Ale Was dużo

Witamy i dziękujemy za tak liczne przybycie
Okazuje się, że na razie będę pracowała codziennie na 8.00, co oznacza konieczność wychodzenia z domu najpóźniej o jakiejś 6.45, czyli wstawanie około 4.45

Nie wiem, pewnie to mimo wszystko i tak lepsze niż opcja 11.00 - 19.00, ale na razie perspektywa wstawania przez pięć dni w tygodniu o takiej porze napawa mnie przerażeniem
Wytrzeszcz usiłuje ukraść mi podeschniętą parówkę sojową.
Nuśka usiłowała zeżreć dłuuuugi sznurek, ale wyszarpałam go krowie z paszczy
Dorota, wielbłonty doszły, dziękuję za nie i za książki
"Małego Księcia" i Orwella oczywiście znam, ale żadnej nie miałam dotąd na własność (tzn. "MK" miałam, ale Liś obszczał i musiałam wyrzucić
). Tej trzeciej za to nie znam w ogóle 
A konto i tak zdobędę
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]