Jestem czarny - jestem malutki - jestem już w domku :)))

jezuuuu, ja jeszcze w pracy, a tu już "pozamiatane" :mrgreen:

coś czuję, że wrócę wieczorem a pod drzwiami zastanę Felka tupiącego łapą "co tak późno???" :lol:

odezwę się z dwie godzinki;

To Feluś już w drodze

lubika -

Lubika to biegikiem do domu, sprawdzić czy Feluś już nie czeka :wink:

A tak na poważnie to jest już transport załatwiony?

Tak, transport jest

Szybciej, niż się ktokolwiek spodziewa

Wszystkiego najlepszego, kociaku, na nowej drodze życia :ok:

Lubika, czekam na wieści jak Feluś będzie sobie u Ciebie radził:D

Za dowóz i całą resztę :ok:

no dotarłam i przeczytałam

małe pytanko- Avian, czy wysyłasz Felka priorytetową paczką :lol:

jakim cudem tak szybko transport? jesteś niesamowita! i strasznie się cieszę że tak szybko! chociaż jeszcze nie wiem kiedy i jak :1luvu:

Trzymamy mocno pazurki i ogonki za podróż Felusia.
On chyba jaka poczta dyplomatyczną leci :mrgreen:

do Avian napisałam, ale do wiadomości forum jeszcze się należy kilka słów :wink:

Felek będzie miał posadę młodszego brata i towarzysza Nikity. W grudniu odszedł mój futrzak ukochany po przegranej walce z kardiomiopatią i niewydolnością wątroby. Nikita głupieje sama, więc zaczęłam się rozglądać... no zobaczyłam Felka

mam nadzieję, że się dogadają :?:

dom dla Felka jest niewychodzacy, z zabezpieczonym balkonem- zresztą nie będę nudzić- kociego świata uczyłam się na tym forum i na miaukunowie :wink:

wiec nie powinno być wtopy; jedyną niewiadomą jest wredny charakter Nikity- sterroryzowała dwukrotnie większego MCO, więc Felek musi się trochę na początku podlizywać, bo będzie ostra jazda pewnie :twisted: