Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-część 14.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 25, 2011 19:49 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Joshua_ada jaki poziom opieki prezentuje Twój dom nie wiem, bo mnie nie interesujesz. Zastanawiam się dlaczego przyczepiłaś się do mojej osoby, mojego domu. I nie pisz, że masz na uwadze dobro kotów. Nikt w to nie uwierzy.


Nie wiem. Może to jakaś magiczna kula mnie popycha w tę stronę 8)
Swoją drogą od kiedy piszesz o sobie "Nikt"? W przeciwnym razie reprezentujesz wszystkich ludzi na ziemskim globie?

Swoją drogą nie przyczepiłam się do Twojej osoby, bo równie mało mnie interesujesz. Natomiast Twój azyl interesuje mnie bardzo. Np. Twoje dziwne metody diagnostyczne. Albo ta "specyficzna" metoda socjalizacji kotów. Właśnie się zastanwiam, kiedy książkę jako ekspert napiszesz.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt lut 25, 2011 19:52 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Joshua_ada nie masz jakiegoś "azylu" pod bokiem żeby się realnie wyżyć?

Docztałam Twój post wątku smarti i jak zwykle idzie o kasę.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 25, 2011 19:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Joshua_ada nie masz jakiegoś "azylu" pod bokiem żeby się realnie wyżyć?

Docztałam Twój post wątku smarti i jak zwykle idzie o kasę.

Widać nie doczytałaś dokładnie
albo
doczytałaś tendencyjnie
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 25, 2011 19:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

A nie o transparentność i uczciwość?


I dlaczego nie szukasz swoim kotom domów?
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30702
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lut 25, 2011 19:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Mirka, ja tam się nie dziwę obecności zacnych forumowiczów wszak to znawcy tematu :ryk:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lut 25, 2011 19:59 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Kicorek pisze:...I dlaczego nie szukasz swoim kotom domów?

Udzielę Ci odpowiedzi i znikaj. Szukam domów dla kotów, ale nie moja wina, że ty tego nie widzisz. Gdybym domów nie szukała to nie miałabym adopcji. Dla inteligentnego człowieka jest to sprawa oczywista. Dla Ciebie jak widać nie jest tak oczywista.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 25, 2011 19:59 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Joshua_ada nie masz jakiegoś "azylu" pod bokiem żeby się realnie wyżyć?

Docztałam Twój post wątku smarti i jak zwykle idzie o kasę.


O wyszukujesz moje posty? Widać ważna dla Ciebie jestem a nie - jak pisałaś - mało intersująca :twisted:
Kto wie? Może podpatruję przykład jak zbierać na koty? Może jak mi się uzbiera* ich 40 to się do Ciebie na lekcje zgłoszę.
A szukaj sobie powodów, dla których tu jestem. Jak wyszukasz to i tak mało mnie one obchodzą.
Ty zaś najwyraźniej masz sporo czasu na bzdety zamiasy zająć się przybytkiem ponad 40 kotów.
Rozumiem, że wszystkie wygłaskane, wyczesane, zdrowe, kupy obejrzane, apetyt zaobserwowałaś, ogłoszenia wystawiłaś i teraz masz czas na inne hobby?

* Same się nie uzbierają. Wyszukam ich na popularnych wątkach, może czasem skupię z allegro, a jak będzie wyjątkowo chodliwy (rasopodobny czy coś) to i ze schroniska.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt lut 25, 2011 20:02 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

joshua_ada pisze:O wyszukujesz moje posty? Widać ważna dla Ciebie jestem a nie - jak pisałaś - mało intersująca :twisted: ....

Agn wspomniała mi o Neko uśpionym z powodu martwicy. Chciałam doczytać, ale zrezygnowałam. Zahaczyłam tylko o post wątku smarti.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 25, 2011 20:06 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:(...)Szukam domów dla kotów(...)
W jaki sposób?
O szukaniu wirtualnych opiekunów na stronie koty.sos.pl oraz o kilku wątkach założonych na Kociarni wiem.
Czy podejmujesz jeszcze jakieś działania, czy to wszystko, co robisz?
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30702
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lut 25, 2011 20:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Kicorek książkę piszesz? Już ci chyba pisałam, że to moja sprawa. Dopiszę jeszcze - hodowcom nie będę udzielała rad.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 25, 2011 20:09 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
joshua_ada pisze:O wyszukujesz moje posty? Widać ważna dla Ciebie jestem a nie - jak pisałaś - mało intersująca :twisted: ....

Agn wspomniała mi o Neko uśpionym z powodu martwicy. Chciałam doczytać, ale zrezygnowałam. Zahaczyłam tylko o post wątku smarti.


No cóż jeśli Agn prosiła, by nie walić w nią Io jak łopatką to i ja podłączę się pod tę prośbę i od Neko się odczepić.
(BTW: Neko był ogłaszany i był do adopcji, gdyby ktoś oferował lepszą opiekę. Na tym koniec z mojej strony ad. Neko)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt lut 25, 2011 20:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

joshua_ada pisze:(BTW: Neko był ogłaszany i był do adopcji, gdyby ktoś oferował lepszą opiekę. Na tym koniec z mojej strony ad. Neko)

Aaaa to o to idzie. Skończył się mu czas i trzeba było uśpić. Mam nadzieję, że następne tymczasy wybierasz trafniej, czyli bardziej adopcyjne.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 25, 2011 20:13 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Kicorek książkę piszesz? Już ci chyba pisałam, że to moja sprawa. Dopiszę jeszcze - hodowcom nie będę udzielała rad.
Prawdziwe domy tymczasowe jakoś się z tym nie kryją i bez oporów mówią, jakie działania podejmują, żeby jak najbardziej zwiększyć swoim podopiecznym szanse na dobry dom.

Ty widocznie nie masz co odpowiedzieć.
Czyli wygląda na to, że wymieniłam wszystkie działania, jakie podejmujesz. Faktycznie w takim przypadku nie ma się czym chwalić.


A za rady dziękuję. Nie są mi potrzebne.
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30702
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lut 25, 2011 20:17 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Kicorek proszę o linki do odpowiedzi "prawdziwych dt" na twoje pytanie odnośnie sposobów szukania ds.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 25, 2011 20:20 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Znam ich parę osobiście, wiesz? Albo przez znajomych :P

Naprawdę moje pytania są tak trudne? Czy faktycznie nie masz co na nie odpowiedzieć?
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30702
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości