Kuwetkowy problem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 27, 2011 19:45 Re: Kuwetkowy problem

a czemu chcesz czekać miesiac ze sterylką :?:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 27, 2011 19:53 Re: Kuwetkowy problem

kotx2 pisze:a czemu chcesz czekać miesiac ze sterylką :?:


Niestety leczenie kici wyczyściło dość mocno mój budżet, więc muszę poczekać do kolejnej wypłaty.
Dodatkowo wyjeżdżam z początkiem marca i nie chcę zostawiać jej po zabiegu bez całodobowej opieki -nie wiem czy to nadopiekuńczość ale wolę jej dopilnować.

charlotta

 
Posty: 35
Od: Sob sty 15, 2011 16:40

Post » Pon lut 28, 2011 12:15 Re: Kuwetkowy problem

to moze spróbuj jeszcze tego żwirku drewnianego ... cat's best eco plus mozna go wrzucać do kibelka.
Obrazek

#MAGDA#

 
Posty: 443
Od: Śro cze 30, 2010 22:32

Post » Pon lut 28, 2011 12:32 Re: Kuwetkowy problem

A co kotka je? Bo załatwianie się 3x dziennie, to jednak często, może warto byłoby zmienić dietę? Próbowałaś z RC Intestinal?
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17


Post » Wto mar 01, 2011 17:51 Re: Kuwetkowy problem

#MAGDA# pisze:to moze spróbuj jeszcze tego żwirku drewnianego ... cat's best eco plus mozna go wrzucać do kibelka.

Szalony Kot pisze:A próbowałaś z gazetami?
Albo z włożoną do kuwety ligniną?


Żwirek drewniany był, gazety, pusta kuweta.

wania71 pisze:A co kotka je? Bo załatwianie się 3x dziennie, to jednak często, może warto byłoby zmienić dietę? Próbowałaś z RC Intestinal?


Kot podczas i po chorobie był na diecie i lekach. W dalszym ciągu może jeść tylko suchą karmę. I ma tak zostać dopóki nie będzie się załatwiała max 2 razy dziennie. Co już czasami się zdarza więc postępy są ;]

charlotta

 
Posty: 35
Od: Sob sty 15, 2011 16:40

Post » Wto mar 01, 2011 18:19 Re: Kuwetkowy problem

Moja pani behawiorystka mówiła, żeby nie czyścić chemicznymi, bo zawierają amoniak i to tylko zachęca kota do załatwiania się tam.
Ocet dość mocno stężony.
Ewentualnie skropić cytryną obficie (więc nie jedną).

Żwirek zbliżony jak najbardziej do naturalnego (benek naturalny bezzapachowy), można wrzucić do niego trochę ziemi, piasku (z ogródka normalnie).

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto mar 01, 2011 19:04 Re: Kuwetkowy problem

A może spróbuj przenieść kuwetę z łazienki i zamknąć do niej dostęp?
Bo ta łazienka już jednoznacznie kojarzy mu się z załatwianiem w różnych miejscach.

Możesz też spróbować krytej..

behemotkot

 
Posty: 149
Od: Wto maja 04, 2010 9:14

Post » Pon lip 18, 2011 22:06 Re: Kuwetkowy problem

u nas był podobny problem,po przyjściu z kotem do domu włozyłam do kuwety-tak jak się pwoinno robić,ona jednak wybrała miejsce za komputerem,siku,kupa...potem sikała wszędzie tylko nie do kuwety i to się czuło,więc stwierdzenie,że się trzeba przyzwyczaić to hmm pozostawie bez komentarza,bo nie wyobrażam sobie takiej sytuacji mając dziecko.U nas problem tkwił w żwirku,naszej kotce chodziło o najdrobniejszy jaki jest i z hiltona :wink:
Nie została wtedy wysterylizowana,potem jednak zaczęła sikać na jeden dywanik,po praniu robiła to samo,codziennie i tylko w nocy.Nie wysterylizowaliśmy jej wtedy,schowaliśmy dywanik i problem znikł,planowaliśmy kolejnego kota i wtedy ją wysterlizowaliśmy,bo chcieliśmy kocura

szyszka87

 
Posty: 6
Od: Sob lip 16, 2011 23:02

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kaja, kasiek1510 i 182 gości