było: Kociątka (37) czekają na domy PILNE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 06, 2004 8:29

jestem zakochana w Skarpeteczce :1luvu: :crying:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt sie 06, 2004 8:57

Mysza, to może pojedziesz ze mną 8) ?

Kaja

 
Posty: 1346
Od: Nie maja 30, 2004 22:35
Lokalizacja: Warszawa, Praga Płd.

Post » Pt sie 06, 2004 9:13

Mysza pisze:jestem zakochana w Skarpeteczce :1luvu: :crying:


Oj wiem, co czujesz. Ja ją widziałam na żywo i powiem, że w realu jest jeszcze piękniejsza i słodsza :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35296
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sie 06, 2004 9:32

Kaja pisze:Mysza, to może pojedziesz ze mną 8) ?

Ja już myślałam by ją wziąć na szukanie domu ale za 4 dni jadę na urlop... :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt sie 06, 2004 11:19

Myszaaaa a może znajdzie sie ktoś kto ją przechowa do Twojego powrotu?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt sie 06, 2004 11:38

ryśka pisze:Myszaaaa a może znajdzie sie ktoś kto ją przechowa do Twojego powrotu?

chyba bedzie ciezko :?
Ale Mysza, ona moglaby z Twoimi ganiac a nie siedziec w lazience, bo Twoej chlopaki zaszczepione juz, prawda?
A ja moge dochodzic karmic czesciej w czasie Twojej nieobecnosci, zeby Migdal jej wszystkiego nie zjadl :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt sie 06, 2004 12:07

Beata pisze:
ryśka pisze:Myszaaaa a może znajdzie sie ktoś kto ją przechowa do Twojego powrotu?

chyba bedzie ciezko :?
Ale Mysza, ona moglaby z Twoimi ganiac a nie siedziec w lazience, bo Twoej chlopaki zaszczepione juz, prawda?
A ja moge dochodzic karmic czesciej w czasie Twojej nieobecnosci, zeby Migdal jej wszystkiego nie zjadl :lol:

Biedny nie wie której miski miałby pilnowac :lol:

Budrys doszczepiony, ale Migdał dopiero raz piątką, a drugi raz będzie za tydzień jak wrócę z urlopu. No ale niby jakąś odporność ma :roll: Nie wiem. Chyba żeby jej test zrobić.

No mogłaby biegać z nimi....
Tylko mnie nie ma 11-16 a potem prawdopodobnie 19-22 :? Także nie bardzo jak miałabym domu szukać. Chybaa, ze ktośby szukał jakby mnie nie było...
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt sie 06, 2004 12:09

ryśka pisze:Łatka i Gracja czują się dobrze. Gracja migiem nadrabia braki. :)

:D bardzo się cieszę :D

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pt sie 06, 2004 12:28

Kaja pisze:Mysza, to może pojedziesz ze mną 8) ?

A kiedy jedziesz??

Bo był u mnie chętny na szylkretkę. Kontaktował się z Magdaleną,ale u niej ma pierwszeństwo znajoma, więc pan czeka na jej decyzję. Jakby znajoma wzięła szlykretkę, to może jemu zaproponować Skarpeteczkę skoro byłby transport??
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt sie 06, 2004 12:44

Chyba jadę jutro rano, ale pociągiem o 7.30 i chętnie zabrałabym również Skarpeteczkę ale nie mam transporterka słusznych rozmiarów tylko koszyk wiklinowy, w którym woziłam moją Kicię (teraz też się mieści - jak idziemy do Veta) więc nie wiem, czy zmieszczę tam dwa kotki :roll: .
Ale jak trzeba będzie to do jutra coś może wykombinujemy? Byłoby fajnie gdyby jeszcze druga kotusia znalazła domek. Tak więc myślmy dalej. Wracać chciałam w niedzielę ok. południa

Kaja

 
Posty: 1346
Od: Nie maja 30, 2004 22:35
Lokalizacja: Warszawa, Praga Płd.

Post » Pt sie 06, 2004 13:14

moge pozyczyć transporter -dość duży :-)

dasza

 
Posty: 1121
Od: Wto mar 02, 2004 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 06, 2004 18:59

Kochani Forumowicze. Poszukując w sobie resztek zdrowego rozsądku,trzymajac na wodzy swoje serce, przemyślałam wszystkie za i przeciw, i podjęłam, myślę ze słuszną decyzję, że nie mogę wziąść Gracji Szkoda bo na pewno byłaby tu kochana i bezpieczna, no ale to nie wszystko co kot potrzebuje.
Gracja jestśliczną, puchatą szylkrecią i na pewno wiele osób ją kocha. Na pewno oprócz miejsca w sercu znajdzie miejsce w czyimś domku gdzie zawsze będzie kochanym pupilkiem i niczego jej nie zabraknie. Moim wielkim marzeniem jest aby był to domek forumowy. :cry: Przepraszam
:cry:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Pt sie 06, 2004 19:34

betix, Ty nie masz za co przepraszać (jeśli mogę tak moim skromnym zdaniem ocenić), dobrze, że rozsądek wziął górę a Ty i tak masz już swoje miejsce w kocim niebie (jak patrzę na ilość kotów w Twoim podpisie to mi się trochę tak robi :oops: , ale ja też mierzę siły na zamiary i na razie z tych obliczeń wychodzi mi 1pies + 1 kot). Gracja jest tak piękna, że na pewno szybko znajdzie się dla niej domek, najlepszy byłby oczywiście forumowy :roll:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt sie 06, 2004 23:17

Wszystkim którzy mnie pocieszaja dziekuję. I tak Gracja bedzie mi sie śniła w nocy aby sie przyśniła w dobrym forumowym domku :wink:
Rysiu jak ona sie czuje, ma apetyt, a kotków sie nie boi, nie meczą jej, rozwolnienia juz nie ma? Czy ona bierze jeszcze jakies leki? Taka maleńka...Najpierw przy martwej mamusi, potem to co zrobila jej kasieek, tylko ciagle nie mogę zrozumieć czemu nie dała jeść, nie zatroszczyła sie o Gracje a ze Skarpetką było wszystko OK? Tzn dobrze ze z nią było ok-oczywiscie
Ale to juz zakończony temat tak tylko myślę
Głaski dla WSZYSTKICH kotów. Jak teraz zaczniesz to do rana zdążysz. :lol:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Sob sie 07, 2004 4:44

Rysiu :D
Nie wiem, jak Mysza wytlumaczy sie naszej pani doktor :roll: ale udalo mi sie ja wczoraj przekonac, ze jesli jedynym jej problemem jest to, ze jej nie ma przez w sumie chyba troche ponad tydzien, zaczynajac od wtorku (burzujka 8) ) to nie ma sie czym martwic :wink:
Moge nawet u niej spac, do domu mam niedaleko, a moim rozpuszczonym to dobrze zrobi :lol:

Wiec chyba Skarpeteczka (do wyadoptowania, bede pomagala szukac domku), cos jeszcze ma ustalac z Magdalena (moze Gracja tez? :wink: ) ale na pewno powinnas byc z nia w kontakcie. Komorke do niej mam nadzieje masz? Jak nie, to daj znac, podesle Ci 8)

Mysza, jesli to czytasz, to chetni na Rozbojnika a) wracaja dopiero w niedziele albo nawet w przyszlym tygodniu dopiero b) chcieli kocurka. Mysle, ze z warszawskich cos im sie znajdzie...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Martinomive, Mitziflug i 94 gości