Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

Madziu może dali mu zupełnie inną karmę i dlatego nie chce jeść? Tęskni ewidentnie ale to zapewne dlatego, że nie ma przy nim ani Cypiska ani Rysia...Trzymam kciuki, że będzie dobrze i Boguś zacznie jeść. Daj mu czas :ok:

no pewnie, że mu dam kilka dni.
Ale jak to się nie zmieni, to Boguś wraca do nas...

kciuki potrzebne żeby się przystosował

Biedny Boguś

na pewno tęskni ...
U was koty pomogły mu w aklimatyzacji,były też dzieci i było mu dobrze.
mam nadzieję że to ułoży się i zacznie jeść.

O kurcze, wydawało się ze taki luzak, że nie będzie problemów, a jednak przyzwyczaił się do was i teraz tęskni. Potrzebuje kilku dni a z jedzonkiem trzeba na początku pokombinować.
Kciuki oczywiście cały czas są :ok:

kciuki za Bogusia - bidusia, niech się szybciutko zaaklimatyzuje
i do nowych Dużych przywiązuje

witam

Dzień dobry.

Pani od Bogusia ma mu dziś kupić dokładnie taką karmę jaką jadł u mnie. Ale moim zdaniem to nie tego kwestia.
Bo to jest odkurzacz. On jadł wszystko i jeszcze dojadał po moich kotach. On po prostu z tęsknoty tak ma

mam nadzieję, że zaraz zaskoczy z tym jedzeniem, bo mi serce pęknie

zobaczymy. On sam wybierze, czy to dom dla niego, czy nie........

Współczuję Magda. On po raz kolejny przeżył sporą zmianę. I brakuje mu piżamy Twojego męża.

sunshine pisze:Współczuję Magda. On po raz kolejny przeżył sporą zmianę. I brakuje mu piżamy Twojego męża.

a ta piżama to jakas ulubiona? Bo może mąż mógłby pożyczyć na jakiś czas?

pozytywka pisze:
sunshine pisze:Współczuję Magda. On po raz kolejny przeżył sporą zmianę. I brakuje mu piżamy Twojego męża.

a ta piżama to jakas ulubiona? Bo może mąż mógłby pożyczyć na jakiś czas?

to były różne piżamy, nie sądzicie chyba, że przez miesiąc mój mąż nosił jedną?? :ryk:

ostatni dzień Bogusia u nas:

biedny kot nie miał swojego dyndadełka :evil:

musiał biedactwo przewody gryźć
dobrze, ze chociaż miał przytulankę :mrgreen:

A czy ja sugerowałam, ze to była tylko jedna piżama?

Cudne fotki. A ta śpiąca mnie rozczuliła.

Patmol pisze::strach: biedny kot nie miał swojego dyndadełka musiał biedactwo przewody gryźć
dobrze, ze chociaż miał przytulankę

Boguś w wyprawce dostał ulubioną krówkę, z którą śpi na ostatniej fotce....to jego ulubiona zabawka....

Nie było mnie przez weekend, jak zobaczyłam tytuł wątku to aż podskoczyłam z radości...
A teraz mi tak smutno, że Boguś przeżywa zmianę domku...
Poczekajmy, moze sie coś zmieni. OBY :ok:

cudny jest
oby jak najszybciej się zaaklimatyzował
może rzeczywiście brak mu waszego zapachu

Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

Kto przegląda forum