Groszek FeLV+ Szuka radosnego domu

Groszku, dużo zdrówka chłopaku :ok:

całą noc i teraz ma 40 C ( poza okresami, kiedy mu ją obniżyłam)
Ale nie podwyższyła się :!:

W nocy pił wodę. Rano zjadł i poszedł zobaczyć czy w kibelku nie dają mineralnej. No i dawali oczywiście

Żółty jest lekko. Nie wiem jaki mamy stan wątroby teraz.
Zaraz zbieramy się do weta tylko muszę obsłużyć kilka innych łebków jeszcze szybciutko.

**Adopcje: 12 >>**

Chłopaku nie strasz
przytulam was mocno i trzymam kciuki :ok:

Groniu kochany, już przestań się wygłupiać i nie choruj!

Zdrówka życzę

kurcze jak on się ma ? trzymamy :ok:

za

Grocha

zrobiliśmy już teraz morfologie drugi raz aby dowiedzieć się czy w ogóle coś drgnęło w leukocytach i erytrocyty.
Teraz czuje się lepiej Grochu,podjada i podpija. Ma dużą wolę życia więc może być dobrze.

MUSI być dobrze :1luvu:

Grosiu dużo zdrówka i siły!!!

Grooooszek, nie ma takiego chorowania :ok:

A jak dzisiejszego wieczora czuje się Groszek?
I co po wizycie u weta, co z tymi badaniami krwi, jutro wyniki?

Wczoraj po kroplówce - super!!
apetyt bardzo dobry i muzyczkę włączał kilka razy wczoraj

(jest na sterydach cały czas)
Cała noc spokojnie i zaraz jedziemy. Wyniki będę znała po wizycie.
Aby było coś lepiej bo tamte to makabra. Nie jest bardziej żółty i do cytrynki mu daleko. Może się zatrzymał rozpad erytrocytów.
napisze jak będę coś wiedziała.

Groszku, za zdrówko :ok:

nie było kroplówki

dostał dożylnie lekarstwa. Morfologia poprawiła mu się nieznacznie ale jednak. Hematokryt tylko baaardzo maluśko ale sie obniżył. We wtorek pewnie powtórzymy badanie.Jeśliby spadał to potrzebne byłoby przetoczenie krwi ale na razie to tylko informacja i nie ma powodu do paniki. Białaczka nasadziła się na erytrocyty i to też trzeba monitorować.
Teraz Grochu jak zdrowy bo nawet welfron ma zdjęty (trzeba było bo to już kilka dni )i jest zdecydowana poprawa.