Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon lut 21, 2011 23:52 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Duszek686 pisze:
szybenka pisze:Jak oglądam tu zdjęcia, to mi smutno, że mam jednego kota :(

To pooglądaj u mnie :roll: :mrgreen:

U Ciebie też zazdroszczę, choćby tego z banerka :twisted: a jak się unormuje sytuacja, to i więcej będę Ci zazdrościć :twisted: ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lut 22, 2011 11:19 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Doczytałam i pooglądałam moich ulubieńców :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Z bezczelną rozkoszą konstatuję, że i Ty wychowałaś niegodziwego, słodkiego urwiska - Kaszmirka :1luvu: :1luvu: :1luvu: Mój Bąbel też "rządzi" :roll: :wink: Kochane te ślepaczki :mrgreen:

Mam nadzieję, że rewolucje w pracy nic niepokojącego nie oznaczają!!!

Iwonko, całuję Was całym serduchem i z całych sił :1luvu: :1luvu: :1luvu: A Miodzia dodatkowo w łapeńkę!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto lut 22, 2011 18:40 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Dziękujemy, dziękujemy. :D
Słowa zazdrości :wink: też mile widziane. :lol:
Zazdroszczę sama sobie, że mam takie słodkie koteczki. :D
Słowo "mam" nie jest tu najtrafniejsze, ale z chwilowego braku lepszego... :wink:
Dziś ponownie miałam okazję obserwować zabawę Kaszmirka i Silence.
Jakimś cudem, żyją te moje koty całkiem zgodnie. :D
Zważywszy niewielką powierzchnię, to trafiły mi się wyjątkowe egzemplarze. :wink: :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 22, 2011 21:50 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Nieskromnie powiem że osobiście wybrałam Ci dwa, dwa czarne, jeden na DS, drugi na DT :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 22, 2011 22:02 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Gosia, ale Ty wybrałaś te dwa "nadprogramowe" :twisted: - choć nie twierdzę, że nie najsłodsze :lol:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23793
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 22, 2011 22:08 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Ta, tylko przy pierwszym nie widziałam że nadprogramowy, a przy drugim to miał być tymczas :evil: :wink: :ryk:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 22, 2011 22:20 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

gosiaa pisze:Ta, tylko przy pierwszym nie widziałam że nadprogramowy, a przy drugim to miał być tymczas :evil: :wink: :ryk:

Fakt :ryk: :ryk: :ryk:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23793
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 22, 2011 22:23 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Łoj tam! :wink:
Nadprogramowe, czy nie są przekochane wszystkie! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I wcale nie mam ich za dużo! :mrgreen:
Obecnie uważam, że 6 to w sam raz! :twisted:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 22, 2011 22:34 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

selene00 pisze:Obecnie uważam, że 6 to w sam raz! :twisted:


:ryk: :ryk: :ryk:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 23, 2011 1:08 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

selene00 pisze:I wcale nie mam ich za dużo! :mrgreen:
Obecnie uważam, że 6 to w sam raz! :twisted:

:ryk: :ryk:
a jeszcze do tego jak są takie słodkie, grzeczne i kochające :1luvu:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 23, 2011 7:57 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Annaa pisze:
selene00 pisze:I wcale nie mam ich za dużo! :mrgreen:
Obecnie uważam, że 6 to w sam raz! :twisted:

:ryk: :ryk:
a jeszcze do tego jak są takie słodkie, grzeczne i kochające :1luvu:

z tym "grzeczne" to bym nie przesadzała, ale słodkie i kochające, to na pewno :wink: :lol: :1luvu:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lut 23, 2011 19:44 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Czarne na czarnym niewiele widać, ale mus pokazać pieszczotki Episi i Astusia. :mrgreen:

Osoby o bystrym wzroku i te o bujnej wyobraźni :wink: proszone są o zwrócenie uwagi na słodki Episiowy brzuszek. :mrgreen:

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 24, 2011 16:36 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Domyślam się :roll: że Episiowy brzuszek jest strasznie słodki :1luvu:

podobnie jak wszystkie inne kocie brzuszki :) i łapeczki :) i ogonki :) i uszka :)
i noski :) i całe kotki :ryk:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 24, 2011 19:44 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

:ryk: Ty się nie domyślaj! Ty się dobrze przyjrzyj! :wink:
Ten brzucho naprawdę jest wyjątkowy. :lol:
Mam 5 innych przesłodkich do porównania, ale TEN przebija wszystkie!!! :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], zuzia115 i 21 gości