Behemot V

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 03, 2011 10:58 Re: Behemot V

Nie wiem, nie jeżdzę już :?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw mar 03, 2011 11:36 Re: Behemot V

Tak jest niestety - w dłuższa podróż albo paczka albo z lapkiem lub ksiażką. Nie te klimaty już, no i strach przed złodziejstwem jednak :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw mar 03, 2011 11:41 Re: Behemot V

sunshine pisze:A dzisiaj każdy siada ze słuchawkami na uszach, z laptokiem i w przedziale cisza.
mnie się nie zdarza :mrgreen: ja jeżdżę z młodym 8) a on musi wszystkich o wszystko dokładnie wypytać :oops:
-ludzie zdejmują słuchawki , wyłączając laptopy i gadają z nim :evil: wiec i ja nie mogę sobie spokojnie poczytać :twisted:
ale ile mam wiedzy po takiej podróży :ok:
a jak go uciszam :roll: to mówią niech Pani da spokój; przyjemnie tak w podróży porozmawiać :wink:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28958
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw mar 03, 2011 11:42 Re: Behemot V

Super :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 03, 2011 11:46 Re: Behemot V

:ok:

Jechałyśmy we trzy do Krakowa, ze wspomaganiem :piwa:
Zainfekowałyśmy cały przedział i 8 godzin mineło niezauważalnie :piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw mar 03, 2011 11:49 Re: Behemot V

Moja koleżanka wdała się w rozmowę z facetem w przedziale na trasie Gdańsk- Wrocław i tak sobie rozmawiają do dziś, a są małżeństwem ponad 40lat :wink:
Lubie pociągi - można poczytać, porozglądać się. Niestety z reguły podróżuję samochodem i to jako kierowca.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Czw mar 03, 2011 11:53 Re: Behemot V

AYO pisze:Zainfekowałyśmy cały przedział i 8 godzin mineło niezauważalnie
:ok:

:lol:
Kiedyś wracałam z Luxemburga, autokar nam się psuł, nie było prądu, ogrzewania, nic, ludzie wracali z roboty na święta do domu, zima, mróz trzaskający, bez koniaku byśmy nie przeżyli. Rozdzielała go góralka, młoda dziewczyna, lała w co popadnie (to był jej, prywatny, wiozła do domu) i powtarzała, że gdyby ją teraz jej mama widziała :twisted: Ale nie było wyjścia :-) trza było pić, ja nawet kataru nie dostałam po tej podróży :mrgreen:
Kiedyś też pociągi lubiłam teraz to nie wiem :-)
Ale lubię:
http://www.youtube.com/watch?v=o_tVdoYFQCQ

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw mar 03, 2011 11:54 Re: Behemot V

Bolkowo - uwielbiam takie historie :1luvu:

Mój Ojciec wypatrzył Elę w kolejce SKM, którą dojeżdżali na tej samej trasie. Pracowali w jedej branży więc znalazł wspólnych znajomych i trzy lata ja do siebie przekonywał bo nie czuła bluesa 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw mar 03, 2011 11:55 Re: Behemot V

AYO pisze:Bolkowo - uwielbiam takie historie

Ja też :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw mar 03, 2011 12:19 Re: Behemot V

Ha .... opowieści pociągowe :mrgreen:
A teraz na trasie K-ce - Wawa i K-ce -Gdynia prawie same pociągi IC/EC z miejscówkami, krawaciarze, młode yapisy jadące do pracy. Z mało kim pogadasz, co 3 sekundy dzwoni jakas komórka, na co drugim siedzeniu laptok :roll:
A kiedys to bywało ... dojeżdzałam do gliwic na Polibudę, kupa młodziezy, rozmowy o wszystkim :wink:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw mar 03, 2011 12:19 Re: Behemot V

psiama pisze:A teraz na trasie K-ce - Wawa i K-ce -Gdynia prawie same pociągi IC/EC z miejscówkami, krawaciarze, młode yapisy jadące do pracy. Z mało kim pogadasz, co 3 sekundy dzwoni jakas komórka, na co drugim siedzeniu laptok

Brrr, czysto, kulturalnie i bezpłciowo ;-) Ale w zasadzie dla podróżnych lepiej :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw mar 03, 2011 12:26 Re: Behemot V

Ala ja do tego Krakowa jechałamteż IC, pierwsza klasą z miejscówkami i to całkiem niedawno :piwa:
Fakt - japiszonów nie trafiłyśmy tylko bardzo miłych młodych ludzi :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw mar 03, 2011 12:33 Re: Behemot V

Ja jestem w wawie kilka razy w miesiącu, niestety opinię mam już wyrobioną. Ale spotyka się też normalnych ludzi i to w różnym wieku :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw mar 03, 2011 12:39 Re: Behemot V

Widocznie miałyśmy farta, to w ogóle była dość szalona wyprawa :wink:
Faktem jest, że te kilka razy, które jechałam póxniej AŻ tak radośnie nie było choc do wytrzymania.
Jednak teraz, w świetle tego co sie dzieje na kolei nie zaryzykuję podróży dla przyjemności przez całą Polskę - już chyba wybrałabym samolot :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw mar 03, 2011 12:43 Re: Behemot V

PKS em się dosyć przyjemnie podróżuje tylko nie w nocy, bo w nocy nie ma gdzie siku zrobić :evil:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Hana, pibon i 98 gości