DT Smarti2- Devi znalazła cudowny domek w Hamburgu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 25, 2011 16:39 Re: DT Smarti 2- PROMYŚ JEST ZDROWY !!!

Mi się wydaje, że jak ktoś z zewnątrz na to patrzy, to rzeczywiście jak Smarti się ujawnia w wątku ze stwierdzeniem, że kot może przyjechać, tylko potrzeba wpłaty na karmę, to nie brzmi to dobrze.
I mnie też by to niepokoiło, gdyby nie to, że wiem, że w międzyczasie przyszły też koty, których nikt nie opłacał.
Tom, Jerry, Melania - z łapanki, po prostu nie miały gdzie iść. A to maluchy były, więc i szczepienia i cały ten pakiet początkowy trzeba było robić.
Bąbel, alergik, więc karma droga.
Carlito, na którego zarządzona została zbiórka dopiero wtedy, gdy pojawiły się koszty w takiej skali - i istniało ryzyko, że będzie ciężko.
A wcześniej Ernest, Lalka, Chmurka, Buri. Wprawdzie nowe DS bardzo silnie wspomagają były DT - ale to jest ich wybór (wielkie im za to dzięki!) i robią to teraz, nikt nie był zdeklarowany, gdy koty przychodziły.

A i tak Smarti cały czas dokłada od siebie, co wszyscy widzą.
I niestety wszystko wskazuje na to, że rejestracja takiej działalności tylko zwiększyłaby koszty, zamiast je zmniejszyć.

No i nieraz jest tak, że na wątkach pojawiają się głosy "błagam, niech ktoś zabierze tego kota, ja nawet zrzucę się, będę robić bazarki - tylko niech mu ktoś pomoże". I wtedy pojawia się więcej DT, nie tylko Smarti.
Nie będę nikogo oskarżać, bo i po co. Tym bardziej, że ja ogromnie podziwiam pracę wszystkich DT. Ale tak z głowy mogę podać choćby dwa przykłady: Neigh też zbiera fundusze na większe rzeczy (wyszycie Gerarda), Anna Rylska ma stałe wsparcie bazarkowe.
Ja mogę oferować czas, miejsce, głaskanie, zabawy, jeżdżenie do weta - ale u mnie ZA WSZYSTKO płaci jedna osoba, która chce pomóc kotom, a nie ma czasu i miejsca. Nie każdy może zapłacić za to, że chce pomóc. Ja bez ZuzCat w życiu bym nie funkcjonowała jako DT. Byłoby o Gamonia i Tulę mniej i nawet nie chcę o tym myśleć, choć przecież nigdy bym ich nie poznała, więc cóż to za strata niby...
Różne są formy funkcjonowania DT, a rozliczeń tak pełnych jak tu nie widziałam nigdy. I cały czas widać, że to nie jest biznes, bo zysku to tu nie ma i nie będzie, póki Smarti będzie wchodzić na wątki schronów :mrgreen:

Ja wiem, że Smarti proponowałaby dalej bezpłatne tymczasy, jak i do tej pory. Ale stanie się to dopiero wtedy, gdy będzie mogła je finansować sama - czyli po znacznym zmniejszeniu DT. I Smarti też to zapowiedziała.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt lut 25, 2011 16:40 Re: DT Smarti 2- PROMYŚ JEST ZDROWY !!!

Zofia&Sasza pisze:
Liwia_ pisze:Interesuje mnie finansowanie, bo uważam, że tworzy pewne precedensy na forum, jak dla mnie - wypacza ideę dt, o czym już pisałam.

I z czasem dojdzie do tego, co już się stało na dogomanii. Tam już praktycznie ze świecą szukać bezpłatnych DT. Powstają nawet wątki na ten temat. A zaczyna się od takich właśnie precedensów...

Kryzys. Ludzie nie mają kasy a kotom/psom chcą pomagać. Inni mają kasę a nie mają miejsca. Jeszcze inni robią ogłoszenia. Lepiej tak niż wcale. Jesteśmy coraz biedniejsi, niestety...
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 25, 2011 16:43 Re: DT Smarti 2- PROMYŚ JEST ZDROWY !!!

Gibutkowa pisze:
Zofia&Sasza pisze:
Liwia_ pisze:Interesuje mnie finansowanie, bo uważam, że tworzy pewne precedensy na forum, jak dla mnie - wypacza ideę dt, o czym już pisałam.

I z czasem dojdzie do tego, co już się stało na dogomanii. Tam już praktycznie ze świecą szukać bezpłatnych DT. Powstają nawet wątki na ten temat. A zaczyna się od takich właśnie precedensów...

Kryzys. Ludzie nie mają kasy a kotom/psom chcą pomagać. Inni mają kasę a nie mają miejsca. Jeszcze inni robią ogłoszenia. Lepiej tak niż wcale. Jesteśmy coraz biedniejsi, niestety...

Na dogomanii geneza zjawiska jest chyba jednak inna...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 25, 2011 16:44 Re: DT Smarti 2- PROMYŚ JEST ZDROWY !!!

Zofia&Sasza pisze:Na dogomanii geneza zjawiska jest chyba jednak inna...

Jaka wg. Ciebie? (Z ciekawości)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 25, 2011 16:48 Re: DT Smarti 2- PROMYŚ JEST ZDROWY !!!

Gibutkowa pisze:
Zofia&Sasza pisze:Na dogomanii geneza zjawiska jest chyba jednak inna...

Jaka wg. Ciebie? (Z ciekawości)

Oj poczytaj :wink: Generalnie - łatwo być aniołem z cudze pieniądze. Nie odnoszę tego do smarti - żeby było jasne, ale jest tam grupa Kochanych Cioteczek za 300 PLN miesięcznie od psa...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 25, 2011 16:48 Re: DT Smarti 2- PROMYŚ JEST ZDROWY !!!

My musieliśmy zrezygnować z bycia DT (małym, bo małym - 18 kotów w ciągu 2 lat do adopcji), gł. z powodu finansów właśnie.A raczej ich braku. I tak braliśmy zdrowsze koty, takie tylko z KK czy grzybicą, świerzbem. Potem wiadomo - testy, odrobaczania, szczepienia, czasem sterylka. Tak w sumie przeciętnie od 200 do 500 zł. na podstawy (z wyj. dwóch kotów, gdzie wydatki były poważniejsze i pomogła nam w dużej części fundacja Niekochane).
No i nie stać mnie. Najzwyczajniej nie stać. Nie dlatego, że jestem pazerna.
A szkoda, że mnie nie stać, bo można by było dużo jeszcze zrobić.
W pewnym momencie Tżet powiedział -pass (choć pieniądze to nie był jedyny powód - on chciał mieć już kota na stałe, był zmęczony rotacją i ciągłymi zmianami).
I nie dziwię mu się. Z przeciętną pensją, rodziną albo z pracą z tzw. sezonami ogórkowymi, jaką my mamy, to po prostu były dla nas za duże wydatki. A proszenie przychodziło/przychodzi mi z wielkim trudem.

I też mi się wydawało, że tak można - jedni oferują to, inni tamto. Każdy daje to, czym dysponuje, co może.
Ale ja to tak generalnie to widzę świat lepszym, niż chyba jest...
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt lut 25, 2011 16:53 Re: DT Smarti 2- PROMYŚ JEST ZDROWY !!!

Liwia_ pisze:Jeżeli chodzi o rybnickie kotki, od Betty - ja to odebrałam trochę inaczej. W wątku można przeczytać połajanki, pretensje i krzyki Marzeni, która oskarżała Bettę, że koty umrą przez nią, bo nie wysyła ich hurtowo do smarti. A smarti w wątku napisała wyraźnie, że będzie wymagała "składki na michę" w wysokości 112 zł/mc za jednego kota + na leczenie. I Betta po prostu się bała - jako chyba jedyna wolontariuszka z tamtego schronu wziąć na siebie takie zobowiązanie. Ja to świetnie rozumiem. Betta w końcu podjęła ryzyko i chwała jej za to, ale to, co działo się w tamtym wątku było wg mnie bardzo brzydkim, emocjonalnym szantażem - i to dotyczącym cudzej kieszeni. Coś w stylu "jak nie zapłacisz to przez ciebie umrą" :(

Jeżeli chodzi o allegro Carlita - to moje wątpliwości budzi głównie jego status i jego zmiana, ale o tym już pisałam :)

Ja mam dokładnie te same wątpliwości. I dokładnie na to samo zwróciłam uwagę przy kotach, które przyjechały z Rybnika.
Bardzo złą robotę robi tutaj Marzenia11, która każdą normalną uwagę odbiera jako atak - tak było z pytaniami Betty.
A rozliczenie, jesli ktoś o nie prosi, to żadna łaska, to obowiązek.

