Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 04, 2011 8:47 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Maueczarne, a może zarzuciłabyś sobie jakiego homeopata?
Są takie przeciwbólowe i "na zrastanie kości".
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt mar 04, 2011 14:35 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Na razie dostałam przeciwbólowe, jakiś specyfik do okładów i nakaz leżenia. Ja się niby szybko zrastam, ale do zrastania tej części trzeba leżeć, a ja jakoś nie potrafię non stop leżeć i łazikuję po domu :roll:

A dzisiaj takie ładne słoneczko, że stałam jak głupia z godzinę przy otwartym oknie i chłonęłam świeże powietrze. Od razu mi lepiej. Miodzio :mrgreen:


Edit. Ale chętnie poznam nazwę tego homeo. Może się przyda.

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 05, 2011 13:42 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Ale miałam dzisiaj niespodziankę. Słyszę jakieś szelesty i dziwne dźwięki pod drzwiami, więc postanowiłam wyjrzeć na klatkę. Otwieram drzwi a tu kot na mojej wycieraczce 8O Siedzi i się gapi. Klara fuka, syczy, warczy. Awantura byłaby na całego, a ja nie miałabym jak ruszyć się rozdzielać. Na szczęście kawaler spokojny. Piękny, w typie rosyjskiego. Po bliższym obejrzeniu okazało się, że kota znam, bo jest to wychodzący kot z innej klatki, tylko nie wiem której. Wyprowadziłam go z klatki, bo biedak czuł się zagubiony i poczłapał zadowolony do domu. Ledwo zeszłam i weszłam ze schodów,ale czego nie robi się dla kotów ;)

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 05, 2011 14:00 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

maueczarne pisze:(...)Otwieram drzwi a tu kot na mojej wycieraczce 8O Siedzi i się gapi. (...)

AAAAAAAAA :strach: :strach: :strach:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob mar 05, 2011 14:15 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Pixie :wink:

Jak tylko będę mogła normalnie chodzić wyjdę i będę obserwować skąd ten kot jest. A potem to chyba im adresownik zaniosę.

Przy okazji wyszło po raz kolejny jakich sąsiadów mam :evil: Poprosiłam o pomoc, bo był pan na klatce to obrócił się na pięcie i stwierdził, że pod jego drzwiami nie siedzi. Grrr :evil:

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 05, 2011 14:21 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Nie nooooo...ja tylko wyobraziłam sobie tę sytuację.
Mnie się takie przypadki zdarzają od czasu do czasu, tyle że zwykle nie chodzi wycieraczkę ile o podbalkonie albo okolice.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob mar 05, 2011 14:47 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Ja miałam taką sytuację pierwszy raz, bo jakim cudem koty miałyby pojawiać się aż na 3 piętrze.

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 20, 2011 15:10 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Już prawie wiosna. Więc będą wiosenne zdjęcia. Duuuużo zdjęć, bo miałam dużo czasu, żeby je robić. Klara ma mnie dosyć i cieszy się, że już wracam do pracy. Nie wierzycie? Zerknijcie na przedostatnie zdjęcie. Momentami nawet ucieka przede mną :mrgreen:

Auuuuu wiosna! Słońce!
Obrazek

A skoro wiosna już przyszła i nie trzeba na nią czekać to można się wyspać.
Obrazek

Portrety też trzeba mieć. Do dowodu i paszportu.
Obrazek Obrazek

Ciocie Duża zabrała mi zabawki. Krzyczy, że wiecznie bałagan, że rozrzucam. A to przecież artystyczny nieład jest. To nic, poradzę sobie jak nie będzie patrzyła. Ha!
Obrazek Obrazek

Nie przeszkadzaj. Przecież nie rozrzucam. Sprzątam!
Obrazek

Daj mi już spokój! Wiesz co, w ogóle to pocałuj mnie.... w łapę :twisted:
Obrazek


Na koniec jedno z ostatnich zdjęć, które bardzo lubię :)
Obrazek

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 20, 2011 15:46 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

ŁAAAŁ...ale cudne foty :1luvu: (fajny masz kolor na ścianach 8) )
A jak Twoja kość o. się miewa :?:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie mar 20, 2011 16:05 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Klara zdolna modelka to i foty są ;) Kolor taki mam w mojej niby sypialni. Jedną taką ścianę mam. Gdyby wszystkie takie były pokój wydawałby się dużo mniejszy,a tego chciałam uniknąć. Reszta lawendowa.

Jak się miewa moja kość? Myślę, że dialog z ostatniej wizyty u ortopedy świetnie to odda.
Dr: Jak tam Pani Kasiu? Lepiej?
Ja: Niby lepiej, ale boli jak próbuję siadać.
Dr: Boli? To stać.
(i tu pojawił się na jego twarzy ogromny uśmiech) :ryk:

Czyli w skrócie - moja kość miewa się lepiej. Wygląda na to, że się chyba zrosła. Wiadomo, boleć boli nadal.

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 20, 2011 22:34 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

AleSZ ta Klara Ładna :1luvu:
Ale minę ma zbójecką;)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 20, 2011 22:52 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Bo to zbój i psota. Stety/niestety.

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 20, 2011 23:03 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Musi być jakaś równowaga w przyrodzie, nie :?:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie mar 20, 2011 23:05 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

To, że niby kto jest grzeczny i nie zbój?

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 20, 2011 23:08 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

No jak to kto :?: :!:
Grzywuś Malutki, oczywiście :twisted:
Właśnie skończyliśmy podlewanie: z mruczankami, miziankami i wybrzuszaniem :1luvu:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 397 gości