smarti pisze:Carlitko je jak szalony (kot

) więc zabieram mu jedzenie aby nie przejadł się nagle teraz.
alugastrin ładnie mu wchodzi ale sioo nie ma póki co.
humorek bardzo mu sie poprawił-ganiał zza piłeczką z moim Tż-tem,Devi i Fionką..
jakby ta pierwsza prawidłowa kroplówka dodała mu sił i chęci zycia..
...oby tak dalej Carlitku kochany

smarti pisze:dałam mu teraz alugastrin ale znowu zaczął jeść suche.
czy mam mu zabrac na noc jedzenie? co robić?
ja się boję zeby skretu jelitek nie dostał jak się nawpycha teraz.
od przyjścia od weta ciagle podjada-pierwszy raz odkad jest u mnie ma az taki apetyt-je prawie co chwila.
a ostatnio naprawdę duzo zjadł w sobotę-w niedzielę troszkę a wczoraj już nic-boję się aby mu teraz nie zaszkodzić.
Marzenia poradziła zostawić mała porcję mokrej nerkowej.
idziemy spać-na dziś dość wrażen
PcimOlki pisze:Dlaczego nie wykonano oznaczenia Ca i P?
W związku z tym, na jakiej podstawie włączono ipakitine?
Dlaczego nie wykonano badania bakteriologicznego moczu? WBC wyraźnie wskazuje na trwający silny stan zapalny.
Infekcja UKM, jako przyczyna stanu kota, wydaje się jedną z dość prawdopodobnych hipotez. Dziwne wydaje się ignorowanie takiej możliwości i brak diagnostyki w tym kierunku
Dalsze podawanie Furosemidu może spowodowac zaburzenia równowagi Na/K. Mojemu kotu nie pozwolił bym podawać bez preczyjnego uzasadnienia i wykazania pożytku płynącego z terapii Furosemidem.
Jaki był poziom K w badaniach z 11.01 - niewykluczone, zę już gwałtownie spada. (Furosemid)
Alugastrin jest zdaje się miętowy - niezbyt smakuje kotom. Lepiej dawać Alusal, rozkruszając do jedzenia. Alusal jest praktycznie niewykrywalny przez kota.
Nie rozumiem też dlaczego Alusal+Ipakitine+brak oznaczenia poziomów PODSTAWOWYCH parametrów przy chorobach nerek.
Co do badania moczu, powinno być dokładnie oznaczony poziom białka i kreatyniny w moczu. Żadne paski!!!
Jeśli Carlito nie dostawał antybiotyków w ciągu ostatniego tygodnia, dobrze by było zrobić posiew jak najszybciej. Jeśli dostawał, to jak najszybciej z niezbędną separacją.
P.S> Kocurek powinien dostawać wit. B12 (ludzką, nie Catosal) wit. E, kwas foliowy, olej łososiowy. Konieczne oznaczenie poziomu Fe i suplementacja w razie konieczności.
[quote=”smarti”] WBC-co to jest(nie ma tego w dzisiejszym wyniku,chyba że jest jakoś zaszyfrowane)
UKM-co to jest?
poziomu K nie ma w bad z 11.01
posiew moczu? o to chodzi?[/quote]
Marzenia11 pisze:Dzięki że zajrzałeś. Problem z dotychczasowym leczeniem Carlita polega na tym, że był leczony i diagnozowany w schornie, na co nikt z nas nie miał wpływu - potem wetka smarti już kontynuowała podawanie kroplowek i nie powtarzała badań krwi twierdząc, ze skoro dostał kroplówki dozylne i podskorne to badanie krwi nie będzie miarodajne. może to był bład, może nie - już nie istotne. 11.01 miał morfo w schronie (taką jaka moze być w schronie

