
Na poczatku myslalam, ze on je na zapas bo sie boi czy cos i nie chcialam go stresowac wiec jadl ile chcial, ale cos karma blyskawicznie schodzila. No i wyjelam wage i zmierzylam. Dziennie schodzi 400g. W sumie 100 z tego zje Hogata i Komandos, ale 300 to tez duzo...
Mam zamiar odmierzyc 300g w tym tyg i to maja dziennie zjesc. Bede musiala pilnowac zeby Hogata i KOmandos cokolwiek zjedli.Potrzymam je tak ze dwa tyg i zmniejsze dawke dzienna do 250g tak zeby Komandos i Hogata jedli po 75g a on 100g. no i tak dopoki nie schudnie bo jest naprawde gruby. Probuje mu wyczuc zebra i nic
