5WspaniałychFredków [*]

Wiesz, tak mi dobrze na sercu, że Kłapcio jest u Was w domu

. Starowince się udało i oby tak sobie spokojnie żył jak najdłużej :ok:

.

Monika, nie masz pojęcia jak ja się cieszę, że on się u nas zaaklimatyzował

I dopiero teraz, po roku mieszkania z nami, poznaliśmy Kłapcia na wylot :wink:

Maniery ma iście królewskie

czego po nim w ogóle się nie spodziewaliśmy :roll:

To wspaniały i bardzo mądry kiciuś :1luvu:

A może dałabyś jakąś fotkę Dziadunia

Popieram przedpiszącą :mrgreen:

Też należę do wielbicielek Kłapcia, trochę mi mojego Tymcia przypomina

Dziewczęta :1luvu:

po południu wstawię fotki Księcia Z Działkowej Bajki

Fajnie! To ja czekam na Kłapcia, widzę, że Dziewczyny też

.

Jagódko, trzymaj się tej pracy jak długo możesz. Bez niej jest strasznie źle, człowiek się boi, pomijam tu już emocje i psychologiczne aspekty przebywania bez pracy, ale kwestie finansowe są bardzo ważne.

Dramat!
Kajtuś znowu sika z krwią

Nie wiem co z nim będzie

Dzwoniłam do lekarza. Zmartwił się.
Mamy umówioną wizytę o 18,00.

Co z nim będzie?

Taki szybki nawrót

za Kajtusia.

(czytałam tu na forum coś o płukaniu pęcherza lekami, chyba Pixie65 o tym pisała)

I, ani wieści o Kajtusiu ani fotek Kłapcia :evil:

Też się martwię

Jadziu pisz w wolnej chwili - chociaż kciuki póki co potrzymam :ok:

Gutek pisze:Też się martwię Jadziu pisz w wolnej chwili - chociaż kciuki póki co potrzymam

Też zaglądam i trzymam kciuki :ok:

Drogie Kobietki, jak tylko rozpalę w kominku, bo w chacie jest strasznie zimno, wygłaskam Zosixa

wstawię focie Kłpacia.

Z Kajtusiem jest źle.
Wczoraj miał usg.
Przy usg był obecny ojciec mojego weta i stwierdził, że poza stanem zapalnym nic w nim nie widzi.
Teraz musimy zdiagnozować przyczynę stanu zapalnego, a to nie będzie takie łatwe, bo wcześniejsze badania nie wykazały obecności zabójczej bakterii. :roll:

Kajtuś dopiero po południu popuścił trochę siku, więc dopiero chwilą Natala zawiozła mocz do laboratorium

Zobaczymy jaki będzie wynik.
A jutro znowu będzie łapanka moczu na posiew.
W sobotę najprawdopodobniej zbadamy krew.
Tyle na cito.

Strasznie się o niego martwię

Trzymam mocno :ok:

za Kajtusia.

Natala odebrała wyniki badania moczu i nie jest dobrze

Przekazała mi telefonicznie, że bakterii jest full :evil:

Wiec będziemy robić posiew

Tymczasem obiecany Kłapcio

emerytowany szeregowiec Filippo

Babcia Mania

Kajtuś prawie senior

Dziadzio Gucio, który w tym roku prawdopodobnie kończy 17 lat

Polduś - w tym roku kończy 8 lat

Czesiek - czasumilacz

Lucyna - szukam dla niej domu, bo atakuje koty i wprowadza bardzo nerwową atmosferę

Rysiek - prawie savanah :wink:

Ten kot potrafi wszędzie wejść.
Nie tak dawno był na dachu, siedział obok porcelanowego bryta.
Co było gdyby się pośliznął i rypnął z 8 metrów na glebę?

Loka - prawie devon :mrgreen:

Gufi - wieczny dzieciak

No i nie wiem, który najfajniejszy, ale chyba pyzate mordki wygrały

Wybieram Dziadunia i Babunię :1luvu:

.

A za Katusia mocne kciuki cały czas trzymam :ok:

5WspaniałychFredków [*]

Kto przegląda forum