Witajcie,
piszę do Was w następującej sprawie: mam problem z kotem. Problem jest następujący. Mamy w domu łącznie 6-tkę zwierzaków, 3 psy (jamniki) i 3 koty (kotki). 2 psy są 2 letnie, 1 to już emeryt, kotki są prawie 3 - letnie, najstarsza adoptowana ponad rok temu ma 5 lat. i to z tą najstarszą jest problem.
Wszystkie kotki są wysterylizowane, z czego ta ostatnia niestety niedokładnie (dostaliśmy ją parę dni po sterylce), wg weterynarza został jakiś strzępek, który produkuje hormony, ale nie do zlokalizowania.
I teraz: niemalże od początku kotka jest agresywna w stosunku do pozostałych kotek jak i do psów, upodobała sobie zwłaszcza jedną z kotek, mniejszą. Znęca się nad nią kiedy tylko może. Ze względu na fakt, że są to koty wychodzą ce (dom z ogrodem na wsi) nie da się ich izolować (izolujemy je na noc) cały czas. Mniejsza kotka, Piątka, cały czas chodzi podrapana, jest w jednym wielkim strasie. Bardzo się o nią martwimy, ale też nie chcemy pozbywać się Majki- tej agresywnej.
Macie może jakieś rady?