Zresztą watpliwości co do funkcjonowania DT w tej formie wyraziła swego czasu CC, przy okazji Likierka.
Tutaj można o tym przeczytać przeczytać:
Cieszę się smarti, że dałaś kotu DT, ale to już kolejny raz kiedy piszesz z oburzeniem i masz pretensje. Chcąc ratować tego kota, trzeba włożyć w niego dużo pracy - wziąść się za niego od podstaw - jak za każdego kota wyciąganego ze schroniska w takim stanie. Nie ma możliwości finansowych fizycznych i żadnych innych, by kot czy pies w schronisku był zdiagnozowany tak jak w domu tymczasowym.
Przykro mi ze względu na dziewczyny, ze znowu jest założenie złej woli, braku kompetencji, ukrywania nie wiadomo czego.
Nie wiem, czy tylko płatne DT tak mają?

warto też przeczuytać dalszą część dyskusji, łącznie z tym co wyprawiały Marzenia11 i smarti po śmierci Pelasi.


I nie ma się co obrażać, tylko wziąć sobie do serca uwagi, bo jak widać działalność prowadzona w tej formie u wielu osób budzi wątpliwości.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 25, 2011 17:06 Re: DT Smarti 2- PROMYŚ JEST ZDROWY !!!

Marzenia11 pisze:
Liwia_ pisze: Coś w stylu "jak nie zapłacisz to przez ciebie umrą" :(

Bzdura. Jedna wielka Twoja nadinterpretacja.

Moje zarzuty dotyczyły powolnego wyciagania ze schronu kotów i przywiezienia ich do smarti a nie zapłaty.
Liwia_ jeśli się mylę to proszę Cię o cytat obrazujący to co tu napisałaś - bo to poważny zarzut który kierujesz pod moim adresem.


Proszę bardzo :

smarti pisze:ustalmy więc żeby było wszystko jasne-nie chcę potem niejasności i zrzucania odpowiedzialności bo to tylko psuje atmosferę.
Chcę im pomóc,wyleczyć dać dobry dom. Moge je leczyć i dbać o nie za własne pieniądze-w granicach zwykłego przewlekłego leczenia, ale ponieważ nie są to koty zdrowe to nie starczy mi już na michę dla nich-
zapewnienie michy musi być więc po Twojej stronie (nie wiem czy ze zbiórki czy z bazarków-to pozostawiam Tobie i nie chcę się w to wtrącać)

i w Wawie utrzymanie 1 kota kosztuje ,jak liczyłam 112 zł/mies.to jest jedzenie i kuweta. (...)
już raz zostalam z trzema kiciami bez żadnej pomocy od osoby która mi je dała,
mialam je przez bardzo długo i długo potem też spłacałam dług po kiciach :oops: .
Betta pisze:co do ilości kotów.... widzisz piszesz od razu o tym żebym wysłaął ci 4 kotki jeśli trzeba, zeby transportu potem nie szukac.... a ja właśnie chce byc na czysto i wole szukac później transportu dla pozostałych dwóch wiedzac jaki stan mamy na koncie i czy ja jestem w stanie pomagac Ci na tyle na ile powinnam.... (...)
myśle że leczenie tych 2 kotek czy ich utrzymanie na średnim poziomie jakości jest w obrębie moich możliwości.... na dzis dzien tyle.....
smarti pisze:trzeba myśleć logicznie i rozsadnie-kto inny weżmie od Ciebie zagrzybione i zaświezbione koty??
jeśli ja je biorę to dlatego że mam aktualnie luksus oddzielnego pomieszczenia i trzeba to wykorzystać póki ten luksus mam-bo na raty ich przecież nie wezmę aby przerywać leczenie! a nie wciśniesz chyba nikomu nieświedomemu kota który miał styczneść i śpi wciąż z tym chorym.-zresztą jeśli śpią wciąż razem parami to rozdzielenie ich jest posłaniem tego co zostanie na śmierć,przecież.
Rozumiem że obawiasz się kosztów utrzymania-ale 3 czy 4 to doprawdy mała różnica-jakoś damy radę.
są przecież aukcje cegiełkowe, zrobimy więcej bazarków i jakoś wspólnymi siłami damy radę.
Betta pisze:i tak...boję sie wysłac 4 :|
Marzenia11 pisze:Betta - na litośc boską, czego się boisz??? Dlaczego chcesz zatrzymać te kicie u siebie a nie przewieźć ich do smarti???

CatAngel - robi ogłoszenia i FB - można poprosić o wydarzenie, w którym poszukamy sponsora/ów do leczenia a być może nawet domku - patrz: pelasia i pani beata
Magija - robi aukcje cegiełkowe na rzecz kotów na allegro - patrz: Pelasia, promyś i wiele innych; trzeba ja o nie poprosić.
Szalony Kot - robi ogłoszenia, fanka dt smarti
Jest wiele osób do ktorych trzeba tylko zwrócić sie o pomoc, a ktore znając dt smarti tej pomocy udziela.
Twoja praca to poproszenie ich plus bazarki, ktore robisz.
Co jeszcze jest potrzebne, aby te kicie miały szanse na zycie? Dlaczego nie skorzystać z dt smarti tylko liczyć , że potiwerdzą się Twoje przypuszczenia o alergii bądx na to, ze kierownik je zacznie leczyć?
Proszę, przemyśl szybko to wszystko i daj koty do smarti. Na pewno sa u was następne potrzebujące pomocy, ktore czekaja na miejsce i waszą opiekę, miłość i pomoc.
Proszę Cię...

To w temacie kosztów i obaw - i "delikatnych perswazji" posłania gromadki do smarti.
Potem Betta nie chciała jechać z 3 kotami pociągiem (też bym miała obawy), jedna kotka odeszła w schronie.... :
Marzenia11 pisze:I na koniec napiszę tak: jesli te koty umrą to Ty będziesz za to odpowiedzialna. Jeśli dojadą do smarti, ale odejdą bo za późno rozpoczęto leczenie - też Ty będziesz za to odpowiedzialna. A ja Ci będę o tym przypominać. To masz jak w banku.
Marzenia11 pisze:
Betta pisze:wyciagnęłyśmy 3 koty ... 2 kotki (1 z łysa szyją - czarnulka nie doczekałą :( i kotka która tak cały czas spała) - one jednak sa w lepszym stanie nż kocurek.... strasznie wyniszczał przez niecałe 2 tyg ... w lecznicy dałam mu wode ...non stop pije...ale nie dziwi mnie to bo ma ostra biegunkę.....
wiec Arcana , moze być smrodku... dostaniesz podkłądy na wymiane ...on bedzie w 1 przenioscea dziewczyny w drugiej

jestem wśćiekła...cokolwiek myslisz MArzenia... ja uwżam że za smierc czarnej koteczki odpowiedzialni sa weci którzy sie powinni zajmowac tymi kotami, którzy przynajmneij raz na tydzien sa w schronisku..i laik widzi ze koty sa apatyczne ....
A ja uważam, że za śmierć tej koteczki jesteś również odpowiedzialna Ty - no chyba że o tym, ze weci w schronie nie zajmują się i nie leczą tych kotów dowiedziałas sie dopiero dzisiaj..

Rozpierduchę czy jak to tam zwiesz możesz im zrobić - może poskutkuje, ale sama też wiedz, że być może gdyby nie Twoje wątpliwości i powolność działania , kotka by zyła. Jesteś za to odpowiedzialna.

Koteńko.. [*][*][*] dołączyłaś do Czarnego Felka...


I z wątku smarti - to a propos delikatnych próśb o wsparcie finansowe :

Marzenia11 pisze:Betta - koty są w fatalnym stanie. Nie masz szans na uzbieranie kasy na ich leczenie z bazarków. Koszt wizyty dzisiejszej 174zł. Juz dawno Ci napisałam, abys poprosiła Magija o aukcję cegiełkową na allegro - zrobiłas już to??

I jeszcze jedno - Betta - pilnie są potrzebne wyniki badań krwi!!! Miałaś je dzisiaj przesłać na pw do godz. 14. Nie było ich. Nie odbierałas telefonów. nie reagowałaś na smsa. Nie pisałaś emaila. No comments.
Marzenia11 pisze:ja po prostu nie lubię, gdy z powodu złego działania umierają koty, ktore miały szansę na leczenie i życie.. A Czarnulka nie była pierwszym kotkiem, który odszedł mimo że już było dla niego dt....
Marzenia11 pisze:I powiem tak - smarti zdecydowała się wziąć na dt koty w czwartek w tamtym tygodniu - arcana mogła już je przywieźć w zeszły weekend. [b]Ale były rozważania: nie mogę oddać Ci połowy schroniska (czyli 4 kotow) itp. Ja nie trawię takich tekstów.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pt lut 25, 2011 17:21 Re: DT Smarti 2- PROMYŚ JEST ZDROWY !!!

Oczywiście, bywa tak, że jeden ma miejsce, inny pieniądze, jeszcze inny czas...
Ale tak czy owak nie rozumiem przygarniania kotów "ponad stan" - tzn stan, który jesteśmy w stanie samodzielnie utrzymać, w razie braku pomocy. Nie mówię tu o sytuacjach wyjątkowych - kiedy potkniemy się o połamanego kota, czy ktoś nam takiego podrzuci - ale myślę tu o ściąganiu kotów celowo, z innych rejonów.
Rozumiem proszenie o pomoc, nawet na rezydentów, w wyjątkowych przypadkach. Proszenie. Ale nie rozumiem żądania pomocy.
A określanie stawki za pobyt jak dla mnie różni dt od hoteliku dla zwierząt.

Szalony Kocie - masz rację, kiedy smarti wchodzi na obcy wątek i pisze, że weźmie kota pod następującymi warunkami finansowymi... nie wygląda to za dobrze. Ale jeszcze gorzej wygląda usilne namawianie do skorzystania z tej propozycji i pretensje, jeżeli nie jest się chętnym.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pt lut 25, 2011 17:24 Re: DT Smarti 2- PROMYŚ JEST ZDROWY !!!

Przyznam, że po przeczytaniu cytatów z wątku Likierka jestem w stanie tylko 8O
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 25, 2011 17:32 Re: DT Smarti 2- PROMYŚ JEST ZDROWY !!!

Po tym co przeczytałam też jestem w stanie tylko 8O

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 25, 2011 17:47 Re: DT Smarti 2- PROMYŚ JEST ZDROWY !!!

Zofia&Sasza pisze:Przyznam, że po przeczytaniu cytatów z wątku Likierka jestem w stanie tylko 8O

Wklejone tu cytaty były z wątku Rybnickich.
EDIT: I też trochę ucięte, bo Betta już zdecydowała, że 3 jadą na pewno, czwarty zostanie.
A na 90% Smarti też tam wcześniej powiedziała, że przecież jak przyjadą 4, a kasy zbraknie, to nie będzie tak, że któremuś nie da jedzenia przez taką głupotę.

A co do Likierka - niesprawiedliwe wobec kota było to, że jedna strona myślała, że przyjeżdża do niej kot po wizycie u weta, jak było umówione - a jak się nie stało.
A kot umierał i nic się nie dało zrobić.


Edit: Ale wydaje mi się, że to już zostało wyjaśnione...
Chociaż patrząc na ostatnie akcja z nerkami Carlita to co ja tam wiem :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt lut 25, 2011 18:02 Re: DT Smarti 2- PROMYŚ JEST ZDROWY !!!

Szalony Kot pisze:Chociaż patrząc na ostatnie akcja z nerkami Carlita to co ja tam wiem :/


Szalony Kocie, to info które było podane na wątku 14.01.2011.
Jeśli chodzi o Carlita jeszcze w Łodzi był sygnalizowany problem z nerkami.

Duszek686 pisze:Carlito jest wykastrowany.
Miał pobraną krew do badania...
Ma bardzo wysoki mocznik i kreatyninę
mocznik - 288
kreatynina 2,8
Ma niewydolność nerekDostaje cały czas kroplówki podskórne, musi jeść - i będzie musiał - karmę nerkową..
Potrzebuje domu na już.Tak jak ten półroczny kotuś


smarti pisze:A jaka jest norma?


casica pisze:Mocznik do 70, kreatynina do 1,8 - 2,0.
Takie wyniki nie muszą świadczyć o pnn, zwłaszcza w oderwaniu od innych wyników. Niewątpliwie jednak kot wymaga natychmiastowej pomocy i intensywnego leczenia.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 25, 2011 18:05 Re: DT Smarti 2- PROMYŚ JEST ZDROWY !!!

O czym tu się rozmawia, bo ja nie rozumiem? Przecież wiadomo, że każdy kot z każdego schronu to typowe "jajko z możliwą niespodzianką". Jak się takiego kota bierze - trzeba się spodziewać WSZYSTKIEGO. W warunkach schroniskowych porządnej diagnostyki zrobić się nie da. I tyle. Jak dla mnie EOT.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 25, 2011 18:11 Re: DT Smarti 2- PROMYŚ JEST ZDROWY !!!

Zofia&Sasza pisze:O czym tu się rozmawia, bo ja nie rozumiem? Przecież wiadomo, że każdy kot z każdego schronu to typowe "jajko z możliwą niespodzianką". Jak się takiego kota bierze - trzeba się spodziewać WSZYSTKIEGO. W warunkach schroniskowych porządnej diagnostyki zrobić się nie da. I tyle. Jak dla mnie EOT.

Z tym, że przez niedomówienia i niezrozumienie Smarti myślała, że Likier przyjeżdża do niej po wizycie u CC, poza schronem, prosto z lecznicy - bo tak przyjeżdżał Ernest. Z gotowymi wskazaniami, co dalej robić i ew. konsultacją u weta, jeśli coś będzie nie tak.
A był tylko wypisany ze schronu.
Przez to kot był u weta już Smartinkowego o dzień czy dwa (nie pamiętam) od przyjazdu. Zamiast być jeszcze tego samego dnia, co by się stało, gdyby nie to nieporozumienie. Tylko o to chodzi.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05, puszatek i 96 gości