieszkania. Polega na tym, że można mieszkać. Korzyści z rzeczy należą do właściciela. Słżebność mieszkania ma charakter osobisty a nie gruntowy.
Carmen201 pisze:Tylko, że nadal nie widzę jakie ekstrasy możnaby ustanowić dla kogoś, kogo się obdarowuje służebnością mieszkania w zamian za opiekę nad Kotami. No chyba, że nie ma gdzie mieszkać.
Carmen201 pisze:Służebność nie jest użytkowania a mieszkania. Polega na tym, że można mieszkać. Korzyści z rzeczy należą do właściciela. Słżebność mieszkania ma charakter osobisty a nie gruntowy.
Poker71 pisze:"albo zapisana z dodatkowymi ekstrasami, czyli pobierania pożytków z wynajmu mieszkania.
Carmen201 pisze: Nie widzę też w k.c. zakazu ustanowienia służebności osobistej pod warunkiem. Możliwe, że to wynika z orzecznictwa ale nie wiadomo mi o tym (fakt, że z służebościami do czynienia mam rzadko).
Carmen201 pisze:A służebność nie wchodzi do długów spadkowych bo nie jest to zobowiązanie spadkodawcy ale rzeczowe obciążenie nieruchomości. Po śmierci spadkodawcy nadal oczywiście wiąże - bo obciąża nieruchomość właśnie a nie człowieka.
Carmen201 pisze:Umowa dożywocia do zestawu nie pasuje mi tu jednak wcale, bo do niej konieczne jest przeniesienie za życia prawa własności do nieruchomości (jak rozumiem - na osobę mająca zaopiekować się Kotami) w zamian za prawo do mieszkania do śmierci plus ew. dostarczanie środków utrzymania. A nie można przenieść prawa własności nieruchomości pod warunkiem (że się nabywca zaopiekuje Kotami).
Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, puszatek, WilliamGreva i 51 gości