Życie bez Myszoneczka i bez Kuny...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lut 24, 2011 10:23 Re: Myszkin i spółka... Gryzzli :(

CoToMa pisze:Dałam, ale wylizał tylko cały sos.
Pewnie brzuch ma jeszcze pelny.

Pewnie tak, no ileż można? :mrgreen:

CoToMa pisze:W nocy zasikał mnie dokumentnie, z każdej strony...

Czy on sika pod siebie, czy tak, jak wcześniej?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lut 24, 2011 10:26 Re: Myszkin i spółka... Gryzzli :(

CoToMa pisze:Dałam, ale wylizał tylko cały sos.
Pewnie brzuch ma jeszcze pelny.

W nocy zasikał mnie dokumentnie, z każdej strony...

w takim razie je z łakomstwa, co też dobrze wróży.
Niech no się kocur pozbiera.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lut 24, 2011 10:27 Re: Myszkin i spółka... Gryzzli :(

Marcelibu pisze:
CoToMa pisze:W nocy zasikał mnie dokumentnie, z każdej strony...

Czy on sika pod siebie, czy tak, jak wcześniej?

Nie pod siebie nie sika.
Jak spi na krzesle, to schodzi włazi na kołdrę, albo koc i siura 8)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lut 24, 2011 10:29 Re: Myszkin i spółka... Gryzzli :(

Femka pisze:w takim razie je z łakomstwa, co też dobrze wróży.
Niech no się kocur pozbiera.

Postawiłam mleczko na kaloryfer do zagrzania.
Zawsze mu smakowało, może wypije trochę.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lut 24, 2011 10:35 Re: Myszkin i spółka... Gryzzli :(

CoToMa pisze:
Marcelibu pisze:
CoToMa pisze:W nocy zasikał mnie dokumentnie, z każdej strony...

Czy on sika pod siebie, czy tak, jak wcześniej?

Nie pod siebie nie sika.
Jak spi na krzesle, to schodzi włazi na kołdrę, albo koc i siura 8)

Aha, czyli tak, jak wcześniej... 8) :lol: W sensie nie chorobowo (pod siebie np.)
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lut 24, 2011 11:32 Re: Myszkin i spółka... Gryzzli :(

Obrazek Gryzzlunio
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lut 24, 2011 21:16 Re: Myszkin i spółka... Gryzzli :(

na tej focie widać, że jest dziki :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lut 25, 2011 6:56 Re: Myszkin i spółka... Gryzzli :(

Grizzli kojarzy mi się z pumą.

Jak dzisiaj?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lut 25, 2011 7:02 Re: Myszkin i spółka... Gryzzli :(

Chyba gorzej, przestał jeść i w nocy wymiotował (na szczęście nie krwią)...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lut 25, 2011 7:10 Re: Myszkin i spółka... Gryzzli :(

Może to pojedyncze...
Alusal podajesz?
Nie będę owijać - bardzo się boję :( .
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lut 25, 2011 7:43 Re: Myszkin i spółka... Gryzzli :(

Mam problemy, żeby mu cokolwiek podać do pyska :(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lut 25, 2011 10:46 Re: Myszkin i spółka... Gryzzli :(

Zaglądałaś? Pewnie sobie nie dał... Nadżerki?
O matko... :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lut 25, 2011 12:55 Re: Myszkin i spółka... Gryzzli :(

Raczej nie nadżerki, tylko dziąsła w fatalnym stanie.

Przed chwilą zjadł troszke saszetki, dobre i to...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lut 25, 2011 13:15 Re: Myszkin i spółka... Gryzzli :(

CoToMa pisze:Raczej nie nadżerki, tylko dziąsła w fatalnym stanie.

Przed chwilą zjadł troszke saszetki, dobre i to...

:ok: ufff
Macie dziś kroplówkę w planach?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lut 25, 2011 13:18 Re: Myszkin i spółka... Gryzzli :(

Z kroplówką chcę troche po jedzeniu odczekać, zeby nie wymiotował.
W razie czego mam cerenię.

Dzisiaj minął miesiąc od śmierci Łazanka :cry:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 37 gości