Czekoladowy kucurek burmski szuka nowego domu :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 28, 2011 20:33 Re: Czekoladowy kucurek burmski szuka nowego domu :(

z doswiadczenia.
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lut 28, 2011 21:44 Re: Czekoladowy kucurek burmski szuka nowego domu :(

alma_uk pisze:z doswiadczenia.

No to jest to jakieś dziwne doświadczenie, bo ja znowu znam koty, które przystosowały się do nowego miejsca bez problemu niezależnie od wieku.
Tylko trzeba je tego nauczyć, poświęcić trochę czasu i uwagi.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lut 28, 2011 21:53 Re: Czekoladowy kucurek burmski szuka nowego domu :(

Masz rację Szalony Kocie, wystarczy trochę chęci i cierpliwości... Jakieś 1,5 miesiąca temu wzięłam ze schroniska ok 2 letnią kotkę na tymczas (i została już na stałe) to na początku próbowała uciec przez drzwi wejściowe, ale po długich rozmowach i pokazaniu, że klatka schodowa nie jest dobrym miejscem dla kociaków, to dziewczynę przestało interesować to co znajduje się poza drzwiami i nawet na balkon ją nie ciągnie... Pozdrawiamy

natasiunia

 
Posty: 190
Od: Pon wrz 07, 2009 19:24


Post » Pon lut 28, 2011 22:24 Re: Czekoladowy kucurek burmski szuka nowego domu :(

Ja adoptowałam 10letnią kotkę wychodzącą. Najpierw mieszkała z nami prawie rok w mieszkaniu z którego nie wychodziła, później przeprowadziliśmy się do domku w którym były kocie drzwiczki. Bardzo ładnie z nich korzystała. Wyjście miała do ogrodu. Obecnie ma 14 lat i też mieszka w domku wychodzącym. Więc nie wiem co to za teoria :) Jednak uważam, że lepiej jest jak kot wychodzi pod nadzorem, a nie "samopas".
Swoich obecnych w życiu bym samych nigdzie nie puściła.
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto mar 01, 2011 8:38 Re: Czekoladowy kucurek burmski szuka nowego domu :(

To do kogo jedzie kicio? :-)
kryst81 pisze:Wbrew temu co mogłoby się wydawać, że będzie masa chętnych, zgłosiło się do nas raptem kilka osób z czego braliśmy pod uwagę właściwie tylko tę dziewczynę...

Ja wiem czemu kolejka się nie ustawiała - bo wykastrowany. Gdybyś ogłosiła na allegro, to zaraz tabuny chętnych by się zgłaszały, a co jeden to by cuda opowiadał jak to u niego kot będzie miał. Lepiej poproś kogoś wcześniej o sprawdzenie domu jeśli ma jechać gdzieś dalej. Ja już różne rzeczy widziałam, więc już nie ufam tak ludziom. :?
A wymagania co do nowego domu możesz mieć i wybrać jak najlepszy. :ok:
I w sumie to chyba dobrze byłoby spisać umowę.. Żeby przypadkiem ktoś go później nie sprzedał..
A najlepiej po prostu go zostaw. :D
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto mar 01, 2011 9:02 Re: Czekoladowy kucurek burmski szuka nowego domu :(

martaW pisze:Cześć Ola :)
To nasz wątek:

viewtopic.php?f=1&t=124156&hilit=Burmi

Zrozumiałam, że ten kotek ma już dom.
Poprawcie mnie, jak źle myślę.
Wątek powyżej, ale widzę, że jakieś problemy tam są.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Wto mar 01, 2011 9:10 Re: Czekoladowy kucurek burmski szuka nowego domu :(

Faktycznie... Są problemy..
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto mar 01, 2011 9:22 Re: Czekoladowy kucurek burmski szuka nowego domu :(

są i to ogromne, kotek fajny, ale do domu bez innych kotów :|

karolina w-n

 
Posty: 2448
Od: Wto gru 21, 2010 23:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 01, 2011 11:38 Re: Czekoladowy kucurek burmski szuka nowego domu :(

I co teraz? Wraca do właścicielki czy będzie w obecnym domu do czasu znalezienia innego? No szkoda, że wcześniej nie było wiadomo, oszczędziłoby mu się tego wszystkiego... :(
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto mar 01, 2011 12:00 Re: Czekoladowy kucurek burmski szuka nowego domu :(

Edzina pisze:I co teraz? Wraca do właścicielki czy będzie w obecnym domu do czasu znalezienia innego? No szkoda, że wcześniej nie było wiadomo, oszczędziłoby mu się tego wszystkiego... :(


Gdybym to mogła przewidzieć to bym go nie wzięła , ale skad ja to miałam wiedzieć :( Ja go zatrzymać nie mogę ,więc musi wrócić do Wrocławia :( ze smutkiem to stwierdzam ,bo czekałam na niego dość długo :(

martaW

 
Posty: 341
Od: Nie lut 13, 2011 23:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 01, 2011 12:05 Re: Czekoladowy kucurek burmski szuka nowego domu :(

martaW pisze:więc musi wrócić do Wrocławia :( ze smutkiem to stwierdzam ,bo czekałam na niego dość długo :(

A to już ustalone z właścicielami? No zdarza się. Też mi się trafiło kilka takich agresywnych tymczasów. W takim razie trzeba mu szukać domu bez kotów.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto mar 01, 2011 12:17 Re: Czekoladowy kucurek burmski szuka nowego domu :(

Właśnie nie jest to jeszcze ustalone , bo mam wrażenie ,ze jest problem z tym żeby przyjechali , jakby mój kot tak się u kogoś zachowywał to w te pędy bym w samochód wsiadała i gnała po niego , bo Burmi naprawdę się tu męczy bo to widać ... A stałe odizolowanie będzie jeszcze gorsze dla niego i nic nie zmieni :( mam teraz 3 koty 1 tymczasa i wymarzonego Burma ,ale jak się okazało nie jest to kot dla nas , gdyby był u mnie od małego to zapewne sytuacja byłaby inna ...

martaW

 
Posty: 341
Od: Nie lut 13, 2011 23:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 01, 2011 12:25 Re: Czekoladowy kucurek burmski szuka nowego domu :(

martaW pisze:Właśnie nie jest to jeszcze ustalone , bo mam wrażenie ,ze jest problem z tym żeby przyjechali ,

A tak ustaliliście? Że w razie czego oni przyjadą po niego czy Ty miałaś go odwieźć? Bo wiesz.. taki wyjazd też nie jest prosty. Nie mieszkacie w jednym mieście..
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto mar 01, 2011 12:30 Re: Czekoladowy kucurek burmski szuka nowego domu :(

Nie ustaliliśmy tego ,bo nie brałam tego pod uwagę ,że będę musiała go oddawać :( a niestety podróż do Wrocka kosztuje mnie 200 zł :(

martaW

 
Posty: 341
Od: Nie lut 13, 2011 23:44
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości