Gapusia,Smakusia,Gucio i Ryś cz. 5 do zamknięcia

MariaD pisze:
kalair pisze:Anulka, do raportu! Co to się u Ciebie wyprawia, hę??

Rysio romansuje z Gapusią, Gucio ze Smakusią w trójkącie zbereźnym z krewetkami w akwarium.

anulka nas wydusi za OT-y

To już nawet czworokąt albo i pięciokąt może być :ryk:

to trzeba zgłosić do straży moralności.

Anulka miejmy nadzieję, tylko jako widz.. :ryk:

Wlasnie wrocilam z pracy i prawie poplulam monitor ze smiechu,ale tu sobie urzedujecie i jakie plany breedow ciekawych :mrgreen:

Mam dzis gosci i nie bede mogla sie bawic razem z Wami :wink:

MariaD widze ,zę przekonujesz sie do mojej milosci skarpetkowej -moze zmodyfikujesz haha swoje plany hodowlane. :ryk:

Możecie sobie Ot-ować ile chcecie :ryk:

Kalair kociatek nie bedzie ,ale zapraszam kolejny raz do siebie na glaskanie i noszenie na rekach moich kotow o ile one beda tego chciec. :ryk:

Sky-fifi-proba zajęcia mojej uwagi tą prymitywną prowokacja skazana jest na niepowodzenie. Twoj osąd mojej osoby mnie nie interesuje. Skoro twierdzisz ,ze czytałas moj watek ,to jesli robiłas to ze zrozumieniem ,to uzyskałas odpowiedz na swe wszystkie pytania,bo wszystko zostało opisane.
Propagowaniem badań i kastracji zajmij się watku mirki_t,bo tam jakoś mało tych wyników badań jak na 44 koty,ktore ma :roll:

Dziękuję Ci zaś za rozbawienie zaglądających stale do mego wątku-sporo osób będzie dziś miało uśmiech na twarzy czytając bzdury,które wypisujesz :ryk:

Jako osoba z doświadczeniem wolisz widocznie koty,ktore unikaja kontaktu z człowiekiem,polecam własciwa socjalizację kotów i siebie.

anulka111 pisze:
sporo osób będzie dziś miało uśmiech na twarzy czytając bzdury,które wypisujesz

Pozdrawiam śliczne koteczki pieszczone i noszone na rączkach

Anulka, przy najbliśższej okazji jadę do Ciebie ponosić kotusie!

ćwicz kondycję hihi kalair :ryk:

Annaa na tym forum czaseem jest smutno ,a czasem zabawnie -dzis mamy dzien smiechu-a że śmiech to zdrowie ,no to super :kotek:

Czytałam juz na tym forum ,ze rasowe koty sa gorsze od bezdomniaczków, że diagnozowanie i kwarantanna są zbędne,szczepienia dla niektórych także :ryk:

Napietnowano moj podpis jako najgorszy na forum -same podpadziochy,rasowe, z rodowodem ,rude i pointy :ok:

Po prostu jest wesoło i tyle

A idź Ty snobko, podpis fuj. Fstyć się! :twisted:

Ćiwczę na Safci. Jakieś 6,5 kg..

A ja tu trafiłam właśnie za twoim podpisem

Moje koty są śliczne i bardzo kochane choć nie rasowe

Twoje rasowe i przepiękne

i co z tego.....forum jest dla wszystkich
smutku jest tu bardzo dużo i to chyba dobrze ,że jest też gdzie zajrzeć
po to by oderwać się na chwilę od cierpień i problemów i nacieszyć oczy :wink:

anulka111, jednak nie odpowiedziałaś na moje pytanie.
Czyżbyś jednak nie robiła kotom badań oraz szczepień?
Co do sterylizacji, tej informacji też nie znalazłam w Twoich wpisach.
Nie ma się co chować za śmichy chichy, tylko odpowiedz na moje pytanie.
No chyba że masz coś do ukrycia. :wink:

sky_fifi pisze:anulka111, jednak nie odpowiedziałaś na moje pytanie.
Czyżbyś jednak nie robiła kotom badań oraz szczepień?
Co do sterylizacji, tej informacji też nie znalazłam w Twoich wpisach.
Nie ma się co chować za śmichy chichy, tylko odpowiedz na moje pytanie.
No chyba że masz coś do ukrycia.

Żałosne popisy.

Witam w weekend :kotek:

Zdjecia z kapieli cudne :lol:

O, widze, ze trolla mamy w watku? :roll:

Wyszukiwarka na tym forum jest, wiec jak sie nie chce doczytywac watkow, to mozna sobie wyszukac informacje

A o badaniach, szczepieniach i sterylizacjach swoich kotow Anulka pisala wielokrotnie :roll:

Mój Koci Pirat uwielbia noszenie na rękach. A ja się właśnie dowiedziałam, że jest to objaw niezdrowej mojej pasji (że mój kot to maskotka i takie tam).
Zaraz powiem Kociemu, że ma szlaban na noszenie, bo ekspert sky_fifi tak stwierdziła. A jak się będzie buntował, to go wsadzę do klatki, jak koty u mirki_t. :twisted:

Kurczaki, czesać chyba też go nie będę mogła? Mimo iż lubi? Tak?

Normalnie bym nie zauważyła tego trollowania, ale ono w gruncie rzeczy fajne jest! Ja się przynajmniej zdrowo pośmiałam! Nic poważnego, takie tam pitu pitu, czy fifi fifi :ryk:

sky_fifi pisze:
anulka111 pisze:Sky_fifi różnimy się podejściem do zwierząt ,ja nie zbieram doświadczeń na podstawie chorób zwierząt pod moją opieką-stawiam na profilaktykę i profesjonalizm weterynarzy. Jak mam wątpliwości odnośnie diagnostyki ,to pytam i szukam innego specjalisty. Za to w tym watku widac ,ze mirka_t nabiera doświadczenia na swoich zwierzętach ,tyle ,ze nie potrafi wyciągać wniosków z nabytego doświadczenia. Na razie prowadzi doświadczenia typu:
1. Jak diagnozowanie niektorych tylko kotów wpływa na występowanie chorób u jej zwierząt?
2. Czy brak możliwości kwarantanny zwiększy ilość zejść w jej stadzie?
3.Ile maksymalnie kotów zmieści się w jej mieszkaniu? itd.

Brak dojrzałości zaś wykazałaś widząc w kotach pod moją opieką zabawki,czyli rzeczy. Kot nie jest rzeczą,ale widocznie Ty jeszcze o tym nie wiesz.

sky_fifi pisze:anulka111, to bardzo ciekawe, co piszesz.
Ja wiedzę o Tobie i Twoim podejściu do kotów zdobyłam, czytając Twoje wypowiedzi oraz Twój wątek.
Na tej podstawie uważam, że traktujesz koty jak maskotki. Nie widziałam, żebyś pomogła kotu z ulicy (dlaeczego? bo brzydki, nierasowy?), za to widzę, że zakupiłaś koty starannie wybrane co do wyglądu. W swoim wątku nie zamieszczasz informacji o profilaktyce i badaniach. Czy Ty swoje koty w ogóle badasz? Jest za to "n" stron wątku o zabawie maskotkami, jakimi są dla Ciebie Twoje koty.
Podsumowując, widzę Cię taką, jaką sama siebie przedstawiłaś.
Co więcej, mam nieodparte wrażenie, że koty są dla Ciebie namiastką dzieci, jakich nie posiadasz (te kąpiele, pudrowanie, noszenie na rękach, teksty o mamusi). Nic złego w posiadaniu instynktu macierzyńskiego, jednak kot to nie dziecko. Zastanów się nad tym, oraz nad tym, co zrobisz z kotami, jak naprawdę dziecko pojawi się na świecie.

Ponieważ ten wątek nie dotyczy dyskusji o anulka111 oraz o jej kotach, proponuję dalszy ciąg dyskusji przenieść na wątek anulka111.
Co mam zamiar uczynić.
Przepraszam, Mirko, za post nie w temacie głównym.

anulka111, zgodnie z obietnicą, na Twój wątek przenoszę dyskusję o Tobie oraz o tym, jak opiekujesz się Twoimi kotami.
Bardzo proszę o odpowiedź tutaj, bo to jest właściwe miejsce.

Napisz proszę, czy Twoje koty są regularnie badane oraz czy są/zostały zaszczepione. Mile widziane będzie wklejenie wyników badań oraz zaświadczeń o szczepieniach.

edit: wyboldowałam powyższe zdania, aby wyraźniej było widać, o co pytam w tym wątku.

To są jakieś kpiny...
Anulka niczego wklejać nie musi. Znam ją osobiście od kilku miesięcy i zapewniam, że koty są zaopiekowane jak trzeba, jutro Ryś jedzie na wystawę, więć musi mieć wszystkie szczepienia itp.
Co do pomocy bezdomniakom, to akurat trafiłaś kulą w płot... Anulka pomagała finansowo między innymi MirceT, Mar9, mnie osobiście. Działa w naszej fundacji, bierze udział w akcjach... finansuje sterylki itp. Nie każdy bierze tymczasy przecież... to nie jest jedyna forma pomocy!

Leniwe polegiwanie ..........Jaki poranek taki i dzień cały :mrgreen:

http://www.youtube.com/watch?v=2XJvrBERVpQ

Dobranoc cioteczki wracamy do łóżeczka ...jesteśmy wypudrowane ,wygłaskane , wycałowane i ponoszone na rączkach . :mrgreen:

W zamian za to będziemy pańci grzać nóżki , a nad ranem mruczeć do uszka . :ryk: