kamari pisze:To co lubię najbardziej w rozmowach z weterynarzami, to to, że wszstko trzeba wiedzieć zanim się człowiek do nich uda. Właśnie wróciłam z Ominią z kontroli u jej lekarza i przy okazji wspomniałam oczywiście o lambiach. Pan doktor ściągnie nam testy Elisa na jutro/pojutrze i bez problemu wszystkiego się dowiemy![]()
Tylko dlaczego wcześniej nikt mi o nich nie wspomniał![]()
No nic, odrobaczanie i tak nam przysługuje, więc nic się w sumie nie stało, ale normalnie odrobaczam koty szybko i bezproblemowo, a nie 5 dni pastylkami![]()
Jak test będzie, to jedziemy z Miśkiem, robimy i za 5 minut się okaże![]()
Przy okazji dowiedziałam się, że polski Metronidazol pochodzi z Chin i jest o kant...potłuc, czyli mało skuteczny.
Polski czyli jaki?








