

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotka doroty pisze:Przyjedz do Poznania to wygłaszczesz moją Miałeczkę,to pieszczoch taki![]()
![]()
A teraz zmykam do pracki papa
Szura-najmysi mama pisze:casica, kotów które bardzo sie stresują nie powinno zabierać się na wystawę. Trzeba w takim przypadku odpuścic kotu, niezaleznie czy jest rasowy czy domowy!
Pytałaś o motywy kierujące wystawianiem kotów domowych. Sa piekne, dlaczego nie pokazać odwiedzającym że one też są tak samo cenne jak rasowe. W tym przypadku nie trzeba wybierać hodowli, wystarczy patrzeć pod nogi i zaopiekować sie dobrze kotem żyjącym obok nas. I Maria ma racjePrzyklad z sobotniej wystawy w Mysłowicach. Pani z szylkretką domową czekała na ocene. Zwiedająca zaczęła wypytywać o to gdzie można kupić tak piekna kotę.
Właścicielka opowiedziała jak znalazła kotke pod sklepem, jak leczyła , dbała i zakochała sie w niej. Mówiła o sterylkach, zabezpieczeniach i dobrym karmieniu! Słuchało zupełnie duże grono ludzi, a oklaski jak kota wygrała były gromkie!
Im więcej osób wie, że koty domowe też sa naszym skarbem, tym lepiej, a nawet na tym forum niewiele osob wie, że domowe tez można wystawiać i być dumnym z posiadania takiego pieknego kociastego
anulka111 pisze:Skarpetusie ......poszukiwane sa zawsze![]()
Wyglaskalam Lesia od Kothka na wystawie......ale sie ucieszylam ,cudny kot ,a skarpety ma cudowne,choc i glowa imponujaca![]()
anulka111 pisze:casica pisze:A tak serio, to się zastanawiam. Że hodowcy wystawiają koty, to oczywiste.
Ale po co wystawiać koty nakolankowe?
Zupełnie serio pytam.
casica w moim wypadku ,by lepiej poznac rase,wzorzec-ciekawa bylam ,co sedzia powie ,ze jest dobre ,co zle w kocie, jak sie zachowa na wystawie - zachowanie kota to tez wizytowka hodowcy i opiekuna...bylam przygotowana,ze jakby rys sie zestresowal,to by go sedzia nie obejrzal i do razu bysmy wracali-zas dodatkowo poniewaz zostalismy okazalo sie ,ze kota sie wystawia i po to ,by poodpowiadac na ciekawe czasem pytania ogladajacych, by dac radosc tym ,ktorzy kota nie maja.
sky_fifi pisze:właścicielki odpowiedziały, że widać bardzo chciał się pokazać na wystawie, bo sam zapakował się do kontenerka z innym mc i przemycił na wystawę
MariaD pisze:sky_fifi pisze:właścicielki odpowiedziały, że widać bardzo chciał się pokazać na wystawie, bo sam zapakował się do kontenerka z innym mc i przemycił na wystawę
Zażartowano sobie na temat "przemycenia" kota na wystawę.
Nie ma takiej możliwości.
Prawdopodobnie widziałaś Filipa i Amigę. Dachowca i MCO Atki. Albo Oliego - cyrtocary, która hoduje też MCO.
Koty domowe są wystawiane, wygrywają wystawy - zajrzyj na wątek wistry. Pokazują jak moga być piękne i zadbane.
Masz kota który się nadaje do wystawiania - pokazuj go - promuj dachowce.
MariaD pisze:sky_fifi pisze:właścicielki odpowiedziały, że widać bardzo chciał się pokazać na wystawie, bo sam zapakował się do kontenerka z innym mc i przemycił na wystawę
Zażartowano sobie na temat "przemycenia" kota na wystawę.
Nie ma takiej możliwości.
Prawdopodobnie widziałaś Filipa i Amigę. Dachowca i MCO Atki. Albo Oliego - cyrtocary, która hoduje też MCO.
Koty domowe są wystawiane, wygrywają wystawy - zajrzyj na wątek wistry. Pokazują jak moga być piękne i zadbane.
Masz kota który się nadaje do wystawiania - pokazuj go - promuj dachowce.
kotka doroty pisze:Pewnie że,takie domowe,gdzieś znalezione ale kochane dachowce są przepiekne(chociażby,nie żebym się chwaliła)moja Miałka (pingwiniaste ,ogoniaste)sierściuch mój kochany
![]()
.Czy jej czegoś brakuje?jest najpiękniejsza i ma białe skarpetusie
marzenie Anulki
![]()
Oto piękna pingwinka-Miałka-moja "dachóweczka" śliczna:![]()
Czyż nie jestem warta pokazania na wystawie![]()
Pewnie jest ,tylko pańcia jakoś nie teges do załatwiania formalności
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Silverblue, Talka i 17 gości