30 kotów w kawalerce. Zielonka k. W-wy

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy


Post » Czw mar 03, 2011 11:18 Re: 30 kotów w kawalerce - głodują! Zielonka k. W-wy

Antares pisze:
przyjaciel_koni pisze:I może jeszcze dodam od siebie - to informacja tzw "uzyskana" - Pani Elżbieta nigdy nie przewidywała oddania do adopcji "swoich" kotów,
chyba, że dom byłby super=ekstra...

Cóż...to musi poszukać sponsora dla swojej fanaberii posiadania "własnych" 30 kotów. Powiedzieć otwarcie: "mam kaprys posiadania 30 kotów i nie wyrabiam finansowo". Ja mam kaprys zakupienia porządnej maszyny do szycia bo poprzednia mi się właśnie spaliła, ale (teraz) mnie nie stać. Dlaczego? Bo mam 2 (słownie: dwa) koty na tymczasie, których leczenie i pielęgnacja mnie wyżyłowały finansowo. I w dodatku spaprała mi się lodówka. Rozumiem, że wiedząc o tym mam sobie wziąć jeszcze 5 następnych kotów a potem stanąć okoniem i ich nie wydać do adopcji? :roll:
NIEPOWAŻNE!


przyjaciel_koni pisze:Jedno jest na 100% istotne - Pani Elżbieta nie przyjmuje kolejnych kotów. Wie, że przestała sobie radzić... I wie, że nie może...

Na razie


przyjaciel_koni pisze:Co do karmy - jeśli Ktoś nadal zechce pomagać - poproszę o kontakt ze mną. 609 776 794
Jestem też w stanie wytłumaczyć uwarunkowania, o których nikt nie pisze na forum...


Moim zdaniem powinno się ją pozostawić samą ze swoim wyborem. Gdy znów koty będą skrajnie niedożywione i nieleczone - wejść z prokuratorem. Zła opieka nad zwierzętami+zagrożenie sanitarne. Cokolwiek się znajdzie. Dla dobra zwierząt.

Swoją drogą - czy pani E. myśli, że będzie żyła wiecznie? Komuś potem pozostawi swoje stado 8O Nie zapomnę odpowiedzi mojej starszej sąsiadki na pytanie, czy chce jeszcze kiedyś wziąć psa albo kota. Stwierdziła: "zwierzę żyje długo, a ja nie wiem ile jeszcze pożyję - mam je potem zostawić?"

Zbieractwa NIE popieram :!:

Bardzo rozsądny post. Każda "bezinteresowna pomoc" udzielona zbieraczowi utwierdza go w przekonaniu o słuszności jego postępowania...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 03, 2011 11:22 Re: 30 kotów w kawalerce - głodują! Zielonka k. W-wy

maga_cortazar pisze:http://blog.koteria.org.pl/kogo-kocha-pani-z/

i

http://blog.koteria.org.pl/kot-z-zakoconego-domu/





Gdzieś za granicą było że babka ma 130kotów 8O

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 03, 2011 11:25 Re: 30 kotów w kawalerce - głodują! Zielonka k. W-wy

CatAngel pisze:
maga_cortazar pisze:http://blog.koteria.org.pl/kogo-kocha-pani-z/

i

http://blog.koteria.org.pl/kot-z-zakoconego-domu/





Gdzieś za granicą było że babka ma 130kotów 8O

A 80 w kawalerce? Nie za granicą - w Polsce, w Warszawie...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 03, 2011 11:28 Re: 30 kotów w kawalerce - głodują! Zielonka k. W-wy

a jak bys cie porozmawialy z ta pania spokojnie? wytlumaczyly że nie chcecie zle dla niej i jeszcze bardziej dla kotow?mozeby oddala choc czesc? ileona ma tych kotow? w duzym mieszkaniu mieszka?
gerardbutler
 

Post » Czw mar 03, 2011 12:01 Re: 30 kotów w kawalerce - głodują! Zielonka k. W-wy

gerardbutler pisze:a jak bys cie porozmawialy z ta pania spokojnie? wytlumaczyly że nie chcecie zle dla niej i jeszcze bardziej dla kotow?mozeby oddala choc czesc? ileona ma tych kotow? w duzym mieszkaniu mieszka?

Rozmowy i negocjacje ze zbieraczem mijają się z celem.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 03, 2011 12:02 Re: 30 kotów w kawalerce - głodują! Zielonka k. W-wy

no to klapa :cry: :cry: :cry: biedne kociaste :cry: :cry: :cry:
gerardbutler
 

Post » Czw mar 03, 2011 12:08 Re: 30 kotów w kawalerce - głodują! Zielonka k. W-wy

Zofia&Sasza pisze:
CatAngel pisze:
maga_cortazar pisze:http://blog.koteria.org.pl/kogo-kocha-pani-z/

i

http://blog.koteria.org.pl/kot-z-zakoconego-domu/





Gdzieś za granicą było że babka ma 130kotów 8O

A 80 w kawalerce? Nie za granicą - w Polsce, w Warszawie...

8O Jak to możliwe :( przecież już przy 10ciu kotach jest problem finansowy a co dopiero przy 80ściu 8O 8O
Ja mając koty pod opieką na podwórku wiem jaka to ciężka sprawa, a co dopiero mieć tyle w domu 8O

Smutne to, są ludzie chętni do pomocy tutaj i na fb, a pani Ela tak postępuje.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 03, 2011 12:13 Re: 30 kotów w kawalerce - głodują! Zielonka k. W-wy

Dokładnie - negocjacje, miłe rozmowy, wsparcie już były.

A posty przyjaciela_koni to zwykła próba zrzucenia odpowiedzialności za czeredkę pani E. na forumowiczów, którzy podjęli próbę wyciągnięcia stamtąd kociarni i próby manipulowania na zasadzie "dajcie jedzonko bo kotki głodne - a może jednak? jeszcze troszkę? jeszcze ciut?".

Mam nadzieję, że inni też powiedzą zdecydowane "nie" i do pani E. wreszcie dotrze co wyczynia.

Trzeba ponosić odpowiedzialność za swoją nieodpowiedzialność.

Antares

Avatar użytkownika
 
Posty: 554
Od: Wto lip 20, 2010 18:22
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw mar 03, 2011 12:24 Re: 30 kotów w kawalerce - głodują! Zielonka k. W-wy

Wydaje mi się, że ta pomoc jaka jest oferowana przez ludzi z miau oraz wspomnianego wyżej FB . Powinna być skierowana gdzie indziej, na koty które tego jedzenia bardzo potrzebują, chociaż by na Meksyk(tam mnóstwo kotów głodnych - gdzieś tu jest wątek).

Nie wiem czemu ale dla mnie taka pomoc dla ludzi którzy mają około 30kotów w domu jakoś nie przemawia :?
Mam wrażenie, że Pani Ela odezwie się jak zabraknie karmy (bo z tego co wiem Hania wysłała ogroooom jedzenie do Pani Eli) i zaś pojawią się chętni do pomocy pani Ela będzie z niej korzystać i znów sie odwróci.


Skoro ktoś zakłada wątek o pomocy gdzie jest mnóstwo kotów w domu niech się liczy z tym, że będziemy próbować szukać domów dla tych kotów.
Nie chodzi mi o carmenco :wink: ona założyła wątek w dobrym celu :) ale jak zawsze na tym forum kończy się on nieudanie :? Właśnie z powodu takich wyskoków potencjalnych domów które tej pomocy chcą.

Tyle w temacie :)

SZKODA ŻE NA TYM TRACĄ KOTY- a przecież człowiek taki myślący :?

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 03, 2011 12:44 Re: 30 kotów w kawalerce - głodują! Zielonka k. W-wy

Carmenco wykonała świetną pracę w dobrej wierze, podobnie jak wszyscy, którzy w tym wątku usiłowali pomóc. Pomijając kwestie finansowe, ogłaszanie również jest bardzo czasochłonne, zbieranie wszystkich informacji, robienie zdjęć, obróbka, opisy, blog.

Pani E. tego nie doceniła. Wychodzi najwyraźniej z założenia "dajcie kasę, ale o nic nie pytajcie bo się zwinę w kłębek i zatrzasnę przed wami drzwi". Nie tędy droga.

Jest masa innych potrzebujących, którzy pomagają nie swoim zwierzakom i to w sposób rozsądny.

Antares

Avatar użytkownika
 
Posty: 554
Od: Wto lip 20, 2010 18:22
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw mar 03, 2011 12:48 Re: 30 kotów w kawalerce - głodują! Zielonka k. W-wy

Tutaj jest piękny post Zofia&Sasza który zacytowała joshua_ada viewtopic.php?f=1&t=115653&start=1155

Edit: I dokładnie z tym samym mamy do czynienia tutaj :(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 05, 2011 21:20 Re: 30 kotów w kawalerce - głodują! Zielonka k. W-wy

Przepraszam, że ostatnio nic nie pisałam. Nie bardzo wiem, co pisać, choć myśli się kłębią. Przeczytałam uważnie wszystkie wypowiedzi wraz z linkami... przynajmniej dodało mi to otuchy, że może nie jestem okrutnicą chcącą głodzić koty.
Tutaj impas w dalszym ciągu. Pani Elżbieta pogrążyła się w jakimś dziwnym uporze, który jest ważniejszy niż koty i wszystko inne. Spotkałam ją ze 3 dni temu na ulicy, akurat byłam w towarzystwie osoby, która zna panią Elżbietę dużo dłużej niż ja i wiele razy ratowała ją z różnych opresji. Pani udawała, że nas nie widzi. Przyspieszyła kroku i pilnowała się, żeby nie spojrzeć w naszym kierunku. Ja już się zgadzam być tą złą - tylko nadal nie wiem, co jej zrobiłam - ale dlaczego na inne życzliwe sobie osoby też się gniewa? Na co liczy i kto jej pomoże w razie czego? Przynajmniej to dobre, że dziarskim krokiem się przemieszczała. Kwestia zdrowia jest ważna.

gerardbutler pisze:ile ona ma tych kotow? w duzym mieszkaniu mieszka?

Ma 28 kotów na 32 metrach kwadratowych, wliczając łazienkę, gdzie koty nie mają wstępu.

Antares pisze:Dokładnie - negocjacje, miłe rozmowy, wsparcie już były.

Dokładnie, wszystko to już było.

CatAngel pisze: Mam wrażenie, że Pani Ela odezwie się jak zabraknie karmy (bo z tego co wiem Hania wysłała ogroooom jedzenie do Pani Eli)

I dobrze, niech jedzą na zdrowie, ta dostawa była miesiąc temu... i jeszcze od drugiej osoby też w tym samym czasie... w końcu to zjedzą i co dalej?
Pozostaje czekać na rozwój wydarzeń :(

carmenco

 
Posty: 358
Od: Śro cze 09, 2010 22:15


Post » Nie mar 06, 2011 11:22 Re: 30 kotów w kawalerce - głodują! Zielonka k. W-wy

Szalony Kot pisze:Ech. Naprawdę, aż niewiadomo co robić.

No w takich przypadkach to nic nie można zrobić :(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 141 gości