Filutka do adopcji - już nieaktualne > Filemon?

to dodaję
http://upload.miau.pl/14475.jpg
Filutka-Warszawa
max 8 tygodniowa, odrobaczona, superkuwetowa,
bbb wesoła, rozrabiaka, ciekawska

ukradłam ją wraz z rodzeństwem na Mazurach, gdzie nie miały "najlepiej" wczesniej sterylizując mamę, chłopcy znaleźli juz kochajęce domy, została ona
warto

» Śro lip 21, 2004 11:59

hop!!

» Śro lip 21, 2004 12:01

Filutka została dodana do adopcyjnego

» Śro lip 21, 2004 13:43

Prześliiiczna! :1luvu:

W górę!

» Śro lip 21, 2004 14:15

Moja Filutka już przemianowana na Lucy, więc mamy na forum nową

!
Piękna!
Z takim imieniem nie powinna długo czekać na nowy domek!
Powodzenia,
Alex

» Śro lip 28, 2004 20:15

Co u malutkiej ?

» Pt sie 06, 2004 11:52

Graga mi napisała, że Filutka ma dom

więc Filutkę zdejmujemy z wątku

Gratulacje! i wszystkiego dobrego na jej nowej drodze życia

» Pt sie 06, 2004 11:57

się przyznam, że ciut pomogłam :mrgreen:

» Pt sie 06, 2004 12:03

bo ty myszczyni jesteś :king:

a kicia cudna, więc tym fajniej, że ma się gdzie przytulić

» Pt sie 06, 2004 16:58

Mysza, juz zapowiedziałam, że będę z Twojej agencji korzystać :wink:

został mi teraz Filutek -fotki później ale.... TŻ stwierdził, że i tak w czasie urlopu ktos do nas musi zaglądać więc 4 czy 5 nie robi różnicy

- rodzina nie uwierzy, ze to nie mój pomysł

a że mały spi z Ptysiem i nie odchodzi o dniego na krok TŻ swteidził, ze to będzie kot Ptysia

(nie mylić z wątkiem Kot dla dziecka) i z tej okazji przemianowano go (za bajką) na Filemona

hmmm.... fakt, jakoś specjalnie sie o jego adopcję nie starałam... :roll:

» Pt sie 06, 2004 17:08

znaczy - zostaje? :lol:

» Pt sie 06, 2004 18:56

zuza pisze:znaczy - zostaje?

jakby to powiedzieć...
Filemon wygląda tak:
http://upload.miau.pl/16549.jpg
http://upload.miau.pl/16550.jpg
http://upload.miau.pl/16551.jpg
http://upload.miau.pl/16552.jpg
http://upload.miau.pl/16553.jpg
http://upload.miau.pl/16554.jpg

i ... jakby to ująć?... jakoś nas ujął... i ... niby nikt ostatecznie nie zdecydował... ale jak zapytałam TŻa "no i co dalej?", odpowiedział "jak to co? po co wracać do tego tematu... źle mu tutaj?"

więc... nie szukam... właściwie strasznie nie szukałam

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Pt sie 06, 2004 18:57

» Pt sie 06, 2004 18:58

» Pt sie 06, 2004 19:01

eve69 pisze:ha

że co? komu mam zaufać bardziej niż sobie? że się nim zajmie jak należy itp? no... wiem, że Tobie ale 11stego nie pozwolę Ci przygarnąć :evil:

... więc... już się poświęcę ....

Filutka do adopcji - już nieaktualne > Filemon?

Kto przegląda forum