Piękny RUDZIELEC Szuka Domu Stałego. Już Znalazł.

Fajnie, że anawe chce pomóc, miło słyszeć, że są fajni ludzie. Agata tyle pomaga tym kotom, ona jest naprawdę w porzo dziewucha i do tego ma oryginalną tatarską urodę. Może dlatego bliżej jej do tygrysów.

Nie muszę chyba nic pisać :twisted:

agatka84 pisze:Nie muszę chyba nic pisać

Widać, że go ciągnie na dwór i źle mu w pościeli. :evil:

A kiedy kocurek moglby jechac? Poza weekendami raczej nie mam czasu na podroze.

hanelka pisze:Beasiu napisz do Arcany. Mieszka w Wawie i wozi koty. Specjalnie. Najczęściej na trasie Warszawa-Łódź, ale inne trasy też są grane. Jechała nawet specjalnie do Świnoujścia. Specjalnie po kota.

Dzieki za rekomendacje. Moze znasz kogos, kto w Warszawie wozi koty do Garncarza?

Arcana pisze:A kiedy kocurek moglby jechac? Poza weekendami raczej nie mam czasu na podroze.

anawe pisała, że jej też weekend pasuje, więc może sobota byłaby dobrym terminem?

Agatko, jak myślisz, czy rudy mógłby pojechać do mnie w przyszłą sobotę?

Gdyby mogl jechac jutro wieczorem, to przenocowalby u mnie i w niedziele rano do Ciebie. Wpadlabym sobie na szare kluski w Piatej Klepce w Toruniu. :mrgreen:

Co Torun na to?

To o której sobocie mówimy, bo już się pogubiłam?

Myślę, że lepszy byłby następny weekend, jeśli nie jest to wielki problem. Ale to decyzja jest wspólna. W poniedziałek planowałam zabrać Rudego na przegląd do weta.

Piątka Klepka nie ucieknie :wink:

. Jedzenie, rzeczywiście, wyśmienite. Mniam.

Spoko, mozemy poczekac. Moze ktos bedzie jechal na czesci trasy.

Arcana pisze:Spoko, mozemy poczekac. Moze ktos bedzie jechal na czesci trasy.

A Ty skąd i dokąd mogłabyś jechać?

Wole do Torunia, bo slaskie kluski ostatnio jadlam.

Ale moge sie dostosowac.

To mamy jeszcze parę dni, żeby dokładnie się dogadać co do transportu. Dziękuję Wam za chęć pomocy

Tylko czemu nikt się nie zachwyca Rudym?

agatka84 pisze:Nie muszę chyba nic pisać

Nie musisz... :mrgreen:

Arcana pisze:
hanelka pisze:Beasiu napisz do Arcany. Mieszka w Wawie i wozi koty. Specjalnie. Najczęściej na trasie Warszawa-Łódź, ale inne trasy też są grane. Jechała nawet specjalnie do Świnoujścia. Specjalnie po kota.

Dzieki za rekomendacje.

Spoko, możesz na mnie liczyć

Arcana pisze:Moze znasz kogos, kto w Warszawie wozi koty do Garncarza?

Nie

Coś mi dzwoni, że gdzieś czytałam. Załóż może wątek z takim pytaniem, bo gdzieś ktoś się oferował. Na bank.

Piękny RUDZIELEC Szuka Domu Stałego. Już Znalazł.

Kto przegląda forum