LUCY URODZILA TRZY SLICZNE MALUSZKI :)) NOWE FOTKI S 97 :))

witamy ciocie walentynkowo :1luvu:

ciociu Bozenko sliczne serducho :1luvu:

Czika nasikala mi znow na lozko wczoraj

przedtem zdarzylo sie jej kilka razy nasikac tam gdzie sa nogi wiec wzielam sie na sposob i pod poszewke w tym miejscu podkladam grubsza warstwe materialu zeby na koldre nie przeszlo i ewentualnie tylko poszwe sciagam i zmieniam a tu prosze,Czika naszczala w innym miejscu

wysuszylam szybko materaz i podlozylam stara bluze pod spod coby Duzy nie zobaczyl bo to na jego polowie naszczala :evil:

Zawsze po jednym siknieciu koldra szla do kosza i trzeba bylo jechac po nawa ale teraz to sie zdarza juz coraz czesciej,plus rogi wywanu w pokoju,podsikiwanie innych kocykow na ktorych leza inne koty,i sikanie do zlewu oraz kata z odkurzaczem,mam juz dosc,ciagle czyszcze,piore i pryskam zapachami bo to jednak czuc :evil:

jestem wsciekla :evil:

Mo skolei od kilku tygodni podpryskuje piekarnik w kuchni

ta kotka przez 5 lat od kiedy ja mam nigdy w zyciu czegos takiego mi nie zrobila, dywaniki w kuchni smierdza ciagle je piore i wycieram piekarnik i lodowke,mam dosc,jestem zalamana i wsciekla,do tego musze odchudzic Lucy bo mamuska tak sie spasla ze wczoraj nie wyrobila aby wskoczyc na 80 cm wysoka szafke :roll:

Duzy mowi ze szla po kaloryferze i sie zeslizgnela i dlatego tak zawisla na lapkach i nawet dlugo sie utrzymala :ryk:

smiesznie to wygladalo,ale ona jest zdecydowanie za gruba

Może panna ma coś z nerkami :?:

Robiłaś jej może ostatnio badania :?:

Witam i prosze o jeszcze ciekawych historiiii

Bozenko nerki to raczej nie,ona poprostu sika w miejsca gdzie lezal inny kot

niewiem czy chce zaznaczyc tak swoje miejsce czy co :roll:

czy boi sie isc do kuwety,mam dwie ogromne kuwety ale obie w tym samym pokoju,byc moze to jest problem,musze jedna postawic w inne miejsce tylko niebardzo mam gdzie :cry:

,wczoraj jak bylam w lazience,Czika przyszla i obok mnie wysikala sie ...do umywalki :evil:

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kota

sarra pisze:Bozenko nerki to raczej nie,ona poprostu sika w miejsca gdzie lezal inny kot niewiem czy chce zaznaczyc tak swoje miejsce czy co czy boi sie isc do kuwety,mam dwie ogromne kuwety ale obie w tym samym pokoju,byc moze to jest problem,musze jedna postawic w inne miejsce tylko niebardzo mam gdzie ,wczoraj jak bylam w lazience,Czika przyszla i obok mnie wysikala sie ...do umywalki

Może rzeczywiście panna się wstydzi

może wstaw jakąś miskę np do łazienki i zobacz czy zadziała zanim kupisz kolejną kuwetę :roll:

Co tu tak cichutko :roll:

Poproszę o zdjęcia Mo :mrgreen:

Buziaczki, miziaczki i głaski ślemy :1luvu:

bozena640 pisze:
Co tu tak cichutko
Poproszę o zdjęcia Mo
Buziaczki, miziaczki i głaski ślemy

i my się dołączamy do miziaczków i buziaczków :ok:

Dziekujemy ciociom za miziaczki i buziaczki :1luvu:

Ja ostatnio wszystko w biegu,ledwo znajduje chwile zeby na moment wdepnac na forum a czasem wogole odpalic kompa

Musze pobiegac troche z aparatem,ostatnio Mo tak ladnie siedziala i pozowala ale jak tylko kucnelam zeby jej cyknac zdjecie to odrazu przyszla na mizianki no i z fotki nici

Musze zaczac odchudzac mamuske Lucy bo ona normalnie na lozko czasem nie wskoczy

ale na meble w kuchni daje rade jak szykuje jedzonko bo tam sa chrupki :roll:

Samsonkowy brzuszek tez na boki niezle lata jak sie chlopak rozpedzi i biega :roll:

Reszta futer trzyma forme,Lucky mi pieknie ''zmezniala'' jesli moge tak powiedziec,Charlie jest wielgasny ale strasznie bojazliwy i plochliwy,taki juz chyba zostanie,taka jego uroda,w koncu to on jak byl malusienki to uciekal za szafke jak mi w brzuchu zaburczalo albo jak nie daj Boze uslyszal helikopter :ryk:

Max jest wiecznie glodny bo rudziawka jako jedyny nie tyka chrupek :twisted:

dla tego kota chrupki zwyczajnie nie istnieja :twisted:

Ale co sie chlopak nagada zawsze a zwlaszcza jak czeka na jedzonko to juz jego,on wogole ale to wogole nie ma cierpliwosci,a jak przy tym zaciaga i zawodzi to juz moje co sie naslucham

Koldra swiezo wymieniona na nowa-ktora to juz skolei to nawet nie licze,czekam tylko znow az Czika na nia naleje :evil:

juz na koldre klade taki gruby koc a na to narzute zeby w razie czego nie przecieklo jak nasika :evil:

A moze juz w koncu przestanie heh :roll:

Witam Długo Cie nie było Fakt Informacji dużo a teraz czekam na fotki

Kochana Lucky jest taka mizialska teraz :1luvu:

Uwielbiam jak tak zawsze przyjdzie i wystawi brzusio do glaskania,a ona nie mialczy tylko takie dzwieki wydaje jak myszka,jest taka mizialska ostatnio ze nawet ciocia Mo jej glowke wylizuje

bardzo mnie to cieszy bo te dwie damy sie nawet ladnie toleruja przy Mo charakterku

Panda5 fotki beda jak tylko znajde chwilke

Cieszę się, że Mo w końcu ma koleżankę

Czika dalej podlewa Wam pościel :?:

Na zdjęcia poczekamy

hej ciocie

Dzisiaj mialam chyba jedyna i niepowtarzalna okazje zrobic fotke Mo jak lezy sobie w dziupli w drapku

czego nigdy wczesniej nie robila,wiec szybko poleciala po telefony i pstryknelam

jedno wyszlo niewyrazne bo Max jak tylko widzi aparat to sie pcha przed obiektyw wiec go odpychalam pstrykajac drugim aparatem wyszlo ladnie ale nie pokazuje mi go w kompie

musze duzego zatrudnic :mrgreen:

Wstawiam narazie to niewyrazne :oops:

a tu Max z Charliem

Dzień doberek cioteczkom i koteczkom :ok:

LUCY URODZILA TRZY SLICZNE MALUSZKI :)) NOWE FOTKI S 97 :))

Kto przegląda forum