muszelki, krokodyl, krowa, kot - KONIEC!!!

[jej siostra]

wedle rozkazu, przekuwam.
Proszę o nr 14 kup teraz

[Annazoo]

wedle rozkazu, przekuwam.
Proszę o nr 14 kup teraz

dziękuję

aż się boję swojej skuteczności

[edit_f]

jej siostro, dagmaro-olgo i atojo - dziękujemy bardzo zapisane..

[edit_f]

i hop

[Annazoo]

Z fantów bazarkowych jako pierwszą rzecz kupiłabym jedwabną koszulę, o tę:


A potem bestialsko bym ją pokroiła na części.

Częścią pleckową wykładałabym koszyki do wyrastania chleba:


O tym, jak piecze się pachnący chleb za zakwasie, można się dowiedzieć biorąc udział w bazarku viewtopic.php?f=20&t=122302 który wkrótce po raz kolejny zostanie reaktywowany.
A chlebki wyglądają tak:


Rękawy - o, to już inna historia! Po zeszyciu nad mankietami utworzą jedwabny worek. Czy znajdziecie idealniejsze rozwiązanie na odcedzenie sparzonego przed Wigilią maku?
A czy znacie smak surowego soku z malin? Wyciśniętego w takim właśnie rękawie i zmieszanego w proporcji 1:1 z cukrem? Niech się soki z sokownika schowają zarumienione ze wstydu, rozwodnione i ugotowane...

Resztki koszuli tnę na kwadratowe kawałki, takie 15-20 cm:

Używam ich do przecierania szkieł w okularach.
Szmatki te wyglądają niepozornie. Ale - bądźmy szczerzy - większość z nas wygląda tak sobie, zwłaszcza przy wypasionych fotoshopem ślicznych modelkach, ale przecież zyskujemy bardzo przy bliższym poznaniu

Otóż moja Mama otrzymała dawno temu taką ode mnie, podziękowała grzecznie, by mi nie zrobić przykrości i schowała głęboko w szafie. Jednak kiedyś zginęła jej szmatka firmowa i z musu użyła mojej. Zaraz potem zadzwoniła do mnie i w zdumieniu zachwalała przewagi jedwabnej nad ściereczkami z mikrofibry
A ponieważ ja tez wciąż używam jedwabnych ściereczek, zachęcam z pełnym przekonaniem was także!

Koszula ma apetyczny kolor czekolady, ale tucząca nie jest.
Dziewczyny, do licytacji!

[milu]

No to ja zachęcona koszulę za wywoławczą

[Annazoo]

No to ja zachęcona koszulę za wywoławczą

bardzo dziękujemy , mrrrr

[Annazoo]

Pamiętam, jak za czasów mło... tzn jakiś czas temu oglądałam w telewizji ciepły serial Bill Cosby Show o rodzinie, w której wszystkie najbardziej skomplikowane problemy rozwiązuje się poprzez humor, dystans do życia i wzajemne przywiązanie( no - miłość, mówiąc ckliwie a niemodnie).
Pamiętacie?


Upłynęło sporo czasu i pewnego dnia bibliotekarka dała mi egzemplarz nowej książki Billa otrzymanej od wydawnictwa (nasza bibliotekarka potrafi wydobyć książki od każdego, ma do tego talent ).
NIe zdążyłam jej przeczytać bo ofiaroałam ją na bazarek


Opis wydawcy jest następujący:
Co dzieje się z sześdziesięciopięcioletnim, legendarnym aktorem komediowym, po tym jak przez sześć dekad pozwalał sobie na spełnianie wszelkich zachcianek, korzystając z uroków życia Przeczytaj tę książkę i będziesz wiedział! Jestem tym, co zjadłem i jestem przerażony!!! to książka dla każdego, kto kiedykolwiek:
- wzdychał za zapiekanką
- tęsknił za pączkami z marmoladą
- pożądał rogalików
- miał tajemny składzik jagnięcych kotletów do nocnego podjadania
- dysponował nadzwyczajną zdolnością do lokalizowania wspaniałych przydrożnych barów fast food bez korzystania z mapy
- doświadczył pragnienia prowadzenia bardziej zdrowego trybu życia
- ma niesamowity apetyt na prześmieszny humor.