) i wczoraj pełną z jonogramem.
PcimOlki pisze:Dlaczego nie wykonano oznaczenia Ca i P?
Wczoraj zostały oznaczone chlorki, P i K.
PcimOlki pisze: W związku z tym, na jakiej podstawie włączono ipakitine?
Na żadnej tak naprawdę, tylko na podstawie przekazanych info. Na pewno nie na podstawie wynikow badań.
PcimOlki pisze:Dlaczego nie wykonano badania bakteriologicznego moczu? WBC wyraźnie wskazuje na trwający silny stan zapalny.
Badanie moczu jest w planach, jak sie uda to jutro. Ale dostał wczoraj Betamox. Ma sens?
PcimOlki pisze: Infekcja UKM, jako przyczyna stanu kota, wydaje się jedną z dość prawdopodobnych hipotez. Dziwne wydaje się ignorowanie takiej możliwości i brak diagnostyki w tym kierunku
Czy jeszcze coś oprócz badania moczu trzeba teraz zrobić?
PcimOlki pisze: Jaki był poziom K w badaniach z 11.01 - niewykluczone, zę już gwałtownie spada. (Furosemid)
Tego nie wie nikt i się już nie dowiemy.
Czyli rozumiem tak:
-badanie moczu na posiew z separacją (co to znaczy??) plus oznaczenie białka i kreatyniny w moczu
-absolutnie do odstawienia Furosemid i Ipakitina.
P.S> Kocurek powinien dostawać wit. B12 (ludzką, nie Catosal) wit. E, kwas foliowy, olej łososiowy. Konieczne oznaczenie poziomu Fe i suplementacja w razie konieczności
Marzenia11 pisze:smarti pisze:WBC-co to jest(nie ma tego w dzisiejszym wyniku,chyba że jest jakoś zaszyfrowane)
UKM-co to jest?
Alienor pisze:UKM - ujście kanału moczowego - jakby było poszerzone, to by znaczyło, że coś tamtędy schodziło np. kamień czy duża ilość piasku.
poziomu K nie ma w bad z 11.01
posiew moczu? o to chodzi?
Pierwsza kroplówka była 14.01
WBC - czyli inaczej białe krwinki w morfologii - są podwyższone co wskazuje na toczący się stan zapalny w organizmie.
Posiew - czyli pobranie probki w moczu i badanie na okoliczność występowania w nim (moczu) baketrii - wtedy musisz pobrać ranny mocz do jałowego pojemnika ktory można kupic w aptece i zanieść do weta na badanie. zapytaj o mozliwość oznaczenia poziomu białka i kreatyniny w moczu w Sforze już najlepiej..
smarti pisze:może spiszę jeszcze wyniki które mam z 11.01:
WBC 14.9 (6.0-17.0)
RBC 4.02 (5.40-7.80)
HGB 5.9 (13.0-19.0)
HCT 18.0 (37.0-54.0)
PLT >900 (160-430)
MCV 45 (64-72)
MCH 14.7 (22.0-27.0)
MCHC 32.8 (34.0-36.0)RDW 17.0 (14.0-17.0)MPV 10.4 (6.7-11.1)
%LYM 38.4% (0.0-99.0) #LYM 5.7 (1.2-3.2)
%MON 6.2% (0.0-99.0) #MON 0.9 (0.3-0.

%GRA 55.4% (0.0-99.0) #GRA 8.3 (1.2-6.

i teraz niewyrażnie napisane:
ALT 27.1
ABT 32.2
Mocz 289
KRT 2.84
cukier 69.5
PcimOlki pisze:Marzenia11 pisze:smarti pisze:kurcze głowa mi spuchła

Na jutro masz jeszcze takie wskazówki - i na razie działaj, a ja będę się dowiadywać
Czyli rozumiem tak:
-badanie moczu na posiew z separacją plus oznaczenie białka i kreatyniny w moczu
Jezu - z separacją znaczy, żeby nie po antybiotyku zaraz, bo wyjdzie false negative. Musi być kilkudniwa separacja od antybiotyku.
Marzenia11 pisze:-absolutnie do odstawienia Furosemid i Ipakitina.
Nie wiem, czy absolutnie. Furosemid stosuje się w przypadkach tego wymagających. (głównie hipercalcemia i problemy kardiologiczne)
Ipakitinw/Alusal podaje się zależnie od poziomu P - tego nie ma, więc nei można wyrokować, tylko trzeba zrobić należyte badania.
Ipakitine/Alusalu nie odstawiał bym, bo wysoki P to jest duży kaszan, a niższy P, to jest nieduży kaszan. Lepiej podawac w ciemno trochę, niż nie podawać wcale, bo jak P spadnie nieco poniżej normy, tragedii nie będzie. Jednak brak oznaczenia P formalnie nie daje podstawy do włączenia binderów, a już zupełnie uniemożliwia określenie ich ilości. Dlatego P trzeba oznaczyć.
Ca trzeba oznaczyć - bo tak. Nie mam czasu już pisac dlaczego.
Fe trzeba oznaczyć - wiadomo już dlaczego.
Na i K oczywiście też. zaburzenia potasu i sodu sa bardzo niebezpieczne.
Anemia się zaczyna, więc to wszystko trzeba zrobić już, na wczoraj.
Marzenia11 pisze:Jest oznaczony
K
Na samym dole, może nie zauwazyłeś - wynosi 4,3.
Na 150.6
Chlorki 124,7
w kazdym razie sód 150,6 mmol/l, potas 4,3 mmol/l, chlorki 124,7 mmol/l
16.02 ŚRODAPcimOlki pisze:smarti pisze:może spiszę jeszcze wyniki które mam z 11.01:
WBC 14.9 (6.0-17.0)
RBC 4.02 (5.40-7.80)
HGB 5.9 (13.0-19.0)
HCT 18.0 (37.0-54.0)
PLT >900 (160-430)
MCV 45 (64-72)
MCH 14.7 (22.0-27.0)
MCHC 32.8 (34.0-36.0)RDW 17.0 (14.0-17.0)MPV 10.4 (6.7-11.1)
%LYM 38.4% (0.0-99.0) #LYM 5.7 (1.2-3.2)
%MON 6.2% (0.0-99.0) #MON 0.9 (0.3-0.