Moja dawna znajoma mówiła, że nie czyta dobrych książek, nie ma na to czasu. Czyta wyłącznie najlepsze.
Jest to jakaś filozofia, ja jednak uważam, że książki można czytać w pociągu, w poczekalni, w wc i wtedy absolutnie nie te najwartościowsze, które potrzebują innej oprawy.
I dodam: jakby tak do podroży lub poczekalni u lekarza zabrać ze sobą tę książkę, ZAMIAST kolorowej prasy kobiecej w tej samej cenie? Zysk w treści murowany a i koty się ucieszą

Czasami mamy także bliskich lub przyjaciół w szpitalu, którym trzeba zająć czas. To byłby dla nich bardzo sympatyczny prezent.

Pozostawiam Was (chwilowo) z tym ziarnem zasianym na glebę

PS
W poniedziałek, najpóźniej we wtorek zostaną uaktualnione ceny i kupujący na pierwszej stronie, tymczasem proszę o stoicką cierpliwość

[Annazoo]

Jaki miły dowód miłości, krówka zacałowana tym słowem w wielu językach.
Podaruj tę skarbonkę swojemu dziecku lub młodszej siostrze!
Milej się będzie oszczędzało chowając drobniaki w tak uroczej krówce. W dodatku jest to zakup oszczędny, bo tani! Na otarcie łez po wydaniu przez oszczędnego licytującego 7 zł może on pocieszyć się lizakiem

Bazarek wkrótce się będzie kończył, dalej! czekają

A ja pozdrawiam poniedziałkowo

[edit_f]

zapraszamy w poniedziałek
niedługo koniec bazarku..

a przy okazji: zapraszam na cykliczny bazarek chlebowy w wydaniu nr 3

viewtopic.php?f=20&t=122302

[czarno-czarni]

chciałam zapytać o nr 15 - komplet - czy on jest zielony?

[Annazoo]

chciałam zapytać o nr 15 - komplet - czy on jest zielony?

nie, to masa perłowa koloru perłowego
ale nieco jak lustro odbija kolor, z którym sąsiaduje
bardzo porządne wykonanie, wyjątkowo kupiłam je u jubilera, nie w galerii

[edit_f]

[Annazoo]

A może jednak coś jeszcze?
Bo już prawie koniec, a tu takie fajne fanty

[edit_f]

dziś ostatni dzień bazarku.. czas na wstępne podsumowanie

1) krokodyl: czapka i szalik, czyli krokodylowy komplecik
kupiła w opcji Kup Teraz: moorland za 34 zł minus 6,2 (koszty wysyłki, wysłano)
3) muszelki z Morza Czarnego do rozmaitych zastosowań w 6 zestawach
licytuje: atoja za 3 zł x 6 zestawów
5) tunika
kupiła w opcji Kup Teraz: milu za 17 zł (wpłacono, jeszcze nie przekazano)
6) dziwny zegar..
kupiła w opcji Kup Teraz: Cammi za 25 zł minus 9 zł (koszt wysyłki, wysłano)
7) filiżanka z kotkami i bombonierka z galaretką wiśniową
licutyje: Jafusia - 13 zł
8) jedwabna, męska koszula..
licytuje: milu - 13 zł
9) 6 maleńkich dzbanuszków porcelanowych
kupiła w opcji Kup Teraz: jej siostra za 25 zł (wpłacono, jeszcze nie przekazano)
12) słownik "DICTIONNAIRE DE LA LITTERATURE FRANCAISE", LAROUSSE
kupiła w opcji Kup Teraz: Leone
14) książka pt. "NIE ZADRĘCZAJ SIĘ DROBIAZGAMI.. NASTOLATKU
kupiła w opcji KUP TERAZ: jej siostra za 10 zł
16) drzewko szczęścia z bursztynu
licytuje: dagmara-olga za 15 zł