%GRA 55.4% (0.0-99.0) #GRA 8.3 (1.2-6.

i teraz niewyrażnie napisane:
ALT 27.1
ABT 32.2
Mocz 289
KRT 2.84
cukier 69.5
Czyli anemia jest w miarę stabilna z tendencją do poprawy. Miejmy nadzieję, że przyczyną jest zakażenie bakteryjne i zostanie ono zlokalizowane. (UKM - układ moczowy.) Jeśłi możecie utrzymać nawadnianie Carlito, było by wskazane nawadniać codziennie 100ml - tego nie powinno się przerywać, tylko ew. zmieniać ilość. Nie wiem tylko czym nawadniać żeby nie rozhuśtać równowagi elektrolitowej (za wysokie Cl) - nie mam czasu teraz sprawdzać. (Tinka na pewno wie.) Dobrze by było znaleźć rozsądnego weta, który poprowadzi leczenie na podstawie wykonanej diagnostyki. Jeśłi rzeczywiście wyjdzie zakażenie w UKM, konieczna będzie długotrwała (co najmniej 4-6 tyg) kuracja antybiotykowa - musi być nadzorowana przez lekarza!!!
Zmiana weta na specjalistę w chorobach nerek ze Sfory
[quote=”smarti”] czyli nawadniać 1x100 czy 2 x po 100ml?
jest nawadniany tym co trzeba (właśnie ze względu na wysokie chlorki.
i jeszcze-Carlito ma dzis dostać antybiotyk-ten sam co przedwczoraj prawdopodobnie.
czy to dobry pomysł? Betamox, od poniedziałku 14.02 co dwa dni
Tak w ogóle jak to czytam to nóż się w kieszeni otwiera-Carlito miał 11-go kastrację i tego dnia badaną krew.
Miał więc kastrację zrobioną już przy rozwalonych nerkach.

[/quote]
Marzenia11 pisze:Wydaje się, że dobry. Stan zapalny w organizmie jest - przerywanie antybiotykoterapii może sprawić efekt odwrotny, czyli niepożądany. Mam nadzieję, ze wypowiedzą się bardziej kompetentni ode mnie.
Alienor pisze:UKM - ujście kanału moczowego - jakby było poszerzone, to by znaczyło, że coś tamtędy schodziło np. kamień czy duża ilość piasku.
a to pewnie będzie widoczne na usg?
smarti - jak będziesz dzis u dr Marcińskiego to powiedz wyraxnie o jakie usg chodzi. Jak powiesz nerki to zrobi tylko nerki, jak powiesz nerki i układ moczowy to to zrobi - tak mi wczoraj powiedział pan w rejestracji. Albo może zapytać doktora co on też sugeruje?
[quote=”Alienor”] Zdecydowanie jest to widoczne przy USG - standardowo w opisie przy nerkach występuje czy kanał poszerzony czy nie.[/quote]
smarti pisze:jadę.
Wit E już mu dałam do pysia bo miałam.
Mam pyt w jakich dawkach dawać mu vit b12,kwas foliowy i olej łososiowy.
czy poziom żelaza nadal należy oznaczyć/jeśli z krwi to w jakim badaniu się to robi skoro z wczorajszych (morfo,biochemii i jonogramu) go nie ma-o jakie bad dodatkowo mam jeszcze poprosić?
z tego co wiem to dopóki jest na kroplówkach to chyba będzie zafałszowane-czy tak? kiedy więc je zrobic?
casica pisze:Marzenia11 pisze:Z parametrów zmienionych to leukocyty 25tyś (nirma do 20tyś), kreatynina 4,2

i mocznik 296.
Jonogram w porządku - podwyższone parametry wapnia. Oczywiście wyniki wetka mówiła przez tgelefon, jak je smarti dostanie od razu wpiszemy je w wątku.
To się pogubiłam. Ma podwyższony poziom wapnia, czy to pomyłka?
Bo jeśli ma podwyższony faktycznie poziom wapnia ipakitine podawać nie należy, bo ipakitine znacząco wapń podwyższa.
smarti pisze:czyli nawadniać 1x100 czy 2 x po 100ml?
jest nawadniany tym co trzeba (właśnie ze względu na wysokie chlorki.
i jak piszecie P, K to używajcie pliz jednolitych symboli bo ja się gubię w którym momencie macie na myśli potas a w którym fosfor
A jakie ma kroplówki? Dożylne?
I jaką dawkę zalecił lekarz? Bo co do ilości płynu powinien się wypowiedzieć dobry wet. Co innego radzić, a co innego gdy wet kota obejrzy i zbada.
Jesli wet zalecił 200 ml dziennie, to bezpieczniej podać 2 x 100 ml.
Jeśli zaś Carlito ma kroplówki podskórne to musisz obserwować jak jest z wchłanianiem płynu - to ważne.
smarti pisze:Tak w ogóle jak to czytam to nóż się w kieszeni otwiera-Carlito miał 11-go kastrację i tego dnia badaną krew.
Miał więc kastrację zrobioną już przy rozwalonych nerkach.

.
Nie zapominaj jednak, że to było w schronisku, nie w DT. Nie dziw się wiec i nie oczekuj cudów. Nikt nie robi kotom w schronie standardowych badań przed kastracją/sterylizacją.
Taka jest niestety schroniskowa rzeczywistość

smarti pisze:jak w temacie-Carlito jak tylko wraca z kroplówki do swojego pokoiku,to pierwsze co robi to szuka michy
ale tak jest od wczoraj,odkąd dostaje płyn Ringera zamiast NaCl.
dla Tinki-ponieważ Carlito jadł (słabo w porównaniu z moimi zdrowymi kotami ale dużo jak na chorego kota -(codziennie po dwie porcyjki,czasem jedną, czasem nawet trzy)) zawierzyłam dec.moich wetów aby zbadać mu kolejny raz krew dopiero po odbyciu diety.
wprawdzie w srodku tamtego tygodnia,jak akurat jadł mniej zabrałam go do weta tak na wszelki wypadek pokazać go,ale on dał mu tylko parafinę bo stwierdził że ma pełne jelitka natomiast absolutnie odradził badanie krwi.
Jak teraz myślę nie bardzo przejął się stanem kota,(nie sprawdził czy przyp.nie jest odwodniony,pysio obejrzał pobieżnie...)..może widział to od razu po futrze że jest ok,nie wiem,bo jednak przecież wcale tak ok nie było.
Wracając do kota-ponieważ Carlitko jedzenia nerkowego nie polubił (a sprowadziłam mu wszystko co możliwe) natomiast jadł zwykłe jedzenie moich kiciów,dlatego wet jeszcze wcześniej postanowił dołączyć ipakitine i mu to podawałam.
W ostatni piątek miałam dom pełen miauowiczek
-Carlito czuł się wtedy swietnie-dziewczyny były nim zachwycone,
następnie w sobotę miał świetny apetyt-nawet większy niż zwykle,
ale w niedzielę już nie chciał jeść-rzucił się wprawdzie na nowe suche które mu wyciągnełam(kolejne wynalezione nerkowe) i uśpił mnie tym trochę,ale to jedyne co zjadł tego dnia.Cały ten czas u mni siosiał i pił bardzo dużo chociaż od niedzieli wydawał mi się trochę bardziej odwodniony.
W pon już nie chciał nic zjeśc ani prośbą ani grożbą

dlatego pojechałam na krew i tym razem nie odpuściłam choć wetka uznała że kot jest odwodniony i "krew się nie pobierze'
pobrała się całkiem sprawnie i stąd wczorajsze wyniki.
Po wynikach zmieniono mu kroplówkę w zw. z wynikami jonogramu i widzę że przynajmniej kotu znów wrócił o humor i chęć do jedzenia(czasem nawet za duża)
czy teraz jesli nadal nie zechce nerkowego a zjada normalne to mam mu nadal podawać ipakitine.wet mówi że to koniecznie.
(w niedziele i w poniedz. ponieważ widziałam ze kot nie je to zaniechałam ipakitine.)